Solidna czwórka

Pisemny: 13 lipiec 2011
Czas podróży: 17 — 30 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 2.0
Wszystko jest wzglę dne. Jeś li był eś w Turcji w hotelach sieci Amara, Rixios, Crystal i tym podobnych, moż esz spokojnie zaklasyfikować Marco Polo jako 4 *. Do „Marco Polo” trafił am przypadkiem – z polecenia znajomych i w biurze podró ż y. Ogó lnie hotel nie jest zł y: teren jest duż y i zadbany, liczba pokoi został a odnowiona w 2011 roku, jedzenie był o cał kiem normalne (prawdziwie monotonne, ale smaczne), baseny są czyste i duż e. Hotel typu klubowego, nie ma klasycznego budynku gł ó wnego - tylko „bungalow”. Czyli wejś cie do pokoi od razu "od ulicy" - nie ma korytarzy (wyjaś niam tym, któ rzy nie byli na truskawkach). Kontyngent turystó w w hotelu to gł ó wnie Rosjanie i Ukraiń cy, wielu Polakó w i Skandynawó w (gł ó wnie Norwegó w i Szwedó w), ale wię kszoś ć to „nasz brat”. To pod rosyjskoję zyczną animacją jest cał kowicie wyostrzona. Lobby jest bardzo mał e - dosł ownie trzy sofy z dwoma fotelami i trzema stolikami. Z tego powodu wieczorem nie ma gdzie usią ś ć - jest peł no ludzi.
Uważ a się , ż e cał e lobby znajduje się na ś wież ym powietrzu - taka letnia opcja. Bar w holu ma tylko herbatę , kawę i napoje bezalkoholowe - nawet piwo. W lobby barze jest sygnał WiFi (swoją drogą za darmo, ale trzeba się zarejestrować w recepcji), ale to bardzo ź le. Jak pó ź niej dowiedział em się eksperymentalnie, najlepszy odbió r jest na gł ó wnym basenie - podobno w pobliż u jest antena.
Ale chciał bym ró wnież zwró cić uwagę na wiele oś cież y, na któ re nie mogą sobie pozwolić hotele pię ciogwiazdkowe. Wię c w porzą dku. Kiedy się zameldował em, poprosił em o pokó j z dala od hał asu. 20 $ i pytanie o typ jest rozwią zane. Jak się pó ź niej okazał o, to był mó j bł ą d – poprosił em o kł opoty. Strefą „cichą ” okazał a się strefa H – najdalej od restauracji, dyskotek i plaż . Ale w ś rodku tego obszaru jest basen! Czy wiesz, kogo pocią ga ten cud cywilizacji w nocy? ; ) Zgadza się - goś cie z Tagil (chyba wszyscy znają wizerunek wiecznie pijanego Vovana i Geny z Nasha Rashi).

Dosł ownie drugiej nocy o godzinie trzeciej pijana kompania wznosi op i imponują cą ką piel. Chyba wszyscy obudzili się w są siednich pokojach - pł acz dzieci był wyraź nie sł yszalny nawet z pokoi po drugiej stronie ulicy. Wezwanie straż nikó w rozwią zał o problem, ale nie na dł ugo – nad ranem ci dziwacy wró cili. Trwał o to prawie każ dej nocy przez cał y pobyt. Rano potł uczone naczynia przy basenie, czę ś ciowo przewró cone leż aki, charakterystyczny zapach wymiocin. Co wię cej, pró by rozwią zania tego problemu w recepcji nie powiodł y się - jak hotel jest peł ny i nie ma wolnych pokoi.

Dalej. Podobno nowy fundusz pokoi hotelowych, o któ rym wielokrotnie tu wspominano. Tak, wszystko wydaje się nowe, ale naprawy najwyraź niej wykonali Ravshan i Jamshud z Duszanbe. Na przykł ad - drzwi do ł azienki wiszą krzywo i dlatego zamykają się tylko za mocnym popchnię ciem - po prostu rama drzwi był a krzywo. Izolacja akustyczna w ł azience jest cał kowicie nieobecna - sł ychać absolutnie wszystkie dź wię ki z ł azienki są siedniego pokoju.
Có ż , rozumiesz - wszystko! : )) Pierwszego dnia okazał o się , ż e umywalka i prysznic są zapchane. Woda minę ł a, ale nie do koń ca, z opó ź nieniem. Klimatyzator był na tyle gł oś ny, ż e moż na go był o usł yszeć na zewną trz. Zwró cili na te problemy nastę pnego dnia w recepcji - powiedzieli, ż e dzisiaj wszystko bę dzie OK. Przyszliś my do pokoju wieczorem - wszystko jest takie samo - zlew jest zatkany, klimatyzator dudni. Poszedł em na recepcję i zł oż ył em kolejny wniosek. Blokada został a usunię ta nastę pnego dnia, ale klimatyzator nadal ryczał . Po zorientowaniu się trochę z jego zarzą dzaniem znalazł em optymalny tryb cichy - zmę czył em się taką obsł ugą i cią gle biegam narzekać . Ale to nie jest najwię kszy hit! Pierwszego dnia i dwó ch nastę pnych klimatyzator dział ał tylko na wentylację : ))) A to był o w upale +40. Pierwsze dwie noce spaliś my mokrzy - za oknem op i wpadają c do basenu, leż ysz jak w ł aź ni parowej spocony - pię kno! I kolejna "cecha" Marco Polo - gorą ca woda - wedł ug ich rozumienia jest to okoł o +34 stopnie.

Był a zimna jak diabli! Znowu skarga do recepcji - zapewnili, ż e zrobią wszystko. „Zrobiliś my wszystko” przez trzy dni, czyli przez trzy dni ką paliś my się w wodzie o temperaturze pokojowej. Nic mi nie jest, ale dzieciom nie był o wygodnie. Nawiasem mó wią c, w cią gu ostatnich dwó ch dni przed wyjazdem zniknę ł a też ciepł a woda: ))))) Tak jak w „najlepszych” hotelach Krymu.
Postanowił em zmienić numer kategorycznie - drugiego dnia odbył o się spotkanie z przewodnikiem nowo przybył ych. Po rozmowie z nowo przybył ymi turystami okazał o się , ż e te ś mieci z wodą i klimatyzacją był y nie tylko w moim pokoju i nie tylko w strefie H, ale w cał ym hotelu.

Plaż a. Có ż mogę powiedzieć...plaż a jest po prostu brudna! Nie, nie tak bardzo, ż e nie moż na tam być - widzieli gorzej, ale moim zdaniem pię ciogwiazdkowy hotel powinien mieć Bł ę kitną Flagę Thomasa Cooka na plaż y - znak czystoś ci i znoś noś ci plaż y na najwyż szy poziom. Marco Polo nie ma i najwyraź niej nie bę dzie.

Nawiasem mó wią c, są siedni hotel Simena Marine Club ma tę flagę ; ) Chcę zauważ yć : sprzą tają plaż ę , ale sprzą taczki nie zauważ ają mał ych ś mieci - mnó stwo niedopał kó w papierosó w, korkó w od wina i innych drobnych ś mieci. Z mał ych urn (w postaci amfor) wyrzuca się tylko duż e ś mieci, ale resztki jedzenia, te same niedopał ki papierosó w i inne drobiazgi leż ą tam od ponad tygodnia (moż e czekają na wypeł nienie po brzegi ? ). Na plaż y nie ma parasoli - cień jest tylko pod baldachimem. Dlatego jeś li nie zają ł eś miejsca pod baldachimem przed 9 rano, upieczesz się na sł oń cu. Ogó lnie na plaż y nie ma wystarczają co duż o miejsca w cieniu. Ale plaż a jest doś ć duż a i szeroka. Miejsce pod cieniem zajmuje się rozkł adaniem rę cznika plaż owego na leż aku, a ja sł yszał em od wczasowiczó w, ż e zdarzał y się przypadki kradzież y rę cznikó w plaż owych - wię c uważ aj na rę czniki plaż owe - mandat za zgubienie to 20 dolaró w. Materace na plaż y są nowe i czyste.
Leż akó w wystarczył o dla wszystkich, ale wię kszoś ć leż akó w jest strasznie niewygodna - bez regulowanego oparcia. Był o kilka leż akó w (prawdopodobnie ze starej partii) z regulowanym oparciem i zawsze na nie polowano : )

Jedna restauracja na ś niadanie, obiad i kolację . Plus pię ć restauracji A-la carte i jedna kawiarnia. Z jakiegoś powodu nie dają owocó w na ś niadanie. Ale na obiad jest duż o owocó w - nie zawsze dojrzał ych, ale zawsze duż o. Bardzo denerwują ce był o to, ż e kelnerzy nie spieszyli się ze zmianą sztuć có w - zawsze trzeba ich zapytać . Kelnerzy są przyjaź ni, ale nie mó wią po rosyjsku ani angielsku. W koń cu musiał am nauczyć się kilku zwrotó w po turecku, ż eby jakoś wytł umaczyć , ż e potrzebny jest widelec czy nó ż : ) Obrusy czę sto był y brudne. Ale najbardziej irytują ce był o to, ż e gł ó wna restauracja (jej duż a czę ś ć zewnę trzna) nie był a podzielona na miejsca dla palą cych i dla niepalą cych. Jako niepalą cy dym tytoniowy jest dla mnie obrzydliwy, a wą chanie czyjegoś spalin podczas obiadu czy kolacji był o nie do zniesienia.
Jedynym miejscem, w któ rym wszystko był o fajne, był y restauracje A-la Carte - wszystko jest w porzą dku.


Sprzą tanie w pokojach jest cał kiem przyzwoite, ale znowu z ż artami. Nawet bez napiwku pokó j jest dobrze posprzą tany, ale nasza pokojó wka czasami miewał a napady miaż dż ycy - zapomniał a zostawić tyle rę cznikó w, ile potrzeba przy wymianie. Raz nie znalazł em rę cznika na stopy, za drugim razem duż y rę cznik znikną ł cał kowicie. Nie myś l, ż e to jej reakcja na brak napiwku - nigdy nie wygł upiam się i zostawiam napiwek bez wzglę du na jakoś ć sprzą tania. W efekcie nikt nie oskarż ył nas o kradzież – mó wili, ż e tak się dzieje – sł uż ą ca zapomina wł oż yć komplet. Wniosek pozostawia się w recepcji, a rę cznik w cią gu godziny zostaje przyniesiony do pokoju.

Podsumowanie i rekomendacje. Hotel - maksymalnie cztery. Jeś li nie był eś w tureckich hotelach (tylko Egipt i Tunezja), moż esz spokojnie jechać . W poró wnaniu z Egiptem „Marco Polo” to mega usł uga.
Jeś li jesteś mł ody i zamierzasz spę dzać wolny czas - Marco Polo jest tym, czego potrzebujesz: dyskoteki, alkohol, animacje, wszystko jest do aktywnego picia: ) Nie zauważ ysz takich drobiazgó w jak brak ciepł ej wody i niedział ają ca klimatyzacja ; )

Mił oś nicy spokojnego i bardzo komfortowego pobytu bę dą bardzo rozczarowani hotelem. Jeś li podniosł eś poprzeczkę odwiedzają c hotele Rixos, Amara i tym podobne, to "Marco Polo" - bo bę dziesz w rankingu obok krymskiej szopy nad brzegiem morza.
Moż esz iś ć z dzieć mi - duż e terytorium, zadbany ogró d, animacje i wszelkiego rodzaju programy dla dzieci spodobają się dzieciom. Pamię taj tylko, gdzie się zatrzymać . A raczej gdzie NIE do zał atwienia - to strefy H (tam się udał o) i strefa F - tu są pomieszczenia techniczne systemu klimatyzacji - bardzo silny cał odobowy hał as.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał