Nie wszystko jest takie dobre.

Pisemny: 27 marta 2009
Czas podróży: 19 lipiec — 2 sierpień 2008
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
Mieszkaliś my w tym hotelu w drugiej poł owie lipca 2008 roku. Dwie osoby dorosł e i dziecko (có rka 6 lat). Hotel ogó lnie nie jest zł y, a wszystkie jego pozytywne aspekty został y już opisane w poprzednich recenzjach. Co nam się podobał o: bardzo czyste i zielone tereny, ł adna czysta plaż a, doskonał e jedzenie (jest osobny stolik dla dzieci), uprzejmy personel.
Ale wcią ż jest negatyw, o któ rym bardzo mał o napisano. Pokoje hotelowe są mał e. Nic dla dwojga, ale kiedy postawili dodatkowe ł ó ż ko dla dziecka, zrobił o się bardzo ciasno, a nawet okazał o się , ż e jest tuż pod klimatyzatorem. O innych nie wiem, ale w naszym pokoju był a jakaś stę chlizna (pokó j na pię trze). Animacja w hotelu jest gł oś na: od godziny dziesią tej gł oś no gra muzyka, a animatorzy krzyczą . W hotelu jest duż o ludzi, a terytorium jest mał e i to wpł ywa. Przy basenie nie ma bezpł atnych leż akó w (czego nie moż na powiedzieć o plaż y), a baseny są za mał e dla tak wielu osó b. Nie zawsze moż na znaleź ć miejsce w barach (zwł aszcza wieczorem). Wszystkie napoje owocowe, któ re piją gł ó wnie dzieci, nie są naturalne, są sproszkowane.
Kilka sł ó w o animacji. Dla dzieci to normalne: zaró wno program dzienny, jak i wieczorna mini dyskoteka podobał y się nam i naszej có rce. Dla dorosł ych: spodobali mi się zaproszeni artyś ci (turecka muzyka ludowa, balet wodny), wystę py animatoró w hotelowych są nieco wulgarne. Nieprzyjemnie był o patrzeć , jak wycią ga się krzesł a spod ludzi lub smaruje ich gł owy kremem.

Ogó lnie rzecz biorą c, nie bardzo podobał y mi się moje wakacje w Turcji. Upał był straszny: 33-37*. Wzią ł em przykł adową wycieczkę po Antalyi (nie po lewej, z „Pegaza”). Obiecali pokazać stare miasto i pojeź dzić na jachcie. W rezultacie wylą dowaliś my w kilku centrach handlowych z BARDZO denerwują cym personelem i pojechaliś my jaką ś barką peł ną ludzi bez klimatyzacji w upale 40*. To koń czy nasz program wycieczki. Nie moż na też iś ć na zakupy - tak irytują cy sprzedawcy. Ale jak to mó wią , każ demu po swojemu. Wiele osó b to tam uwielbia.
Teraz zastanawiamy się , doką d pojechać latem przyszł ego roku. Jeś li do Turcji, to poszukamy czegoś spokojniejszego. Chociaż trudno. Na ś wiecie jest jeszcze tyle ciekawych miejsc.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał