Перед выездом мы читали отзывы и многие из них оказались правдивыми. Ехали мы с Анекс-Тур. Вылетели из Киева вовремя. Прилетев мы добирались, до отеля около 2.5 часов. Мы покупали стандартный номер в главном корпусе. Поселили нас в доп. 2-ом здании. В номере пахло сыростью. Вид из окна был на забор частного отеля. Попросили переселить нас в главный корпус, нам сказали, что мест нет. В главный корпус селят немцев и англичан. За сейф нужно давать залог 50 долларов.
Погода была хорошая, хотя по прогнозам должны были идти дожди. Питание хорошее (много овощей, рыба каждый день, курица, дыни, арбуз, сливы). На пляже пекли пиццу, были хот-доги и гамбургеры. Море чистое с утра, после обеда в воде плавает туалетная бумага. Рядом с отелем течет городская канализация. Пляж хороший. Вход в море крупная галька, если пройти пару метров начнутся большие валуны. Море глубокое. Места на пляже возле моря нужно занимать в 6:30 , иначе к 8 утра мест уже нет.
Анимация неплохая. Экскурсионные туры лучше покупать возле отеля (дешевле). По субботам приезжает рынок, где можно купить сувениры и сладости дешевле. Есть детский мини клуб (с 10:00-12:00 и с 14:30.17:00). Вечером мини диско.
Последний день был самым ярким. Нас попросили сдать комнату до 12:00 или доплатить 50 долларов. Мы выселились, и так как выезд из отеля у нас был в 18:15. Чемоданы сдали в комнату возле рецеп-на, которая не закрывается. По территории ходили с вещами, чтобы потом переодеться. Душ принимали в спа салоне, полотенец нам никто не дал. Настроение было испорчено. Когда ехали в аэропорт, мало того что долго добирались, ещё и завезли на фабрику сладостей. Стояли там полчаса, хотя все уже хотели в аэропорт.
Если бы не последний день в принципе отдых удался.
Przed wyjazdem przeczytaliś my recenzje i wiele z nich okazał o się prawdziwych. Pojechaliś my z Anex-Tour. Wyjechał z Kijowa na czas. Przybywają c do hotelu dotarliś my na okoł o 2.5 godziny. Kupiliś my pokó j standardowy w gł ó wnym budynku. Osiedlili nas w Drugi budynek. Pokó j pachniał wilgocią . Widok z okna był na ogrodzenie prywatnego hotelu. Poprosili nas o przeniesienie do gł ó wnego budynku, powiedziano nam, ż e nie ma miejsc. W gł ó wnym budynku osiedlają się Niemcy i Brytyjczycy. Za sejf wymagany jest depozyt w wysokoś ci 50 USD.
Pogoda dopisał a, choć miał padać . Jedzenie jest dobre (duż o warzyw, codziennie ryby, kurczak, melony, arbuz, ś liwki). Na plaż y wypiekano pizzę , był y hot dogi i hamburgery. Morze jest czyste rano, papier toaletowy unosi się w wodzie po poł udniu. Obok hotelu przepł ywa kanalizacja miejska. Plaż a jest dobra. Wejś cie do morza to duż e kamyki, jeś li przejdziesz kilka metró w, zaczną się duż e gł azy. Morze jest gł ę bokie. Miejsca na plaż y nad morzem należ y zają ć o 6:30, w przeciwnym razie do 8 rano nie ma już miejsc.
Animacja nie jest zł a. Wycieczki lepiej kupować w pobliż u hotelu (taniej). W soboty odbywa się targ, na któ rym taniej moż na kupić pamią tki i sł odycze. Dla dzieci jest mini klub (w godzinach 10:00-12:00 i 14:30-17:00). Wieczorem mini dyskoteka.
Ostatni dzień był najjaś niejszy. Poproszono nas o wymeldowanie się z pokoju przed 12:00 lub za dodatkowe 50 USD. Wymeldowaliś my się , a ponieważ wyszliś my z hotelu o 18:15, oddaliś my walizki do pokoju przy recepcji, któ ry nie jest zamknię ty. Chodzili po terenie z rzeczami, aby pó ź niej zmienić ubrania. Wzię liś my prysznic w salonie spa, nikt nie dał nam rę cznikó w. Nastró j był zepsuty. Kiedy pojechaliś my na lotnisko, nie doś ć , ż e dotarcie tam zaję ł o duż o czasu, to jeszcze zabrali nas do fabryki sł odyczy. Staliś my tam pó ł godziny, choć już wszyscy chcieli jechać na lotnisko.
Gdyby nie ostatni dzień , to w zasadzie reszta zakoń czył a się sukcesem.