sowiecki pensjonat, ale bez jedzenia

Pisemny: 18 październik 2018
Czas podróży: 5 — 16 październik 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 5.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 6.0
Hotel jest naprawdę stary, zniszczony, wymaga gruntownego remontu.
Być moż e dzię ki pienią dzom, któ re zainwestował em w paszport po przybyciu do hotelu, zamieszkaliś my w jedynym mieszkaniu nadają cym się do zamieszkania. Ale nawet tam toaleta przeciekał a, zadzwonił em do mechanika, przyszedł , przekrę cił coś , dzień nie pł yną ł , a potem przez 11 dni pł yną ł tak, ż e cał a podł oga w ł azience był a zawsze zalana wodą i fale się rozproszył y kiedy ktoś wejdzie. W recepcji kilka osó b nieustannie oblega Omara z proś bami o zmianę pokoju. Kiedy poszedł em porozmawiać o przeciekają cej toalecie, był o jeszcze 3, któ rzy powiedzieli, ż e przeciekają . W innych budynkach pleś ń na suficie, brudna poś ciel, owady, wilgoć , zgnił e drzwi, zapach.
Teren hotelu jest zielony. wszystko w drzewach owocowych, bardzo pię kne. Wraż enie psuje jednak uporczywy zapach kanalizacji z są siedniego hotelu Selcukhan, któ ry szczegó lnie nasila się w jadalni (bon appetit dla wszystkich, zwł aszcza tych, któ rzy siedzą bliż ej są siedniego hotelu).

Morze jest czyste i blisko. Jak na razie pogoda jest dobra. Baseny są czyste, ż adnych skarg. Ale nie moż na wyjś ć w morze bez butó w - kamieni wielkoś ci gł owy. Rę czniki plaż owe nie są wydawane (po raz pierwszy od 20 lat podró ż y spotkał em się z tym). Parasole są mał e, 12 sztuk, przy maksymalnym obł oż eniu hotelu 800 osó b. Leż aki są stare, zepsute, materace ró ż ne, odrapane. 600 metró w = dzika plaż a. Bardzo pię kne, dobre wejś cie do morza. Ale nie ma gdzie i na czym leż eć (bez cienia i leż akó w). Wystarczy raz zrobić zdję cie i popł ywać.
Prawie nie ma jedzenia. Nadal jestem w szoku. Zawsze chodził em do 4-5 gwiazdek, ten hotel jest ró wnież jak 4 gwiazdki. Danie gorą ce to jedna przystawka (ryż lub makaron) i „danie gł ó wne” - mię so sojowe lub kurczak, a kurczak nie jest filetem, ale nie jest jasne, co to są ż eberka czy podroby. Smak "kurczaka" jest bardzo dziwny - ż aby lub jakiegoś szczura. Spró bował em tego raz i nigdy wię cej go nie wzią ł em. I warzywa. Ogó rki, pomidory i bakł aż any w ró ż nych kombinacjach.
Kiedyś był a smaż ona mał a rybka, któ rą zwykle kupuję moim kotom. Oczywiś cie nikt nie zaczą ł go jeś ć , w wyniku czego dostał y go koty, któ rych jest bardzo duż o. Wcale mi to nie przeszkadzał o, bo bardzo kocham koty.
Rano nie ma nic - zakupy kupiliś my w sklepie. Ż adnych pł atkó w ś niadaniowych, naleś nikó w, tostó w, jajecznicy, jogurtó w (!!! ), nic. Nawet masł o do smarowania chleba. Nie ma buł ek, z któ rych sł yną tureckie i egipskie hotele. Zawsze był y ich megatony! Jest tylko kilka bochenkó w. Nie ma tostera do opiekania.
Bar. Oddzielny szok. Zgodnie z reguł ą i zgodnie z opisem „all inclusive” to napoje lekkie i alkohole produkcji lokalnej.
Zazwyczaj w Turcji to herbata-kawa-soki z paczek-cola-fanta-sprite i lokalny rum, wó dka, gin, whisky. W tym hotelu nie ma alkoholu, z wyją tkiem lokalnego piwa! ! ! W ogó le nic! Nawet za pienią dze. Barman stoi w barze, a za nim sto pustych butelek po kosmetykach.

Nie pyta nawet, co dla ciebie nalać - i tak jasne jest, ż e piwo. Maksymalnie - 2 szklanki w jednej rę ce. Z opakowań nie ma sokó w. W ogó le nie ma sokó w. Jest maszyna, w któ rej suchy proszek chemiczny o ró ż nych smakach i kolorach oraz woda. To się nazywa maszyna do sokó w. Podchodzisz, naciskasz przycisk, któ rego Jupi musisz wymieszać , a maszyna miesza i nalewa. Herbata i kawa są tylko instant, a maszyna dział a tylko w godzinach karmienia. Gorą ce napoje należ y wlewać do mał ych jednorazowych szklanek – nie ma kubkó w (! ). Dlatego osoby przyzwyczajone do picia herbaty i kawy z duż ych kubkó w wlewają je do misek na zupę , nad któ rymi jest napisane przez administrację hotelu - proszę nie uż ywać do herbaty i kawy. A co robią ludzie, gdy nie ma filiż anek? Daj kubki i nikt nie wleje do misek zupy. Nawiasem mó wią c, na plaż y nie ma baru. wię c zapomnij o koktajlach na leż akach nad morzem. Podobno, jako niepotrzebne, nie umieś cili tego.
wcią ż nie ma co nalewać , a zebranie kolejnych stu pustych butelek do dekoracji „baru” jest zbyt drogie i nudne.

Wyszliś my z hotelu o pierwszej w nocy, wię c dzień wcześ niej zamó wiliś my w recepcji pudeł ka na lunch. W nocy przyszli - siedzi zaspany Turkmen lub ktoś , kto nie rozumie sł owa po rosyjsku. Mó wię pudeł ka na lunch. Krę ci gł ową i rozkł ada ramiona. Wskazuje palcem na kartkę papieru, na któ rej nie ma o nas wzmianki. Odwró cił em mu prześ cieradł o i pokazał em mu, oto nasze zamó wienie. Znowu potrzą sną ł gł ową , odwró cił się do koń ca i wskazał na inne nazwiska. Có ż , nie bij go. Wię c wyjechał em z gł odnym dzieckiem.
Ogó lnie taka wycieczka jest odpowiednia tylko dla osó b, któ re za wszelką cenę chcą dostać się nad ciepł e morze, bez wzglę du na wszystko. Ale tylko to powinno kosztować.2 razy taniej. Ponieważ.60 000 w 10 gł odnych dni jest niewiarygodne.
Odpoczynek w tym hotelu moż na tolerować tylko wtedy, gdy postrzega się go jako odpoczynek w pensjonacie „organó w ruchu” ze znanej sowieckiej tragikomedii „Mił oś ć i goł ę bie”.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał