wyciągać wnioski

Pisemny: 2 lipiec 2012
Czas podróży: 15 — 22 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 5.0
My (mó j mą ż i ja) postanowiliś my zabrać dzieci do Turcji na rekordowe 22 dni. Kiedy kupiliś my bilet w Moskwie (przez firmę Teztur), nic nie zapowiadał o kł opotó w, bo. nie pierwszy raz korzystamy z usł ug tej firmy i zaufania (choć biletu nie kupiliś my od naszej stał ej przeł oż onej - był a na wakacjach, ale w innej gał ę zi pracy magisterskiej i podobno to był nasz fatalny bł ą d ). Wybrał em hotel, przekupił em ogromny teren i wszystkie warunki dla dzieci, a cena mile zadowolił a moją kieszeń : -). Kierownik powiedział , ż e nie moż e nam nic powiedzieć o hotelu, ponieważ . nie był o tam, spojrzał na niego, powiedział , ż e 5 gwiazdek, to jest 5 gwiazdek, a nawet ultra - wszystko bę dzie dobrze. Nikt mi nie powiedział , ż e trzeba też iś ć pod gó rę , ż e nasz pokó j bę dzie 800 metró w od plaż y wzdł uż drogi o ró ż nicy wysokoś ci ponad 100m, ż e bę dzie kolejka linowa - nikt nas nie ostrzegał , ale wię cej na ten temat pó ź niej. Muszę od razu powiedzieć , ż e nie czytał em i nie czytam opinii od nikogo, bo opinia jest subiektywna, ale teraz bę dzie lekcja. Tak wię c po przyjeź dzie do hotelu szybko i bez dopł at. pienią dze dał y pokó j w lesie (co był o pł atne). Pierwszy szok doznaliś my, gdy zobaczyliś my samą grupę wejś ciową (przypisał em to dziwactwom projektowym), byliś my zaskoczeni, ż e w 5-gwiazdkowym hotelu nie ma przechowalni bagaż u. Potem doszliś my do "cudu inż ynierii" - kolejki linowej w postaci psa, dzieci oczywiś cie był y zachwycone i szczę ś liwe, ale z mę ż em zdaliś my sobie sprawę , ż e w nią trafiliś my. Pies był stary, zniszczony i wymagał rekonstrukcji, drugi pies nie dział ał , od razu obiecano nam, ż e jutro bę dzie dział ać , jutro nie przyjechał . . Jadą c kolejką zauważ yliś my inne momenty, któ re wymagał y albo rekonstrukcji lub wymiana. Wyszliś my z budy, poszliś my na piechotę , zaczę ł y się spadki, dotarliś my do leś nego hotelu i tu moż na to opisać sł owem „wszystko umarł o”: kiedyś był o przyję cie w grupie wejś ciowej, a teraz jest Nikogo tam nie ma, ogromne sale są w pustkowiu, cisza. . .
Winda - pię ciogwiazdkowa winda musi być w dobrym stanie i w odpowiedniej formie, ta winda jest stara, z zepsutymi przyciskami, jeś li nie starodawnymi, ż eby wcisną ć przycisk na 5 pię trze trzeba wł oż yć sporo wysił ku (puk), my mieszkał na sió dmym pię trze, a numery 7 w tej windzie to po prostu nie, tak samo jak numer 6 też . Och, jak fajnie jest przecią gać się z plaż y z 2 mał ymi dzieć mi w upale (a wyszliś my o 11), ś cież ką z gó ry i pod gó rę , a nawet 2 schody na piechotę , to jest "niezwykł a przyjemnoś ć " a potem na obiad, a do kolacji w pokoju, ale o tym pó ź niej. W trakcie naszego ruchu na podł odze był poobijany dywan w gł upich kolorach i niesamowity zaduch, okej, weszliś my do pokoju. Pokó j to osobna kondygnacja, w pokoju 5-gwiazdkowego hotelu powinny dział ać : klimatyzacja, lodó wka, sejf. Sejf dział ał , wszystko inne nie dział ał o, trwał o to 4 dni, potem dział ał tylko klimatyzator (po wielokrotnych pró bach dotarcia do umysł u obsł ugi w recepcji) - dzię ki Bogu. Wzię liś my pokó j, w któ rym zamieszkają.4 osoby, 2 osoby dorosł e i 2 dzieci, a ł ó ż ka - 3, ł ó ż ko dla 2 dzieci pojawił o się dopiero 4 dnia. Dywan na podł odze jest poobijany, poplamiony, prysznic był zimny przez 2 dni, a cał a reszta wody nagle stał a się bardzo zimna od ciepł ej lub odwrotnie, wrzą cej wody. Meble w pokoju chyba z lat 80tych, sfatygowane, w toalecie ź le spł ukuje, gdzieś coś się rozmazuje, zakleja, zamazuje. Nie widzieliś my ż adnej pleś ni.
Sprzą tanie - sprzą tali prawie codziennie, kobieta uczciwie zmienił a rę cznik i prześ cieradł a, nawet się martwił a i wpadł a do pokoju, gdy dzieci spał y, aby podać nam kilka poszewek na poduszki. Wszystko był o czyste, raz dostał em prześ cieradł o z dziurami, ale to drobiazg. Papier toaletowy zmieniany regularnie. Nie zostawili pienię dzy.

Restauracja. Tutaj ję zyk nie ś mie nazywać tego restauracją , stoł ó wką , jadł odajnią , cokolwiek chcesz, ale nie restauracją . Pracownik 1 w aqua - jest na zewną trz, wentylatory pracują i jest straszna ł aź nia parowa, szczegó lnie w godzinach 12-30, kiedy jest lunch. Tutaj moż na zjeś ć obiad i lunch i ś niadanie (ale poczucie smakosza, a nie jedzenie, nie odpuszcza, kolejki po mniej lub bardziej przyzwoite, przyjechaliś my na począ tku lunchu i dostaliś my wszystko), w kraju moż na jedzą tylko ś niadania i kolacje, ale jest bardziej przyzwoita atmosfera (dę bowe stoł y, krzesł a) i cicha muzyka, jest też airan lub tan - ktokolwiek nazywa ten napó j. Naczynia, talerze wydawał y się umyte, ale sztuć ce i kubki to tylko katastrofa, brud, brud i znowu brud. Sami Turcy sprawdzają i wybierają widelce, ł yż ki, talerze, kubki zgodnie z oznakami braku na nich suszonej ż ywnoś ci. Na stoł ach są jakieś kawał ki szmat (chyba obrus) wą skich dł ugoś ci 1 mi szerokoś ci 20 cm, odwró cili je w mojej obecnoś ci, wysuszyli i odł oż yli z powrotem, stoł y straszne.
Ż ywnoś ć . Z ryb, tuń czyk z grilla jest normalny raz na 3-4 dni, a duszony indyk raz na 4 dni i pł ywają tam czarne ziarna pieprzu - wszystko inne jest w przyprawach tak, ż e pieczenie w ustach. Czasem jest duszona cukinia z marchewką i był a to przepyszna duszona marchewka z rodzynkami. Kiedyś widział em jagnię cinę jak nasza shawarma, ale kawał ki są cień sze i szersze (to wtedy Turcy przyjechali na weekend). Sał atki: są ró ż ne sał atki, są warzywa, pyszne pomidory, ogó rki, bakł aż any, w zasadzie moż na jeś ć , jeś li ż oł ą dek jest z puszki, to nie ma problemu. Był y sł odycze, ale monotonne, popoł udniowej przeką ski też tam nie widział am, tureckie ciastka też podobno, ale moje dzieci wtedy spał y, wię c nie miał am szans, a my nie pił em ż adnych napojó w, wię c nie mogę tu niczego komentować . Praktycznie zawsze wszystko jest monotonne. Z owocó w dawali arbuzy, melony, brzoskwinie, morele, ś liwki (ś liwki są trudne do zjedzenia, podobnie jak morele). I tak jedzenie jest absolutnie monotonne i czasami nie pierwsza ś wież oś ć – duszone warzywa są kwaś ne, nie znam też nazwy dania z drobnych pł atkó w z warzywami. Cał e mię so, zupy są mocno przypieczone, mó j mą ż osobiś cie się otruł , 2 razy dzwonili z dzieckiem do lekarza, raz pojechali do szpitala z cię ż ką alergią , potem w nocy przy temperaturze poniż ej 40 lat był y wymioty i przyjechał do nas lekarz, znamy też dzieci, któ re został y otrute. Kto podró ż uje z dzieć mi: DLA DZIECI NIE MA NIC, nic dietetycznego i gotowanego. Nie ma stolika dla dzieci, tak samo jak u dorosł ych, te same smaż one potrawy, smaż one kieł baski i mocno przyprawione mię so i prawie stał y ryż . Na obiad dał em moim dzieciom regulowaną owsiankę , któ rą kupił em w Moskwie.
Personel - personel pró bował , uś miechał się , zwł aszcza w jadalni wirował i szybko sprzą tał , ż adnych skarg.
Basen - w tym hotelu jest duż o basenó w, ale absolutnie wszystkie są w strasznym spustoszeniu, stare, straszne do pł ywania, rdza, dziury, wió ry, zapach mocnego szamba, wię c lepiej nie chodzić do basenó w . Nawet tam Turczynki (nie wszystkie) pł ywają w peł nej amunicji - ciuchach, w któ rych potem chodzą i jedzą i siadają wszę dzie.

Plaż a: mał e kamyki, wejś cie jest dobre, czyste i pię kne, a markiza jest ró wnież rozcią gnię ta, ale lepiej wcześ niej wzią ć leż aki.
Ś rodowisko - 85% wczasowiczó w to Turcy z dzieć mi, reszta jest nasza i tovarschi z placu.
Zoo: kozy, pawie, kury, kaczą tka, ktoś widział ż ó ł wia. . . oczywiś cie dzieci są zachwycone, moż na jeź dzić konno 10 USD/10 min.
Ogó lnie mam ambiwalentne wraż enie tego hotelu, ale szykowny charakter nie przewyż sza warunkó w ż ycia i jedzenia.
Tak, a takż e ci, któ rzy piszą , aby nie zwracać uwagi na pleś ń , brudny dywan, niehigieniczne warunki i tak dalej, odpowiem w ten sposó b, ale jak wyzdrowiejesz z globalnego uszczerbku na zdrowiu, któ ry „odpoczynek” w ten hotel cię spowodował , od wdychania pleś ni i brudu z dywanu do pł uc, od niedział ają cych mieszkań do twojego systemu, od niehigienicznych warunkó w do twojego przewodu pokarmowego, nie mó wię o twoim ukł adzie nerwowym, któ ry też był uszkodzony przez taki odpoczynek, a potem wyzdrowiejesz, ale za duż o pienię dzy. A tak przy okazji, lekarze w Turcji nigdy Ci nie powiedzą , ż e masz infekcję jelitową (ponieważ nie powiedzieli mojemu dziecku i innym dzieciom w hotelu) i tak dalej, bo ponoszą wzajemną odpowiedzialnoś ć i nikt nie zamknie hotel, wycią gnij wnioski . I nie mó w, ż e „za takie pienią dze”, warunki muszą być stawiane na brzegu, a nie stawiane przed faktem na miejscu, gdybym wiedział , nie pojechał bym.
Ludzie stamtą d uciekają , my też przenieś liś my się do innego hotelu, ż eby nie zatruć wakacji. Specjalne podzię kowania dla dziewczyny pracują cej w recepcji, orientalnej pię knoś ci o skoś nych oczach. Niestety nie pamię tam nazwiska.

Wniosek: nie wró cę tu ponownie, to nie jest 5 „ultra wszystko”, ale ledwie 3 gwiazdki, wię c gł osuję w rublach.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał