Nieźle jak na nowy hotel?

Pisemny: 11 lipiec 2007
Czas podróży: 11 — 18 lipiec 2007
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywał em w hotelu Le Chateau De Prestige na począ tku lipca 2007. Ogó lnie jestem zadowolony z reszty. Chociaż są plusy i minusy. To nie pierwszy raz w Turcji, wię c jest z czym poró wnać . Hotel znajduje się w miejscowoś ci Goynik (tak nazywają ją sami Turcy), nie docierają c do Kemeru, 7-9 kilometró w. Lotnisko Antalya oddalone jest o okoł o godzinę drogi.

Teren hotelu jest duż y (to zdecydowany plus), podzielony jest na dwie czę ś ci - hotelową (w pobliż u hotelu) i plaż ę (w pobliż u plaż y), któ re są poł ą czone mostem. W czę ś ci plaż owej znajduje się sama plaż a, baseny, zjeż dż alnie, bary oraz budynek, któ rego przeznaczenia nie moż na jeszcze okreś lić , gdyż nie funkcjonuje. Na terenie hotelu znajduje się sam hotel, baseny, zjeż dż alnie, bar, „namiot nomadó w”, amfiteatr. Chodzą c po moś cie oddzielają cym plaż ę od gł ó wnego terytorium, osobiś cie nie sprawiał em ż adnych trudnoś ci. Wrę cz przeciwnie, po posił ku mał a aktywnoś ć fizyczna jest bardzo dobra.

W zwią zku z tym, ż e hotel został otwarty dopiero wiosną , zieleń jeszcze nie urosł a. Tak wię c spacerowanie po hotelu w cią gu dnia jest praktycznie niemoż liwe, bo nie ma gdzie się schować w cieniu. Tak, jest bardzo mał o kwiató w. Na plaż y duż o zieleni, ale nie da się tam dojś ć . Jeś li wię c nie chcecie się opalać przez cał y dzień , to albo usią dź cie w budynku hotelu, albo pod parasolem przy basenie. Co ogó lnie nie jest zbyt dobre.

Sam hotel wyglą da bardzo ł adnie zaró wno zewnę trznie jak i wewnę trznie. Pokoje standard jak wszę dzie (choć reklamowane telewizory plazmowe w pokojach standardowych nie był y we wszystkich, kosztują jak zwykle), sejf i minibar - gratis, napoje uzupeł niane są codziennie (Pepsi, piwo, sok, woda pitna, mineralna woda - 2 szt. ) .
Codzienne sprzą tanie pokoju, ale nie na poziomie luksusu, tak proste (to znaczy nigdy nie widział em pię knie i artystycznie uł oż onych poś cieli i rę cznikó w (co był o jeszcze gorzej w hotelach), nie mó wią c już o pł atkach ró ż na ł ó ż ku, jak np. , w hotelu Marty Mira).

Widok na morze jest warunkowy, ponieważ wcią ż jest daleko od morza. Dodatkowo widok na morze ł ą czy widok na baseny i wieczorną animację . Wię c dla tych, któ rzy chcą ciszy, lepiej jest zajrzeć na gó ry (co też jest raczej warunkowe). Niektó re pokoje na pię trze mają bezpoś redni dostę p do basenu (nie wiem, czy jest to wygodne, czy nie). Koń czą budowę i wykoń czenie tego, co nie jest ukoń czone, jeś li to moż liwe, aby nie przeszkadzać wczasowiczom. Przynajmniej nie zauważ ył em ż adnych szkó d w moim odpoczynku. Tylko estetyczny minus, oczywiś cie…

Wiele ró ż nych baró w, kilka restauracji. Jedzenie jest urozmaicone (jest też dieta), w duż ych iloś ciach i prawie przez cał ą dobę.

Duż o owocó w i inne, duż o mię sa, też inne. Był y raki, krewetki, czerwone ryby, o warzywach i sał atkach nawet nie ma co mó wić - jest ich duż o. Ś wież o wyciś nię ty sok pomarań czowy rano był najpierw kł adziony na wó zki i pró bował go dostarczyć , ale potem po prostu schowali go za barem, wię c trzeba był o zapytać (ale to bardziej na plus niż na minus). Z jakiegoś powodu nie wszyscy przewodnicy mó wią o restauracjach a la carte, ale na pró ż no. Jedna wizyta w każ dej restauracji (na razie otwarte są tylko wł oska, francuska, turecka i rybna) jest bezpł atna. Polecić . Bardzo podobał mi się też „Nomad's Tent” (wszyscy nazywali go „herbaciarnią ”). Gotują prawdziwą turecką herbatę , gozleme (specjalne tureckie naleś niki nadziewane serem, mię sem lub ziemniakami), airan. Wszystko to jest ró wnież w barze na plaż y, ale kolor nie jest taki sam, a herbata jest inna. Gł ó wna restauracja skł ada się z dwó ch czę ś ci - otwartej i zamknię tej.
Uderzył y mnie jednorazowe papierowe obrusy na stoł ach, któ re nie do koń ca pasował y do ​ ​ luksusowego hotelu i był y wielokrotnie uż ywane. Szykowny hotel, zł ote kolumny - i papierowe obrusy...Nie do koń ca jasne. Jednocześ nie kelnerzy okresowo pró bują sł uż yć , ale jakoś wybió rczo.
Nawiasem mó wią c, jedną z wad organizacji wakacji w hotelu jest brak planu hotelowego z nazwami wszystkich miejsc. Przy wejś ciu rozdawano ulotki, gdzie jest napisane: co, gdzie i kiedy, ale gdzie dokł adnie się znajduje, moż na znaleź ć tylko empirycznie. Na przykł ad kawa po turecku jest serwowana tylko w barze w holu - musiał em wię c chodzić po czterech barach, aż dowiedział em się , któ ry z nich jest „lobby”.

Sporty wodne, baseny - wszystko jest doskonał e zaró wno na plaż y, jak i na terenie hotelu. Pię knie prezentują się baseny w pobliż u hotelu, fontanny, wodospady i mostki ł ą czą ce brzegi.

Duż a liczba zjeż dż alni (moim zdaniem pię ć sztuk na obu terytoriach) - przestrzeń nie tylko dla dzieci, ale takż e dla dorosł ych. Sama plaż a jest, jak są dzę , mał a jak na taki hotel. To prawda, ż e ​ ​ podczas moich wakacji był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich, nawet był y darmowe. Ale kiedy hotel bę dzie pracował na peł nych obrotach… Cieszył am się , ż e wodna czę ś ć plaż y umoż liwia pł ywanie do gł ę bi, a nie tylko oranie wzdł uż wybrzeż a. Woda jest bardzo czysta. Ale piasek na plaż y, dzię ki urlopowiczom, już pozostawia wiele do ż yczenia. Pomimo duż ej liczby garnkó w na ś mieci, turyś ci rzucają niedopał ki papierosó w, rdzenie, koś ci itp. dokł adnie tam, gdzie leż ą . W zwią zku z tym - brudny piasek i muchy. Tak, wyglą da na to, ż e nie nauczyli się jeszcze walczyć z muchami: jest ich mnó stwo nie tylko na plaż y, ale takż e w restauracjach, barach i namiocie nomadó w. Są też kryte baseny (jeden jeszcze nie dział a), jacuzzi, sauna, ł aź nia rosyjska i turecka.
Z programu rozrywkowego chciał bym podkreś lić wieczorem muzykę na ż ywo (po przedstawieniu animacji), w pią tki tzw. „noc turecka”. Sama animacja jest przecię tna: dzień ograniczał się do siatkó wki plaż owej, curlingu na plaż y (przynajmniej tak wprowadzono mi grę w pił ki) i aerobiku w wodzie z dzieć mi w basenie; wieczorem odbył a się dyskoteka dla dzieci oraz wystę py w amfiteatrze w stylu Klubu Komediowego. Nie zabrakł o też artystó w odwiedzają cych z wystę pami - te są już wyż szej rangi, a program ciekawszy.

Cieszył o mnie, ż e wielu pracownikó w mó wi po rosyjsku (a przynajmniej pró buje), ale gł ó wnym ję zykiem jest angielski, trochę mniej niemiecki. W holu przy wejś ciu zawsze jest rosyjskoję zyczna dziewczyna, któ ra rezerwuje miejsca w restauracjach, moż esz się z nią skontaktować na każ de pytanie, zawsze bę dzie starał a się pomó c. To zdecydowanie ogromny plus. Istnieją ró wnież przewodnicy hotelowi ró ż nych touroperatoró w.
Najczę ś ciej spotykał em Tez Tour, Anex Tour, Pegas.


Na koniec kilka sł ó w o przewodniku hotelowym Anex Tour. To, ż e siedzi tam prawie cał y dzień , nie oznacza dobrej pracy. Jeś li wybieracie się na wczesną wycieczkę z wyjazdem przed ś niadaniem, sami zadbajcie o pakiet obiadowy poprzedniego wieczoru (oczywiś cie za darmo), przewodnik o tym milczy. Nieprzyjemnie uderzył a mnie też ró ż nica w cenach u jednego touroperatora na tej samej wycieczce, ale z ró ż nych hoteli. W efekcie okazuje się np. , ż e z dziesię ciu osó b, któ re Anex Tour wysył a jednocześ nie jednym samochodem na zabiegi w Hammamie, poł owa zapł acił a po 20 dolaró w (te z hoteli niż szej rangi), druga poł owa zapł acił a po 35 dolaró w ( w tym nasz hotel). Widział em to osobiś cie. A co najważ niejsze - dokł adnie przestudiuj w przeddzień wyjazdu, kiedy przyjedzie po Ciebie samochó d, bo lot moż e się przeł oż yć (np. przenieś li mnie z 20.30 na 9.50; dla niektó rych o 5 rano, kiedy auto przybył , to był a wielka niespodzianka)
Mimo wszystkich drobnych niedogodnoś ci ogó lne wraż enie z wyjazdu jest dobre. Hotel był zadowolony. W przyszł ym roku, gdy wszystko bę dzie gotowe, drzewa bę dą rosł y, cena też wzroś nie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał