Mieszkaliśmy w Matiate Park 3*, korzystaliśmy z infrastruktury 4*

Pisemny: 8 wrzesień 2019
Czas podróży: 28 sierpień — 4 wrzesień 2019
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 4.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Po raz pierwszy wybraliś my opcję budż etową na zapoznanie się z Turcją , nie zamierzaliś my nocować w hotelu, ale nadal chcieliś my uzyskać minimum usł ugi - wybraliś my Matyate Park na nocleg, infrastruktura 4*.
Recepcjonistka - arogancka, bezwstydna, osiedla się gdziekolwiek, kradnie dzień odpoczynku, po wojnie i dzwoni do przewodnika, szefa przewodnikó w, przenoszą się - bez wyją tku. . . narzekali prawie wszyscy
Terytorium - o niczym - jak w tanich hotelach, cał e wolne miejsce w stoł ach na jedzenie - z jednej strony dobrze, zawsze moż na znaleź ć miejsce na lunch/obiad, z drugiej strony zawsze jedzą wszę dzie i wszę dzie...cał y dzień , naczynia brudzą się bez koń ca wszę dzie.... Personel stara się , biega przez cał ą dobę sprzą tanie, nie wiem jak w ogó le przetrwają w takich warunkach pracy (

Pokoje - ludzie narzekają na zapach ś ciekó w, ale mieszkali w Parku, wię c nie mogę powiedzieć na pewno
Animacja - nie doszł a do dnia, chciał am, ale to bardzo niewygodna pora - okoł o 12 i 15. . . Nie lubię basenó w, wybielaczy i pluskania dzieci, bo cał y czas był y na morzu (lub wycieczki). Wieczorne normy - pokaz tań ca orientalnego i muzyka na ż ywo - wieczorek taneczny hit, gł ó wny animator jest dobrze zrobiony, pró buje, muzyka taneczna do 24 - tań czyliś my z przyjemnoś cią , ale leniwi ludzie tylko patrzą , a potem narzekają , ż e nudno. . .
Plaż a jest najwię kszym minusem. Nie plaż a, ale piekł o. . . wszystko brudne, zepsute, niedopał ki papierosó w, szerokoś ć.10 metró w - stare leż aki na drodze mię dzy 5* Katamaranem a Yacht Clubem - betonowe ś ciany z obu stron, baldachim od gó ry - nie ruch powietrza, wszyscy palą , dzieci krzyczą , nieustanny ruch - koszmarny horror. . . wszystko sobie na gł owach....trzeba pł yną ć daleko i znaleź ć miejsce na bojce - inaczej bę dą pluskać się sł oną wodą.... poszliś my z rę cznikami na plaż ę Akki, nie odpychaliś my się od brzegu, choć bez baldachimu (no có ż , lepiej niż w ś mietniku....Morze duż e kamyki, przejś cie przeczyszczone, nie ma problem dla mnie woda czysta gł oś no deklarowany bar na plaż y to zardzewiał a budka z automatem do wody i napojó w szatnia to ta sama zardzewiał a budka jest toaleta i dzię ki Bogu. . .
Jedzenie - myś lę , ż e to normalne, kurczak jest zawsze, a makrela mał a w ró ż nych postaciach, ś wież e warzywa, trochę sał atek, ciastek, deseró w, koniec sierpnia - arbuz. Ale figi kupiliś my za 2-3 dolary, nie ma problemu. Jak wszyscy pisali poniż ej, oferowali ś wież o wyciskane soki, ale nikt ich nie narzucał … tylko ze zepsutych pomarań czy, bo nie widzę w nich sensu.

Ogó lne wraż enie to kwestia ceny. . . za 450 euro to normalne, nie wię cej, do Egiptu pojadę po raz setny zimą , tam za te pienią dze jakoś ć jest dla mnie zdecydowanie wyż sza. I w ogó le ludzie, nie jest jasne, dlaczego w pracy ma się kł ó cić z kolegami na wakacje latem i tarzać się w piekielny upał za szaloną cenę - przed koń cem wrześ nia przysią gł em, ż e w ż yciu nie pojadę do Turcji ! Dusznoś ć , duż o ludzi, piekielne piekł o. . .
W podró ż y - jeź dziliś my na wycieczki po ulicy w normalnych cenach - nie widzieliś my w oczach przewodnika hotelowego, nie poszliś my na spotkanie - szkoda czasu, jest telefon - moż na się skontaktować , jeś li mieć pytania. Podobał a mi się sama Turcja - szczegó lnie rejs statkiem po wyspach, zatokach. . . bardzo malowniczych. Kanion Gö ynuk jest pię kny, ale cię ż ko walczyć pod gó rę.3 km w upale. . . chyba bę dzie lepiej jesienią , tak myś lę...Dobre zakupy w Kemer są tań sze niż w domu, lepiej zapł acić kartą , wysoko -jakoś ć tureckich towaró w, ogó lnie temat. Do Antalyi pojechaliś my sami autobusem, ale niewiele widzieliś my. . . jak jest czas, radził abym ankietę - szybko zabiorą i pokaż ą wszystko, trzeba się przygotować - Turcy nie mó wią w ogó le po angielsku. . . zwł aszcza po rosyjsku. . . a wszystkie znaki są po turecku. . . dziwne jak na kurortową metropolię (
Wioska Beldibi sama w sobie jest okropna - brud i kurczaki wokó ł...nie ma spacerowych promenad i miejsc do odpoczynku - nie polecam chodzenia do tanich hoteli - z wyją tkiem drogich i nie wychodzenia z terytorium
Wniosek - chcę zobaczyć wszystkie regiony Turcji, Alanyi, Marmaris i Bodrum są w planach...Nie ma ochoty na powró t do Beldibi, z wyją tkiem 200 dolaró w)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał