Прочитав предыдущий отзыв, подумалось, что товарищ там был первый раз, притом за последние деньги, потому много претензий за неоправдавшиеся надежды. Да, Турция становится похожей на Крым, но не турки в этом виноваты. Когда мы отдыхали в Турции впервые, наш народ ещё не позволял себе приходить на ужин в ресторан в шлёпанцах и шортах, мокрых от плавок. Сейчас- это уже никого не удивляет. Удивляют турки, которые, глядя на такой вид, горы "переведенной" еды и ещё много чего неприятного, улыбаются нам во весь рот, причём почти все делают это искренне. Пластиковые стаканы из Poolbar я неоднократно видела выброшенными в горшки на пляже. Думаю, стеклянные были бы там же, так что уж извините, других не заслужили. Теперь об отеле. Отель среднего турецкого уровня, но с организацией досуга выше среднего. Убитые номера компенсируются великолепной территорией. Несмотря на большое количество народа, у нашей семьи не было проблем ни с местами на пляже, ни со свободными столами (если конечно не претендовать на самое лучшее их расположение). Питание обычное, очереди за блюдами на гриле- недостаток всех больших отелей, но если прийти не к началу обеда, а немного позже - очередей уже нет. Кондитерка и мороженое- вообще доступны почти весь день. Почти через день-тематические ужины. Были в отеле второй раз, встретили много таких же "поклонников" отеля. При всех достоинствах и недостатках отеля, всёравно от отдыха остаётся ощущение праздника. Не буду спорить с теми, кому не очень понравилось, нужно наверное почувствовать, что это-твой отель. Но те, кто льёт откровенную грязь, неправы.
Po przeczytaniu poprzedniej recenzji pomyś lał em, ż e koleż anka był a tam pierwszy raz, zresztą za ostatnie pienią dze, bo jest wiele roszczeń o niespeł nione nadzieje. Tak, Turcja upodabnia się do Krymu, ale Turcy nie są za to winni. Kiedy po raz pierwszy odpoczywaliś my w Turcji, nasi ludzie nadal nie pozwalali sobie na obiad w restauracji w kapciach i szortach przemoczonych od ką pieló wek. Teraz to nie jest niespodzianka. Dziwią nas Turcy, któ rzy patrzą c na taki widok, gó ry „przetł umaczonego” jedzenia io wiele bardziej nieprzyjemnego, uś miechają się do nas z dna ust i prawie każ dy robi to szczerze. Wielokrotnie widział em plastikowe szklanki z Poolbaru wrzucane do garnkó w na plaż y. Myś lę , ż e te szklane był yby w tym samym miejscu, wię c przepraszam, nie zasł ugiwał y na inne. Teraz o hotelu. Hotel jest na przecię tnym tureckim poziomie, ale z ponadprzecię tną organizacją wypoczynku. Zabite liczby są rekompensowane wspaniał ym terytorium. Mimo duż ej iloś ci osó b nasza rodzina nie miał a problemó w ani z miejscami na plaż y, ani z wolnymi stolikami (chyba, ż e oczywiś cie twierdzą , ż e to najlepsza dla nich lokalizacja). Jedzenie jest zwyczajne, kolejki po dania z grilla to mankament wszystkich duż ych hoteli, ale jeś li przyjdziesz nie na począ tku obiadu, ale trochę pó ź niej, kolejek już nie ma. Sł odycze i lody są na ogó ł dostę pne prawie przez cał y dzień . Prawie dzień pó ź niej kolacje tematyczne. Byliś my w hotelu już drugi raz, poznaliś my wielu takich samych „fanó w” hotelu. Przy wszystkich zaletach i wadach hotelu poczucie wakacji pozostaje od reszty. Nie bę dę się spierał z tymi, któ rym bardzo się to nie podobał o, prawdopodobnie powinieneś poczuć , ż e to twó j hotel. Ale ci, któ rzy wylewają szczery brud, są w bł ę dzie.