To po prostu okropne... Nie marnuj czasu i pieniędzy na ten "hotel"

Pisemny: 26 lipiec 2019
Czas podróży: 14 — 21 lipiec 2019
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Ten hotel moż e Cię bardzo zawieś ć w Turcji jako kraju turystycznym...
Powiedzieć , ż e ten hotel jest zł y, to mał o powiedziane.
Hotel jest bardzo smutny, stary, brudny?
Teraz wszystko jest w porzą dku: przyjechaliś my 14 lipca w porze lunchu, zameldowanie od 14:00, przyjechaliś my o 15:00, ale nikomu nie ś pieszył o się z zał atwieniem nas. Opró cz nas w tym samym momencie zał atwiono jeszcze 5 pokoi, ale my (dwoje dorosł ych i dziecko 3 letnie) w koń cu zostaliś my, wtedy zrozumieliś my dlaczego.
Kiedy dostaliś my klucz do pokoju, rosyjskoję zyczna administrator Natalia zaproponował a, ż e ​ ​ zabierze nas do pokoju.
Już w drodze do pokoju ostrzegał a nas, ż e pokó j, któ ry nam przydzielono, jest zł y, ale nie był o na co się zmieniać , ponieważ wszystkie pokoje w hotelu był y zaję te.

Numer naszego pokoju to 144, najdalej na terytorium, frontowe drzwi wychodził y na cią gle bardzo gł oś ną buczą cą lodó wkę .
Po obejrzeniu pokoju akurat doznaliś my szoku, pokó j był zepsuty, dla niepeł nosprawnych toaleta był a ż ó ł ta, w toalecie wyrwane był y porę cze ze ś cian "z mię sem", prysznic był zamknię ty zasł oną z pleś ni, drzwi do ł azienki był y zepsute i po prostu wisiał y, wazon na szczotkę toaletową był rozbity na fragmenty.
Sofa i fotel w korytarzu pokoju z ogromną warstwą kurzu, drzwi na balkon z popę kanym szkł em, pod telewizorem wystają goł e druty.
Pokó j najwyraź niej nie był sprzą tany przez dł ugi czas, wł osy był y porozrzucane wszę dzie na podł odze i pó ł kach
Zarezerwowaliś my pokó j standardowy 2+1, ale w tym pokoju 144 był o tylko jedno podwó jne ł ó ż ko, do któ rego powiedziano nam, ż e przyjdzie pokojó wka i poł oż y dziecku kanapę w przedpokoju (sofa był a cał kowicie poplamiona i ogromna warstwa kurzu, a on jest w korytarzu).
Nastę pnie administrator Natalia zaproponował a, ż e ​ ​ spró buje zmienić pokó j nastę pnego dnia, ale trzeba zapł acić dodatkowe 30 USD. Przepraszam, co do diabł a?! ! ! Za taką "ś winię " posadzisz wię cej i dopł acisz?

Potem poszedł em na przyję cie i zaczą ł em się z nimi kł ó cić , robią c skandale, ponieważ byliś my specjalnie ostatnimi, któ rzy osiedlili się w takim wł aś nie pokoju, abyś my po prostu chę tnie dopł acili i uciekli od tego horroru. Wł aś ciciel hotelu przybiegł na moje krzyki (jak został mi przedstawiony), poprosił mnie o wyjaś nienie o co chodzi i poszedł ze mną obejrzeć pokó j. Potem obiecał , ż e nastę pnego dnia zmieni pokó j ZA DARMO i przysł ał nam sprzą taczkę , któ ra tylko mył a toaletę .
Nastę pnego dnia pokazano mi dwa pokoje do wyboru i przeniesiono nas do jednego z nich (pokó j 438), ale nawet tam ł azienka chce jak najlepiej, przy zlewie jest pleś ń na stykach, jest ogromny kawał ek pleś ń w kabinie prysznicowej na suficie, toaleta chwiejna i też ż ó ł ta, wilgoć cią gnie z klimatyzatora, ale po tym horrorze i beznadziejnoś ci sytuacji (pienią dze zapł acone), nie mieliś my innego wyjś cia, jak się tu przenieś ć .
Teraz o samym hotelu:
1. Teren nie jest zadbany, roś liny rosną samodzielnie, bezpań skie duż e psy i koty biegają po terenie
2. Jedzenie jest monotonne, prawie codziennie to samo, mię so z kurczaka i to wszystko, a potem 1-2 dania na obiad, seks z kurczakiem, grillowane mię so z kurczaka raz. Desery są niemoż liwe, wszę dzie jest cukier stał y z kaszą manną . Ale smaż ony, pieczony, gotowany ś ledź - ciemnoś ć . Szkoda, ż e ​ ​ hotel poł oż ony nad brzegiem morza ma w swoim menu tylko ś ledzie z ryb i owocó w morza.
3. Teraz o brzegu morza - to cichy horror, brudny, piasek zmieszany z rozbitą muszlą i niedopał kami, jest wejś cie od brzegu i ponton, ale pł ywanie jest nierealne. Cał e wybrzeż e jest w ogromnych kamieniach, nie moż na wejś ć , nawet jeś li spadniesz z pantone, nadal jest po pas i nie moż esz przejś ć ani pł ywać . NIGDY nie pł ywaliś my na hotelowej plaż y, bo dziecko uwielbia kopać w piasku, ale powiedział , ż e nie chce tu być (pojechaliś my na plaż ę miejską w Bodrum). Droga na plaż ę to dla nas pó ł drabiny, pó ł gruzu

4. Leż aki na terenie hotelu i na plaż y są zepsute, materace strasznie brudne, wszystko poplamione
Mó j mą ż i ja odnieś liś my ogó lne wraż enie, ż e hotel jest po prostu opuszczony i nikt (mam na myś li wł aś cicieli) go nie potrzebuje !! !
Generalnie - NIGDY, ZA Ż ADNE PIENIĄ DZE NIE WRÓ CIMY DO TEGO HOTELU i nie radzimy nikomu tam w ogó le jechać !!! !
W przeciwnym razie Twoje rozczarowanie nie bę dzie limitem!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał