Именно такое впечатление произвел этот отель. Нахлынули забытые воспоминания о поездках в метро в час пик. Полно людей, очереди везде. Мужики ищут где бы еще накатить. Кругом серые лица. Дети доламывают гигантские шахматы, на пустующих лежаках синеют полотенца, самые суровые отдыхающие дополнительно перевязывают шезлонги своими парео - что бы не заняли. За вкусной едой нужно стоять в очереди, а потом еще с тарелкой в руках ждать пока освободится столик в ресторане. Из мяса только рыба и курица. Свинины и говядины нету, только в ресторанах а-ля карт, которые за дополнительную плату. Пойло в пулбаре подают в пластиковых стаканах, заказывал только безалкогольный мохито, который там готовится из местного спрайта.
Сам отель когда то очевидно был шикарным, но теперь нет смысла его марафетить так как чес и так постоянный, за неделю он всегда в стопе, свободных номеров почти не бывает. Отдыхающие в основном из средней полосы России. Интелегенции и бизнеса нету, в основном работяги. Пляж и море, надо сказать, отличные. Номера подуставшие, со следами былой роскоши. Из умывальника воняло канализацией, позвонил на рецепшин, раковину тут же помыли, вонь из труб естественно осталась. Заглянул под умывальник и о. . ел - срань, грибок, куски арматуры, оставшееся время ходил по номеру в обуви. Центральный кондиционер работает по часам, только по каким я так и не вычислил, все время дул теплым воздухом, хотя я ставил его на 5 градусов. В Турцию больше не поеду, в приличных отелях от наших отгораживаются высокими ценами. Там же где цена более менее доступна - полно наших, которых терпеть в таком количестве невозможно. Хуже только в Крыму. Так что вот. . .
Ten hotel zrobił takie wraż enie. Zalał y się zapomniane wspomnienia przejaż dż ek metrem w godzinach szczytu. Peł no ludzi, wszę dzie kolejki. Faceci szukają innego miejsca do rzucenia. Wszę dzie szare twarze. Dzieci rozbijają gigantyczne szachy, rę czniki bledną na pustych leż akach, najcię ż si wczasowicze dodatkowo bandaż ują leż aki swoimi pareo – bez wzglę du na to, co zabierają . Po pyszne jedzenie trzeba stać w kolejce, a potem czekać z talerzem w dł oniach, aż stolik w restauracji stanie się wolny. Z mię sa tylko ryby i kurczaki. Nie ma wieprzowiny i woł owiny, tylko w restauracjach a la carte, któ re są za dodatkową opł atą . Napoje w barze przy basenie serwowane są w plastikowych szklankach, ja zamó wił am tylko bezalkoholowe mojito, któ re jest tam przygotowywane z lokalnego duszka.
Sam hotel był kiedyś oczywiś cie szykowny, ale teraz nie ma sensu go marafetować , ponieważ zawsze jest stał y, zawsze jest w stopie przez tydzień , prawie nie ma wolnych pokoi. Urlopowicze pochodzą gł ó wnie z centralnej Rosji. Nie ma inteligencji i biznesu, gł ó wnie cię ż ko pracują cych. Muszę powiedzieć , ż e plaż a i morze są doskonał e. Pokoje są zniszczone, ze ś ladami dawnego luksusu. Z umywalki ś mierdział o kanalizacją , zadzwonił em do recepcji, zlew został natychmiast umyty, smró d z rur naturalnie pozostał . Zajrzał em pod umywalkę i zjadł em - gó wno, grzyby, kawał ki zbrojenia, pozostał y czas chodził em po pokoju w butach. Centralny klimatyzator dział a na cał ą dobę , ale nie wiedział em któ ry, cał y czas wiał ciepł e powietrze, chociaż ustawił em go na 5 stopni. Do Turcji już nie pojadę , w przyzwoitych hotelach odgradzają nas wysokimi cenami. W tym samym miejscu, gdzie cena jest mniej lub bardziej przystę pna, jest wiele naszych, któ rych nie da się znieś ć w takiej iloś ci. Gorzej tylko na Krymie. Wię c tu. . .