Jak bardzo potrzebujemy tureckiego wybrzeża!

Pisemny: 15 lipiec 2007
Czas podróży: 15 — 22 lipiec 2007
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
29 czerwca - 14 lipca 2007
Chcę podzielić się wraż eniami z wypoczynku w najpię kniejszym regionie Turcji - Kemer.
„Pas” – tak przetł umaczone z tureckiego Kemer. Strome gó ry Taros naprawdę wydają się otaczać miasto. Majestatyczne pasmo gó rskie Taurus zapiera dech w piersiach. Miasto poł oż one jest 43 km od lotniska Antalya.

W nocy 30 czerwca przylecieliś my czarterowym lotem linii Rossiya Airlines z Petersburga na mię dzynarodowe lotnisko w Antalyi. Po wylą dowaniu na tureckiej ziemi byliś my w samolocie przez 15 minut, wyczerpani dusznoś cią . Wyjś cie jest zablokowane. Ale wkró tce drzwi się otworzył y i przeż yliś my wszystkie uroki kontroli paszportowej i celnej obcego kraju.

Przede wszystkim trzeba był o kupić wizę turecką . Obraz jest niezapomniany: przestronna hala terminala, pracują cztery okna. Każ dy akceptuje okreś loną walutę (dolary lub euro) - na co wskazuje ś wiecą ca ikona.
Ludzie potrzą sają zielonymi, nie zdają c sobie sprawy, ż e kolejka prowadzi do kasy, gdzie akceptowane są tylko euro. To był o bardzo zabawne obserwowanie Rosjan pę dzą cych z jednej kolejki do drugiej. W oknach siedzą Turcy o twarzach nieobcią ż onych intelektem. A jeden, wylegują c się imponują co w fotelu, trzymał w zę bach cygaro, dmuchał dymem i mechanicznie wklejał pieczą tki do paszportó w „obcych”. Nasz rodak, już zmę czony formalnoś ciami, postanowił wyjaś nić sytuację . Wsadził a gł owę w okno i usł yszał a gł oś ne tureckie przemó wienie „Yo-K-L-M-N”,
niż ś miech tł umu.

Koszt wizy tureckiej ró ż ni się w zależ noś ci od kraju, z któ rego przybył turysta. Dla nas pobyt w Turcji jest doś ć przystę pny – 20 USD lub 15 EUR. Ale dla Kanadyjczykó w opł ata wynosi 60 USD. Dla tych, któ rzy dopiero wypoczywają w Turcji, wiedzcie, ż e nie lubią tu dawać reszty, wię c zaopatrzcie się w „dokł adne” banknoty. Już na lotnisku staje się jasne, ż e w tym kraju zarabiają na wszystkim.

Wychodzimy z terminalu, na ulicy +60 powietrze jest tak gorą ce, ż e brakuje oddechu. Godzina 00.30. Nasz touroperator, Odeon Tours (lider na tureckim rynku turystycznym), spotkał się już z nami w punkcie informacyjnym. Byliś my w drodze do hotelu. Siedzimy w wygodnym minibusie z klimatyzacją bez nich w dowolnym miejscu w Turcji. Jak fajnie jest jeź dzić nocą szybkim, zwinnym transportem i nie czekać boleś nie dł ugo, aż ogromne autobusy zapeł nią się turystami, któ rych trzeba potem zawieź ć do hoteli. W kabinie jest nas 11 osó b, plus turecki kierowca i rosyjska przewodniczka. Czas podró ż y to okoł o 1.30. W nocy na autostradzie nie ma korkó w.

Po drodze przewodnik udziela kró tkich informacji o kraju goszczą cym. Przez okno autobusu nie moż na zobaczyć , o czym mó wią . Noc jest ciemna, ciemna, nie widać ani jednego widoku. Gł ó wną atrakcją po drodze są dwa tunele, przez któ re trzeba zł oż yć ż yczenie, a na pewno się speł ni.
Pierwszy tunel jest dla dorosł ych: podnosisz rę ce do gó ry, zamykasz oczy, wstrzymujesz oddech i czegoś sobie ż yczysz. Dł ugoś ć tego tunelu to ponad 300 m. Kolejny tunel jest kró tszy na dziecię ce „marzenia”. Przechodzą c obok, trzeba gł oś no krzyczeć i tupać , podczas gdy dzieci myś lą o swoich pragnieniach.
Muszę powiedzieć , ż e region Kemer skł ada się z 6 wiosek: pierwsza z lotniska to Beldibi, potem Goynuk, sam Kemer, potem Kirish, Camyuva i Tekirova.

Jeden z najlepszych hoteli w Kemer
Nasz hotel poł oż ony jest w samym centrum Kemer, na pierwszym wybrzeż u. Nazywa się Fame Residence 5 *. Zameldowaliś my się , przynieś li nam tzw. sok jabł kowy - lokalny koncentrat. Napó j, nie drink. Napoje w Turcji to inna historia.
W lobby spotkaliś my rodakó w, któ rzy powiedzieli: „Chł opaki, co tu do diabł a robicie, tu nie ma co jeś ć , hotel jest obrzydliwy. Zapamię taj nas przy ś niadaniu! ”.
Wysoki facet z druż yny koszykarskiej nie był zadowolony - spró buj go nakarmić!
Byliś my zaskoczeni, ale optymistyczne sł owa pracownikó w recepcji „Nie panikuj! ” sł uż ył o jako nasze motto przez cał e wakacje.


Jedzenie nie jest nawet zł e. Ś niadanie: 30 rodzajó w buł eczek - sł odko-sł onych, z twarogiem i cynamonem, czekoladowe i posypane cukrem pudrem. Jogurty są niesamowite: z truskawkami, kiwi, pomarań czami, brzoskwiniami i niczym wię cej. Kilka rodzajó w sera mię kkiego i sera feta. Wypró bowanie wszystkiego w dwa tygodnie jest niemoż liwe. Na stoł ach peł no zieleni: ró ż nego rodzaju sał atki, pyszna cebula i szczypiorek, pietruszka, koperek. Duż o warzyw: pomidory, ogó rki, suró wka z kapusty, czerwona kapusta, sł odka i ostra papryka, tarta codziennie marchewka. Z owocó w morza - krą ż ki kalmaró w. Ryba smaż ona z rodziny Herring dla amatora, jest z goryczką . W cią gu dwó ch tygodni, któ re spę dziliś my w hotelu, menu nigdy się nie powtó rzył o.
Mię so jagnię ce, kurczak, indyk, ję zyk, nerki są przyrzą dzane pysznie i niezwykle. Podano faszerowane papryki i bakł aż any.

Z dodatkó w: frytki, Idaho, puree ziemniaczane, po prostu ugotowane, pyszny ryż (mieszanka biał ego i jasnobrą zowego), makaron z kokardkami, loki, spaghetti, makaron brą zowy, a nawet kuskus. Osobną piosenką jest stó ł cukierniczy na ś niadanie, obiad i kolację . Chał wa, dż emy, bakalie w syropie, ciasta, torty, ciasta, suflety, budynie, pieczone gruszki w ś mietanie, baklava, ciasteczka z orzechami, sezam, dż em itp. Kawał ki cukru i piasek, brą zowa trzcina a nawet sł odzik. Ogromna restauracja jest czysta, wygodna, fajna (klimatyzacja) i pomocni pogodni kelnerzy, jeden nawet gwiż dż e sł owika.

System all inclusive pozwala się zrelaksować i nie zastanawiać za każ dym razem, gdzie zjeś ć . Oszczę dza to cenny czas, któ rego i tak już brakuje. Ż ywią się prawie cał y dzień.

Na plaż y, w restauracji i przy basenie. Turczynki w biał ych ciuchach pieką narodowe cienkie ciasta, napeł niają c je twarogiem, ziemniakami, serem i szpinakiem prosto z upał u… Moż esz też zafundować sobie pizzę , hamburgery, otwarte placki i lody (codziennie rozdawane są w tubkach waflowych - kremowe, czekoladowe, truskawkowe). Na plaż y pachną sezonowymi owocami. Codziennie oferowano nam arbuzy, a takż e tureckie kukumbu owocowe - smakuje jak ogó rek. Plan posił kó w zostanie podany podczas zameldowania w hotelu. Kosztem napojó w: bardzo smaczne lokalne piwo, herbata, czarna kawa i mleko. Moż esz pić sprite, colę , a z lokalnych napojó w tylko wodę cytrynową , reszta to proszek Yuppi. Ś wież o wyciskany sok pomarań czowy w restauracji jest pł atny - 1 euro. I to pomimo tego, ż e pomarań cze są darmowe w bufecie. Polecam spró bować ayranu - ten chł odny napó j doskonale gasi pragnienie.
Pokoje są doskonał e, przestronne, sprzą tane codziennie, zmiana rę cznikó w i poś cieli co trzy dni. Klimatyzacja indywidualna (dział a z wł oż oną kartą z pokoju).
Czasami karty, któ re sł uż ą jako klucz do pokoju, są wadliwe. Nie przejmuj się , jeś li pokó j się nie otworzy, po prostu idź do recepcji, obcią ż ą cię . Zostaw napiwek dla pokojó wki, zł oż ą koszulę nocną lub koł drę z kokardą lub wł oż ą dwa kwiaty do wazonu. Nie bó j się ! W Turcji nie zwracają uwagi na to, ile kwiató w jest w bukiecie.
Co robić w Sł awie to nie problem. Codziennie graliś my w rzutki, pił kę wodną , ​ ​ gry planszowe. Do dyspozycji sauna turecka gratis, masaż e oraz wszelkiego rodzaju egzekucje na ciał o - za opł atą . Hotel ma ś wietną animację.
Tylko trzech facetó w: Francuz Shokhan to uroczy mł odzieniec, pię knie tań czy i ż artuje, ich szefem jest Edik z Baku i dziewczyna Irina z Archangielska, któ ra robi poranne ć wiczenia, aqua aerobik i taniec brzucha. Specjalne podzię kowania dla nich wszystkich za cię ż ką pracę zabawiania ludzi.

Morze Ś ró dziemne - w narodzie tureckim - biał e

Pierwszy dzień na plaż y, pierwszy wczesny poranek na morzu. Chciał em wszystko zbadać , wszystko zobaczyć . Ale eksploracja tego obszaru miał a dopiero nadejś ć . Najważ niejsze dla nas jest morze. Obudził em się o 6:45. Dwa tygodnie wakacji, a każ dy dzień zaczynał się ś niadaniem o 7 rano. Potem morze. Już wcześ nie rano prawie wszystkie leż aki był y zaję te. Co zaskakują ce, ł ó ż ka kozł y przy basenie ró wnież był y zaję te rano. To dziwne, dlaczego ludzie spę dzają tak duż o czasu przy basenie z chlorowaną wodą , kiedy najpię kniejsze, najbardziej sł one, najbardziej przejrzyste Morze Ś ró dziemne jest na wycią gnię cie rę ki. Każ dy odpoczywa na swó j sposó b.
Chwyciliś my każ dą chwilę , cieszyliś my się każ dą minutą przebywania na plaż y.

Plaż a jest bardzo czysta, gliniane miski i kosze na ś mieci są wszę dzie. Mimo to Rosjanie Iwanuszki, w nadziei, ż e przynajmniej w ten sposó b zostaną zauważ eni, zostawiają po sobie na wpó ł zjedzone i niedokoń czone. Szarzy ludzie, co mogę powiedzieć . Zamiast mew na plaż y dział ają stada lokalnych wró bli - to sanitariusze plaż y. Nie ma mew tylko dlatego, ż e nie mają co jeś ć . Morze jest tak sł one, ż e mieszka w nim niewiele osó b. Spotkasz nawet mał e rybki, któ re po prostu podpł ynę ł y do ​ ​ boi. Czasami odpoczywają ce ichthyandery przynoszą z morza kraby i oś miornice. Plaż owicze chwytają za aparaty, biegają po gorą cych kamieniach, zapominają c o zał oż eniu kapci i sfotografujmy ten cud natury. A Rosjanki są fotografowane razem z bohaterami, któ rzy przynieś li ten cud na brzeg. Skoki spadochronowe mó wią , ż e widzieli stada ogromnych ż ó ł wi. To wł aś nie morze jest przezroczyste jak szkł o.
To, co otwiera się stą d panorama cał ego wybrzeż a, jest nie do opisania. Pł ywaliś my tutaj i wydawał o się , ż e nikt opró cz nas. I tylko w oddali, u podnó ż a gó r, pokazano fragmenty cywilizacji. Spacer do parku wzdł uż wybrzeż a przez okoł o 15 minut.

W pobliż u parku znajduje się port jachtowy, stą d udają się na spacer wzdł uż Riwiery Tureckiej. Codziennie z plaż y moż na zobaczyć ten cyrk: pł yną w rytm muzyki z filmu „Titanic”, jak w swojej ostatniej podró ż y, a na pokł adzie widać , jak robią przedstawienie – wspinają się na maszt, stoją na krawę dzi statek i szeroko rozł oż yli ramiona, jak na powyż szym filmie. Nie wyszliś my nawet z zasady.

Ale wybraliś my się na jedną z najbardziej ekscytują cych wycieczek - Demre - Mira - Kekova. To okazja do zwiedzenia kilku zabytkó w w cią gu jednego dnia. Oto miejsce narodzin Ś wię tego Mikoł aja (ś w. Mikoł aja Cudotwó rcy), relikwie ś wię tego przechowywano w miejscowym koś ciele. Jednak nawet w tych ś wię tych miejscach moż na zostać oszukanym.
Kupiliś my ł ań cuszek i krzyż , podobno srebrny, za 15 dolaró w, ale po pierwszej ką pieli klejnot zardzewiał , a aluminiowy ł ań cuszek rozdarł się na mał e kawał ki.

Trasa prowadzi przez krainę staroż ytnego stanu Lycia, gdzie moż na zobaczyć grobowce skalne i grecko-rzymski amfiteatr miasta Myra. Szczerze mó wią c, w 50-stopniowym upale naprawdę nie chce się spieszyć przez ruiny. Ale wraż enia bę dą trwać przez cał e ż ycie.
Nastę pnie wycieczka trwa dalej na jachcie. Wyspa Kekova, na któ rej teraz nie ma duszy poza kozami gó rskimi. Mili ludzie przynoszą na wyspę beczki ś wież ej wody dla tych zwierzą t. Przepł ynę liś my obok staroż ytnej fortecy na pó ł wyspie Simena, gdzie mieszka tylko 150 mieszkań có w, a dom kosztuje tu fortunę . Potem dł ugo wyczekiwana ką piel w zatoce i droga do domu. Droga jest wę ż owata, dł uga, ekscytują ca i bardzo przeraż ają ca, zapiera dech w piersiach, gdy ogromny autobus skrę ca nad przepaś cią.

Dobra rada: Jeś li chcesz zapoznać się z turecką historią , kulturą , powinieneś przyjechać w maju lub we wrześ niu. A latem trzeba być nad morzem, opalać się i pł ywać . Poznaliś my Moskali, któ rzy każ dego dnia mają wycieczkę . Przybyli biali i wyjechali tak samo. Prawie nie widzieliś my morza. Cał e wakacje spę dziliś my w autobusie.
Najlepiej wieczorami spacerować po mieś cie, zajrzeć do parku, gdzie w ogromnej wolierze mieszkają kró liki, kaczki, pawie, w stawie pł ywają biał e i czarne ł abę dzie. Poszliś my je nakarmić . Park znajduje się bardzo blisko hotelu, 2 minuty spacerem (kierunek Antalya). Lokalną atrakcją jest ró wnież dyskoteka Aura First, filia moskiewskiego klubu First. Ró wnież blisko naszego hotelu. Nikt tam nie chodził , ponieważ wejś cie kosztował o 35 €. Kilka dni pó ź niej moż na był o tań czyć za darmo, podchodzą c o 23.00 w recepcji hotelu. Zabiorą Cię ró wnież bezpł atnie markowym minibusem.

zakupy
Ceny w Antalyi i okolicach są szalone.
Wszystkie sklepy - wycieczki oferowane na wakacjach to tylko strata czasu. Nasz touroperator zorganizował nam wycieczkę do Antalyi. Gdy wsiedliś my do autobusu, dowiedzieliś my się , ż e bę dzie to wycieczka do centró w handlowych miasta. Tak, pokazali nam stare miasto z autobusu, zatrzymaliś my się przy wodospadzie Duden w regionie Lara. Na szczę ś cie deszcz i pogoda sprzyjał y podró ż y. Reszta czasu to wizyta w trzech przypominają cych hangary centrach handlowych. Znajdują się na obrzeż ach miasta i przewoż ą w nich tylko grupy wycieczkowe, hodowane dla pienię dzy.

Pierwsze centrum handlowe to jubilerskie. Ogromny, z kilkoma pokojami. Tutaj nadal moż esz iś ć . Biż uteria sprowadzana jest tutaj z fabryk w Stambule, gdzie 999 sztabek zł ota jest kupowanych w szwajcarskim banku. Chociaż Turcja jest drugim po Chinach krajem podró bek, to tutaj jakoś ć zł ota jest gwarantowana.
Tutaj masz „indirim” - turecką zniż kę!

Kontyngent

Rosjanie, Rosjanie, Rosjanie. Jesteś my tu bardzo kochani i szanowani. Czego nie moż na powiedzieć o buł garskich braciach-Sł owianach (był em w Buł garii w zeszł ym roku). Nie lubią Rosjan, ł asią się do Niemcó w. Ale teraz o Turcji. Rodakó w jest duż o, wszę dzie sł ychać rosyjską mowę . Pochodzą z cał ej Rosji, nawet z Kamczatki. Turcy grają naszą muzykę , chociaż ma już.10 lat, robią show dla Rosjan. Opró cz nas odpoczywają Niemcy, Polacy, Skandynawowie, Czesi, Ż ydzi, Brytyjczycy, sami Turcy. Wiele mł odych ludzi przyjeż dż a ró wnież cał ymi rodzinami z dzieć mi.

Turcy to bardzo przyjaź ni ludzie. Kochają dzieci, pracownicy hotelu nie przejdą obok dziecka. Personel: ochrona, kelnerzy, pokojó wki, tragarze są zawsze przyjaź ni. Ale mają problemy z ję zykami – tylko nieliczni mó wią po rosyjsku, ich angielski pozostawia wiele do ż yczenia, a ich ję zyk ojczysty nie jest zbyt dobry. Oczywiś cie, ponieważ wię kszoś ć z nich jest niewykształ cona.
Otrzymuje pensa serwisanta. Na przykł ad pensja garconó w w restauracji wynosi 200-300 USD miesię cznie, nie moż esz liczyć na napiwek.

Duż o pracuje w hotelu i Rosjanach - zajmują się handlem, pracują w centrum spa. Nie opł aca się przyjeż dż ać do Turcji do pracy – nawet 700 dolaró w miesię cznie nie wychodzi. Ale z drugiej strony pracownicy mają zapewnione mieszkanie i mogą jeś ć w hotelu, wię c moż esz zaoszczę dzić.
Turcy kochają Rosjanki - bez wą tpienia. Ale nie bę dą się mę czyć , jeś li sama dziewczyna nie chce. Wiele przedstawicielek pł ci ż eń skiej z Rosji przyjeż dż a na wakacyjny romans i po prostu wyjeż dż a w peł ni. Wieszają się na Turkach i generalnie zachowują się bardzo nieskromnie. Trzeba zrozumieć , ż e wakacyjne romanse na tureckim wybrzeż u są kró tkotrwał e. Turyś ci przyjeż dż ają codziennie, a dla Turkó w to tylko kolejna rozrywka, nic poważ nego.

Turcja to kolorowy kraj. Kemer to niebiań skie miejsce.

Nie miał am czasu wyjeż dż ać , już za tym tę sknię...Piotr spotkał mnie z oł owianym niebem i temperaturą +17. Wakacje przebiegł y idealnie, otrzymano pozytywny ł adunek energii, ciał o miał o kolor czekolady, osią gnię to cał kowitą regenerację ciał a. Ale dwa tygodnie to tak mał o. Chcę przedł uż yć te jasne chwile tego poł udniowego lata. Na pewno pojadę ponownie, ponieważ Turcja - kraj o bogatym dziedzictwie historycznym, sprzyjają cym klimacie, pierwszorzę dnej obsł udze i tradycyjnej tureckiej goś cinnoś ci przycią ga. Jesteś my tu zawsze mile widziani. I wię cej porad! Jadą c do Turcji, nie czytaj negatywnych recenzji.
Polubisz ten kraj, nie bez powodu nazywa się go jedną z rosyjskich republik.
Dobrego wypoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał