Na pewno nie luksusowy

Pisemny: 8 wrzesień 2011
Czas podróży: 31 sierpień — 7 wrzesień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 5.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 7.0
Lecieliś my w tró jkę z 13-letnim dzieckiem, za bilet zapł acili 2730 USD. na 7 nocy z Pegazem. Sami wybraliś my hotel na podstawie recenzji tutaj, wię c nie ma co winić : ) Dlatego postanowił em napisać wł asną . Muszę od razu powiedzieć , ż e nie jesteś my wybrednymi turystami, ale kiedy jest już coś do poró wnania (wcześ niej byliś my w hotelach na trzech ró ż nych poziomach w gó wnie, po prostu fajnie-mał o-zabawy i super-duper). . . Moż e to już koniec sezonu, chociaż to jeszcze miesią c, ale mamy to, co mamy!
Przyjechaliś my o 10 rano, powiedzieli przy odprawie, nie ma opcji nawet za 20 USD, czekaj. Czekał em do 14-00 pokornie przyję ty, wię c dobrze, dobrze. Pokó j był bez balkonu, w pokoju był a lina, gdzie suszyć ubrania. Pokó j jest dobry, ż adnych skarg. Okno nie zadział ał o, od razu pobiegli to zrobić nawet bez pytania, chociaż mą ż już sam je naprawił , był a tylko jedna kanapa dla dziecka, ale z materacem ortopedycznym, wię c jest ok, przynieś li poś ciel 5 minut po zameldowaniu i nakryciu wszystkiego sami, dwa szlafroki i był y też dwa kapcie, kosz na brudną bieliznę , duż o fiolek z ż elami, szamponami, balsamami do ciał a. Bę dę przodem, wyczyś cili to na peł nych obrotach! Raz wyniosą ś mieci z toalety, a raz w pokoju, tj. obu wiader nie moż na oczywiś cie wyrzucić . Rę czniki zmieniano codziennie, ale ł ó ż ko dopiero po wyjś ciu na recepcję ze wzglę du na szkodliwoś ć . ł ó ż ko był o w zasadzie czyste, spaliś my tylko w pokoju, szó stego dnia zmienili go i wszę dzie lizali pokó j, aby ś wiecił . Wię c sprzą tanie nie jest luksusowe, nawet w recepcji na pytanie, jak czę sto należ y zmieniać ł ó ż ko, odpowiadali codziennie!
Na począ tku byliś my mile zaskoczeni - spotykają nas, proponują drinka, zapraszają na ś niadanie, w publicznych toaletach są wazony z wodą i pł atkami kwiató w i muzyka, sofa nie pozwalał a nam samemu rozł oż yć pokoju-chł opca ( po prostu bardzo chcieliś my zobaczyć ł ó ż ko ; )), oczy wybał uszone, nie, nie, zaraz nadejdzie pokó j do kippingu. Ale dobre czasy prawie się tam skoń czył y.

Zbliż ają c się do restauracji, niedaleko baru-tarasu usł yszeli smró d. . czy to kwaś ne jedzenie, czy ś cieki, nie wiadomo. Zapach pojawił się , a nastę pnie znikną ł na 7 dni. Musiał em wstrzymać oddech, ponieważ . có ż , przyprawiają ce o mdł oś ci gó wno. Weszliś my do restauracji i byliś my oszoł omieni - przy wejś ciu był a fontanna czekoladowa z owocami, co za rozkosz, a potem...stoł ó wka Sovdepovskaya był a czasami lepsza pod wzglę dem czystoś ci! Sterty naczyń na stoł ach, brudne obrusy, nie ma gdzie usią ś ć . Pró bowaliś my znaleź ć coś jadalnego z wyglą du. . Zrobili zniż kę , koniec ś niadania, no có ż...ale nie. Przez wszystkie kolejne dni „rozmaitoś ć ” dań na ś niadanie był a taka sama, a czyste stoł y był y dopiero o 7 rano, jednak do 6-7 dnia naszego pobytu w hotelu wyjechał a poł owa osó b, zaczę li radzić sobie ze sprzą taniem, a jeś li dojdziesz do począ tku serwowania jedzenia, to był y już czyste, serwowane miejsca. Na ś niadanie gorą ce zupy, owsianka, kieł baski, duszone warzywa tego samego rodzaju. Omlet lub jajka sadzone muszą czasem czekać.15 minut, zaczynają smaż yć nie od 7 rano, ale od okoł o 8 i szybko koń czą , to samo z naleś nikami i goframi : ( Jogurty są kwaś ne, smacznie jedli w Turcji. Pros- 3-4 rodzaje ś wież ego soku na ś niadanie, pyszne figi, jak na nasze standardy, pyszna brzoskwinia (chł opaki z Kazachstanu powiedzieli, ż e mają tysią c razy smaczniejsze), arbuz, gruszka, mnó stwo warzyw i zió ł , uwielbiam ich szpinak, dla mił oś nikó w sera obfitoś ć , nawet z pleś nią był o Ich "tureckie" szynki-kieł basy też są peł ne, ale wcale nie jadalne. Melon, winogrona, ś liwki-trawa z trawą . Sał atki obrzydliwe, pró bowali wszystkiego, szkoda, ż e tł umaczą produkty w ten sposó b : ( Z mię sem generalnie jest gorzej. Na obiad i kolację u jednego rodzaju, a potem jak dobrze ugotują to też szkoda, ż e ​ ​ produkty bę dą brudne. Krewetki był y kilka razy w tygodniu , gotowane i smaż one, raz w gorą cym naczyniu. Do grilla jest kolejka jak w mauzoleum, grill nie jest przemyś lany, jest poś rodku rzeczywistego terytorium, dym - dusi się , kilka razy spojrzał na ten grill-czarne wę gle, moż e ktoś Coś takiego mu się podoba, uznaliś my, ż e nie warto. Wcią ż pyszna pizza we wł oskiej restauracji, poszliś my tam zjeś ć z dala od tł umó w w restauracji, był o cicho i przytulnie i dobrze serwowana, w pobliż u był a fontanna i ptaki. A naprzeciw tureckiej kawiarni przygotowują ró ż ne pyszne kawy i duż y wybó r sł odyczy, w gł ó wnej restauracji sł odycze nie są dla wszystkich, wcale nie byliś my szczegó lnie entuzjastycznie nastawieni. Ogó lnie rzecz biorą c, zazwyczaj umieszczamy 3 w kuchni. Przystawki, przystawki, ale na gorą co, jest gorą co, witamy bardziej, dlaczego nacisk kł adzie się na gorą ce, ale dlatego, ż e nie doś ć , ż e nie był o wyboru, to też był o zimno, pomimo tego, ż e przyszedł eś na począ tek posił ku. Nie moż na tam pozostać gł odnym, ale aby cieszyć się jedzeniem w restauracji, jak to miał o miejsce w innych hotelach, tego NIE ma! Nie jesteś my ł akomczuchami i nie jesteś my niewolnikami ż oł ą dka, ale jest problem z kuchnią . Co to ma wspó lnego z lenistwem, bo na naszej ostatniej kolacji przybył hotelowy szef kuchni, wszyscy szeleś cili jak ofiary, czystoś ć , pię kno i szykowny pyszny obiad!
Czekają c na zameldowanie od razu wzię liś my karty plaż owe, rę czniki uczyliś my się bez problemu, dobre, nie postrzę pione, wyblakł e, moż na je był o wymieniać co najmniej sto razy w cią gu dnia - to plus! Co wię cej, w pokoju nie był o ich gdzie suszyć . Ale kiedy przybyli na plaż ę , byli oszoł omieni - wszystko był o zapakowane zaró wno na sł oń cu, jak i pod markizami, ledwo znaleź li 3 leż aki na ró ż nych koń cach plaż y i wylą dowali na sł oń cu w upale. Potem oczywiś cie wstawaliś my o wpó ł do sió dmej rano i zaję liś my leż aki w przyjemnym miejscu i mił ym towarzystwie, ale chł opaki przyszli pó ź niej z powodu mał ego dziecka i nie mogli znaleź ć dla siebie miejsca, pozwalamy im zbliż yć się do nas, w naszym cieniu. Jeś li naprawdę czepiacie się tutaj, leż aki chyba nie był y myte przez cał e lato, brudne, poobijane materace, nikt nie myje stoł ó w, plaż a znó w jest ź le sprzą tana, dopiero na koniec dnia raczą zaczą ć sprzą tać gó ry szklanek ze stoł ó w i gó ry plastikowych butelek w doniczkach. Na zdję ciu hotelu na molo cudowne biał e ł ó ż ka - takie był y oczywiś cie przy urodzeniu! Na plaż y jest bar - na obiad nalewają piwo i frytki (swoją drogą to jedyny rodzaj ziemniaka, któ ry jest jadalny w hotelu, celowo pró bował em wszystkiego, pró bował em znaleź ć gorą ce i smaczne, ale niestety) robią z hamburgerami.
Dalsze batony-alkohol importowany, dobry. Koktajle naprawdę nie wiedzą , jak przeszkadzać , szczegó lnie dzieciom - to samo, ale mojito jest normalne. A frapé wcią ż jest pię kne, ale bę dzie pyszne, jeś li dobry barman gotuje, jest duż o staż ystó w, takich, któ rzy nie mogą nawet znaleź ć martini w wielu butelkach, wię c znowu są ogromne kolejki przy barze, czasami trzeba był o czekać na szklankę piwa, t. to. jak ś pią ce muchy, wię c wszę dzie też preferują Turkó w i Niemcó w. Z czyszczeniem baró w, z wyją tkiem tarasu, znowu problem, a stoł y są puste i wydaje się , ż e nie ma ludzi, ale naczynia stoją nieumyte przez trzy godziny.
Có ż , co jeszcze jest „przyjemne”. Wszystkie sł upki w godzinach 24–00 to YOK. Z wyją tkiem dyskoteki. Wszę dzie gasną ś wiatł a i dzieci mają dobrą noc, albo idą na dyskotekę . Był a biał a impreza, począ tek nie był zł y, wszystko był o biał e, meble biał e, fajerwerki, kule, maski, ś wiecą ce bransoletki, ale potem… jakoś nam nie wystarczał o, moż e mł odzież y się podobał o…

Z animacji animacja jest senna, nie, nawet sami pracownicy powiedzieli, ż e hotel jest NUDNY. Kontyngent lub emeryci mają zdecydowanie ponad 60. . , lub z maluchami, któ rych był o baaardzo duż o, tych, któ rzy nie lubią niekoń czą cego się pisku dzieci, na pewno tu nie ma.
Plus dla zabawy fajne wieczorne pokazy: mongolski cyrk, rosyjscy tancerze w nowoczesnych stylach, brazylijscy capuers i dziewczyny z karnawał em, a mega wystę p jest niesamowity, to są kenijscy czarni, byliś my nimi po prostu zachwyceni! No i zabawne pokazy - Mr. Hotel, Couple Hotel i Miss Hotel!
Szisza w hotelu za opł atą , 15 USD, kto nie wie, zadzwoni, oszuka, a potem tylko powiedzą - jedź denyushka : ) nie palimy, wię c nie wiem Jakoś ć .
Kolejnym „pozytywem” są szczekacze w uzdrowiskach i sklepach ze zł otymi futrami. W SPA wcią ż jest mił y, peł en szacunku mł ody czł owiek, ponieważ powiedzieli nie i NIE! Ale szczegó lnie ze zł otem, no, obsesyjnie, jak tego nie wyś lesz, to wkurzy cię codziennie rano i wieczorem.... a ceny są drogie, przenieś liś my cenę jednego wisiorka, ja moż na się na tej wysokoś ci powiesić jak choinkę !! !
Ich park znajduje się za hotelem, prawie nikt tam nie dociera i do niczego nie dochodzi, jest tylko jeden hamak i jedna huś tawka. I znowu, nawiasem mó wią c, w parku w ogó le nie ma „designerskiego krajobrazu”. W parku przynajmniej trawę i krzewy wycina się , ale nad morzem, gdzie wszyscy depczą , trawa jest deptana, krzaki rosną same. We wtorki niby "piknik", ale doroś li nie mają tam nic do roboty, a dzieciaki bę dą siedział y na dywanikach, grill jest smaż ony, pewnie dobrze, ale dla dzieciakó w. . . Nastolatki się nudzą !
Przepraszam za dł ugą recenzję , coś wycierpiał o Ostap i szczerze mó wią c, nie był em nawet w nastroju, aby pisać cokolwiek o tym hotelu, po raz pierwszy i prawie nie zrobiono tu ż adnych zdję ć...Moż e każ dy znajdzie coś przydatnego : ))))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał