Nie Melissie! Wybierz inny hotel!

Pisemny: 13 sierpień 2012
Czas podróży: 21 — 31 lipiec 2012
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 3.0
Przeczytał em kilka dobrych recenzji. Dobra robota ludzie! Pozytywne moż na znaleź ć wszę dzie. Czytał am recenzje, oglą dał am zdję cia, wspominał am, ś miał am się serdecznie! Wł aś ciwie też nie mieliś my innego wyjś cia, jak tylko odpoczą ć , odpoczą ć i po prostu poś miać się z tego, jak tam trafiliś my ! ! Powiem ci, ż eby to był o jasne. Przeczytaj, kto jest zadowolony z tego, co piszę , ten proszę , witaj w Melissie. Ale pomyś l 200 razy! Doskonale rozumiem, ż e to trzyrubló wka, zgadzam się , ż e moż e być skromna, ale przynajmniej jest czysta, a naczynia umyte! Tu jest kompletny bał agan. ALE czytamy dobre recenzje, któ re podobno piszą sami pracownicy hotelu i zadowoleni ze swojego wyboru pomachali koledze na wakacjach.
Wię c zacznij. . .
ZAKWATEROWANIE I HAMAM: Przylecieliś my, wsiedliś my do autobusu - wszystko ok, Pegasus spotkał się , pojechał , wszystko w porzą dku. Przewodnik w drodze z lotniska prawie milczał , nic nie mó wił , ale có ż , wszyscy byli zmę czeni i nieszczegó lnie chcieli. Gdy tylko dotarliś my do Melissy, przewodnik hotelowy (przyjazny chł opak) po prostu wybiegł nam na spotkanie, ucieszył się , ż e jego bliscy krewni zł apał nasze cię ż kie walizki i zabrał nas do hotelu. (Wow, przewodnik nosi walizki…) Od razu, domyś lnie wrzucamy do paszportu 15 dolaró w, bo Nie chciał em dł ugo siedzieć i w ogó le czekać na pokó j. A potem bardzo się cieszyliś my, ż e to zrobiliś my, bo. Widzieliś my, jak ludzie trudzili się i czekali na zasiedlenie. Albo ktoś został tam osiedlony w pokojach dla personelu, potem zostali przeniesieni do obcych, w ogó le przeraż enie. nie znaleź li naszych oczu. ) Tak osiedlili się . Jakoś prawie od razu wylą dowaliś my w Hamam (jest w hotelu Melis). Tutaj chcę się zatrzymać . Byliś my zmę czeni po locie i chcieliś my odpoczą ć , wię c zgodziliś my się tam pojechać . Robią dobry masaż , a za takie pienią dze np. cię ż ko kupić u nas masaż . Ale w samej ł aź ni jest to cał kowicie NIESANITARNE! ! ! Umywalki są brudne, woda w toaletach po kolana, bardzo nieprzyjemnie jest dotykać wszystkiego, nawet szorstkiego… Masaż yś ci nie zapominają o propozycjach wspó lnego spaceru, masaż u tam, masaż u… Po odmowie, oni nie przywitał nas przez kilka dni)))))) ahahaha . Ogó lnie radzimy poszukać sprzą taczki w mieś cie!

TERYTORIUM HOTELU: Nie jest. Przy wejś ciu opuszczony bar, w któ rym stale stał y puste butelki po piwie i innych napojach. Jeś li skrę cisz za ró g, to podobno jest pokó j zabaw dla dzieci. W któ rym wyrzuca się wszystkie niepotrzebne ś mieci, takie jak materace, materace, krzesł a i niektó re stare zabawki dla dzieci. Bar tylko przy czynnym basenie. Cał y czas są też puste butelki. Barmani - 15-letni chł opcy, któ rzy potem zapalali tam z naszymi starszymi ciotkami - to straszny widok! Mał y basen ze zjeż dż alnią . W pobliż u basenu zebrali się tylko jacyś pijacy. Któ re rano zaczę ł y wlewać się w siebie, wię c do wieczora szturmowali kantynę w mokrych szortach, aby przebić się do jedzenia! )))) Mniej wię cej ta sama publicznoś ć był a tam wieczorem, któ ra pił a w tym barze u Basika do upadł ego. Na podł ogach hotelu znajdował y się dystrybutory wody, któ re był y napeł niane przez 15 minut, nie wię cej. Potem wszyscy posortowali wodę do butelek i tyle, przyjechali, nie był o wody. Brudne naczynia stał y zawsze na korytarzu, obok pustych lodó wek, a zaraz tam mop sprzą taczki z brudną szmatką .
TREŚ Ć : Wł aś ciwie już powyż ej opisał em, kto w przybliż eniu odpoczywa w tym hotelu. Nie wiem, moż e mieliś my szczę ś cie z wyś cigiem, ale publicznoś ć był a naprawdę „zasady Tagil! ” Zawsze pijany w ś mietniku, bicie się po kagań cach, wulgaryzmy tak, ż e podwijają uszy, dzieci biegają ce za ledwo chodzą cymi mamami i tatusiami… Sami moż emy oderwać się na wakacjach, z przyjemnoś cią doł ą czyć do towarzystwa, rozpalić , ale tutaj po prostu nie moż na był o zrobić tego z kim. Byliś my z Petersburga iz inną kobietą , z któ rą rozmawialiś my każ dego wieczoru. Reszta albo jak nauczyciel z Permu, któ ry generalnie pierwszy raz jest za granicą i jest tu oszukiwany przez wszystkich, któ rzy nie są leniwi, albo peł en bydł a, nadają c sobie nawzajem „Co ty, wybijasz zę by ? ? ” Pierwsze dni to wszystko wywoł ał o prawdziwy szok!
PLAŻ A I MORZE: Hotel znajduje się w trzeciej linii, do plaż y miejskiej moż na dojechać w 30 minut, został a specjalnie zauważ ona. W upale - mał o radoś ci. Co wię cej, plaż a miejska jest plaż ą wszystkich hoteli + mieszkań có w, ogó lnie wszystko tam jest, tł um ludzi + kamyki są bardzo duż e, po prostu bruk. To normalne, ż e nie wychodzi się do morza i nie wychodzi. Dlatego woleliś my iś ć na plaż ę , któ ra jest od hotelu. Zgodnie z rozkł adem zabrali go minibusem. Ludzie tł oczyli się tam jak ś ledzie w sł oiku, gromadzili się w kilku hotelach. Ale ponieważ aby przejś ć na sił ę.7 minut, moż na to tolerować . Ta plaż a jest naprawdę bardzo dobra. Spokojnie, zawsze są leż aki, wejś cie do morza dobre, kamyczki mał e, morze cudowne. Bar na plaż y jest pł atny (woda 1 USD, sok 2 USD, piwo 4 USD). Szczegó lnie dobrze, ż e w okolicy nie ma hoteli, tylko morze i gó ry. Faceci na plaż y są przyjaź ni, a wł aś ciciel plaż y z có reczką zawsze robił dobre wraż enie. Co drugi dzień na plaż y odbywają się imprezy piankowe. Przyjeż dż ają , odbierają z hoteli i wracają . Jeź dziliś my, tań czyliś my, skakaliś my w pianie, potem pł ywaliś my w morzu, podobał o nam się .
FOOD: To na ogó ł osobna piosenka. Byliś my tam na wpó ł wygł odzeni przez cał y czas. Mię so to podstawa naszej diety. W ogó le go tam nie ma. Ogó rki, zwietrzał e pomidory, zielenie (bardzo czę sto sł abo umyte, zmielone). Reszta nie jest jadalna. Sojowe mini - kotlety a potem nie na co dzień solone, bakł aż any, ugotowane na kwaś ne i czasami w podgrzewaczach moż na był o znaleź ć kawał ki wczorajszego kurczaka, jeś li dobrze wymieszać ł yż ką , to trochę się znajdzie. Podroby i jakieś dziwne ryby (w ogó le niejadalne) był y grillowane na ulicy. Za tym zjawiskiem utworzył a się dzika linia, niektó rzy odeszli bez czekania. Kilka razy zł apaliś my kurczaka na roż nie (jak nasza shawarma) - nie był o ź le, ale tylko kilka razy i znowu przez ogromną kolejkę . Arbuzy był y codziennie, ale czasami nie był y ś wież e i pachniał y zgnił ym i kwaś nym. Kilka razy podawali też melony i niedojrzał e ś liwki. Sł odycze nie jest smaczne, niektó re grudki w syropie są dziwne, choć tureckie sł odycze to cud! Poszliś my na miasto i kupiliś my sobie smaczne rzeczy, zabraliś my je ze sobą na obiad, na ś niadanie i cieszyliś my się . A w hotelu naszym gł ó wnym deserem był o piwo ze ś liwkami))))). Ogó lnie rzecz biorą c, jedzenie dwó jka!

OBSŁ UGA: Wszyscy pracownicy są bardzo mł odzi. Faceci w wieku 15-20 lat. Wydawał oby się , ż e wrę cz przeciwnie, wszystko powinno być szybkie i sprytne, ale tak nie jest. Stoł y w „restauracji” są zawsze brudne, a jak ktoś przychodzi je wycierać , to robi to tak starą i umę czoną szmatą , ż e nie chce się potem jeś ć . Cał y czas brakował o sztuć có w i kubkó w na herbatę , musieliś my sami iś ć do kuchni i poprosić o jeden lub zł apaliś my kogoś z personelu i czekaliś my kolejne 15 minut, aż go wyjmą . Talerze są brudne, z jednej lub z drugiej strony. Pokoje nie był y dobrze sprzą tane. Jak wjechaliś my do pokoju z zakurzonymi stolikami nocnymi i poplamionymi wezgł owiami przy ł ó ż kach i szafą , tak był o cał y czas, nikt nie chciał nawet wytrzeć kurzu. Zrobili to sami. Kiedy odkryliś my, ż e po sprzą taniu zamiast dwó ch duż ych rę cznikó w dostaliś my jeden. Opowiedzieli o tym w recepcji. Na co otrzymali odpowiedź : „Idź na trzecie pię tro, tam powinna być sprzą taczka, poszukaj jej i zapytaj. Ona rozumie rosyjski…” Nie znaleź li sprzą taczki po przejś ciu wszystkich czterech pię ter, ale zamiast tego znaleź li ją na czwartym, gdzie trzymają wszelkiego rodzaju artykuł y gospodarstwa domowego (papier toaletowy itp. ). Wtedy wiedzieli, gdzie iś ć i zabrać , jeś li czegoś nie ma w pokoju. Wszelkie inne usł ugi, do któ rych moż esz się tam dostać , mogą je Ci zaoferować bezpoś rednio dziewczyna z recepcji. Kto powinien jeź dzić jachtem z lokalnymi Turkami, a kto powinien zapytać od razu przy odprawie: „Chcesz mę ż czyznę ? ”.... Rozumiem, ż e każ dy idzie dla siebie, ale co to tak naprawdę jest?
WNIOSEK: W Turcji, a konkretnie w Kemer jest pię kne morze, cudowne gó ry (gorą co radzę pojechać do Tokhtalysh). Ale przy wyborze hotelu trzeba być ostroż nym, ponieważ . Istnieje bardzo duż a szansa na zrujnowanie wakacji. Zdecydowanie radzę nie jechać do Melissy. A wię c ż yczę mił ego wypoczynku, zadbaj o siebie i powodzenia! PS Wybierz się na wszystkie wycieczki po mieś cie, jest wszystko, co oferuje Pegasus, ale w zupeł nie innej cenie. Zamieś cił am też zdję cia, podziwiam i pamię taj, ż e Twó j wł asny odpoczynek zależ y od Twojego wyboru!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał