Hotel dla myśliwych i dla tych, którzy chcą nauczyć się walczyć o przetrwanie

Pisemny: 23 lipiec 2021
Czas podróży: 7 — 16 lipiec 2021
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 8.0
Natychmiast wedł ug sł awy: za widok i (czę ś ciowo) morze - 5, wszystko inne - 1, ł ą cznie - 3.
A teraz bardziej szczegó ł owo. Gotowany…
Pierwsza rzecz, któ rą chciał bym powiedzieć i to, co konkretnie umieś cił em w tytule: to hotel dla myś liwych i tych, któ rzy uczą się polować . Tutaj dosł ownie polujesz na wszystko: odpowiedź od ludzi w recepcji, moż liwoś ć zakwaterowania się , pokoje, moż liwoś ć posprzą tania pokoi, rę czniki (zaró wno w pokojach jak i rę czniki plaż owe), winda, leż aki, napoje na plaż y, na przeką ski, ogó lnie na jedzenie itp.

1. Zacznijmy nasze dzieł o od ugody. Przyjechaliś my okoł o 8 rano, powiedzieli nam, ż e zameldowanie jest dopiero od 14, zał oż ymy bransoletki i pó jdziemy na spacer. Rozumiem zasady odprawy, ale to jest jak 5*, musi być fajna obsł uga. WSZĘ DZIE, WSZĘ DZIE, gdzie byliś my wcześ niej, prawie natychmiast się osiedliliś my. Znak minus, ale nic strasznego i zbrodniczego, wszystko się dzieje. Dojeż dż amy o 14.00. Nie ma osady, a kiedy bę dzie niewiadoma. "Nadchodzi kierownik i zaludni się . " Kiedy przybywa, nie wiadomo. Usiadł i czekał . Upał jest okropny, w budynku hotelu nie ma klimatyzacji! Okoł o 15 poszedł em do lokalnego przewodnika TUI, ż eby się przynajmniej czegoś dowiedzieć . Odpowiedź jest taka sama. A tł um na przyję ciu jest ogromny, wszyscy są ź li, krzyczą , przeklinają . Poł owa - ci, któ rzy przyszli, poł owa - ci, któ rzy przyszli prosić o coś do naprawy (a jest ich duż o, jest sporo niedoskonał oś ci). Bliż ej 16 zaczyna się jakiś ruch, ale zwró cą na ciebie uwagę i zaczną decydować o czymś za ciebie tylko wtedy, gdy podejdziesz do okna (a to nie jest ł atwe), a bę dziesz krzyczeć i przeklinać przez dł ugi czas i wytrwale. Nie ma tu miejsca dla intelektualistó w. Po kolejnych pó ł godzinie czekania nie mogł em tego znieś ć , a takż e zaczą ł em krzyczeć i przeklinać . I o cudzie! Dosł ownie w 20 minut wszystko został o rozstrzygnię te! Kosztował o to mnó stwo nerwó w, kilka godzin w upale, ale upragniony numer i tak otrzymał ! Gdzieś o 16.30!
2. Zgodnie z liczbą (nie zdziw się ), nie mieliś my ż adnych specjalnych roszczeń . Wszystko jest bardzo dobre. Tylko lodó wka - có ż , bardzo mał a i prawie nie chł odzi. I nie zostawisz telefonu do ł adowania - jak tylko wyjmiesz kartę , wszystko się wył ą czy. I tak - jest tam wszystko: prysznic, plazma, a nawet ł ó ż ka : ). Okazuje się , ż e po prostu mieliś my szczę ś cie. Od wielu osó b, z któ rymi byliś my razem i nie ma sensu im nie wierzyć , sł yszał em o ogromnej liczbie niedocią gnię ć : karty nie dział ają , klimatyzacja i prysznic też , brud, smró d itp. Ale znowu mamy szczę ś cie. Có ż , kto patrzy na taki drobiazg jak brud na podł odze? ! Ugh! To się nawet nie liczy. Swoją drogą brudna podł oga na WSZYSTKIE 10 DNI! ! ! nikt go nigdy nie usuną ł . Ale to mał e rzeczy, prawda?
Nasza koleż anka, któ ra też nigdy nie był a cał y czas czyszczona, powiedział a, ż e ​ ​ jest gotowa iś ć na przyję cie i już sama poprosić o miotł ę i szmatę , sama ją wyczyś ci. Już do tego doszł o.
Nawiasem mó wią c, dygresja, w tym momencie (gdzieś w 6-7 dniu) przypadkowo spotkaliś my najwyż szego kierownika ze wszystkich gł ó wnych kierownikó w tej stodoł y. Wyjaś niliś my mu wszystko szczegó ł owo po rosyjsku i angielsku. Zadzwonili pod numery. Zaczą ł dzwonić z powagą , przybiegli niektó rzy mniej waż ni menedż erowie i obiecali, ż e zrobią wszystko natychmiast. Myś lisz, ż e coś został o zrobione? ? ? NIC! Wię c do koń ca dni nikt go nie czyś cił . Maksymalnie - zmieniane rę czniki co drugi dzień .

Pokoje z widokiem na morze są uważ ane za chł odniejsze i droż sze. Ale wychodzą też na basen, gdzie trwa niekoń czą ca się impreza, a nocą ich wł asna dyskoteka zaczyna się jak „kieliszek wó dki na stole” lub jeszcze gorzej. Jak powiedzieli nasi przyjaciele, zamknię te okna i drzwi nie ratują . Mieliś my widok na lą d. Cicho, spokojnie i tanio.
3. Czy to z powodu korony, czy z innych powodó w, nie ma swobodnego dostę pu do wody. Począ tkowo dają ci butelkę w pokoju, a potem biegasz po barach i restauracjach i tam ją nalewasz. Bardzo niewygodne i irytują ce, a noc nie zawsze wystarcza. Nawiasem mó wią c, począ tkowo nie mieliś my tej butelki w pokoju. Musiał em iś ć do recepcji i poprosić o butelkę . Oto, co wydarzył o się w. . .
4. Rę czniki plaż owe wydawane są na karty w kompleksie hammam na parterze. Ale jeś li myś lisz, ż e tak ł atwo je zdobyć , bardzo się mylisz. Trzeba na nie takż e polować . Za pierwszym razem nam się nie udał o, powiedzieli, wró ć za godzinę . MOŻ E bę dą . Kró tko mó wią c, prawdopodobień stwo udanego polowania wynosi 50 procent, nie wię cej.
5. Leż aki. . . Och! To inna historia! Tu zaczyna się prawdziwe polowanie! w pewnym momencie, gdzieś na 5 dzień , przył apał em się na myś leniu, ż e nie chcę jechać nad morze, bo teraz TO zacznie się od nowa.

I bę dzie tak: jak przyjedziesz, to oczywiś cie nie bę dzie darmowych leż akó w w domenie publicznej, bę dziesz musiał ich szukać na cał ej dł ugoś ci plaż y (o tym pó ź niej), bł agać ratownik, któ ry nic nie zrobi lub po prostu ukradnie. Wię kszoś ć z tych, któ re moż esz nawet zobaczyć , bę dzie zepsuta. To nie ż art, co najmniej jedna trzecia leż akó w jest faktycznie zepsuta. Ale nawet jeś li to zadanie zostanie ukoń czone, nadal bę dziesz musiał je gdzieś umieś cić . Sł oń ce piecze, pod baldachimem nie ma zbyt wielu dobrych miejsc, mimo tego, co zobaczycie na zdję ciu hotelu. Moż e nie w sezonie, kiedy nakł ad pracy jest mniejszy niż poł owa, albo gdy jest przeznaczony dla cywilizowanych obcokrajowcó w, wystarczy miejsca. ALE. Musisz liczyć się z kontyngentem. Jest wielu ludzi, ciemnoś ć i armia, a ta armia jest do wszystkiego. . . armią . Wię kszoś ć z tych rati to rodzaj „szufelki”, gatunek „szczery”, podgatunek „agresywny”. Z tej, ż e tak powiem, plaż y zaaranż owano sowiecki Krym. Wybiegają o 6 rano, rzucają rę cznikami na wszystko, co „porusza się i nie rusza”, i kł adą się spać lub jeś ć … lub jedno i drugie jednocześ nie : ). O 6.01 nie bę dzie nic, martwa liczba.
6. Plaż a. Nie wiem, gdzie znaleź li tam dł ugoś ć.600 metró w, to raż ą ce kł amstwo. Nie mierzył am, ale maksymalnie 200. PONTON JEST PIĘ KNY, osobiś cie mi to odpowiadał o, gł ó wnie przez niego wzię ł am ten hotel. Moż esz skakać . Nie musisz ł amać nó g z powodu strasznych wizyt, któ re są prawie wszę dzie w Turcji.
Ale dla mał ych dzieci, a takż e dla tych, któ rzy nie są zbyt dobrymi pł ywakami i osó b starszych, nie jest odpowiedni. Natychmiast wielka gł ę bia. Wchodzenie z powrotem po schodach jest wyją tkowo niewygodne i ś liskie.
Dla dzieci jest rodzaj plaż y. Opisuję : dwudziestometrowe betonowe pó ł kole posypane STRASZNYMI kamykami. Normalna osoba nie moż e wejś ć ani wyjś ć . Prawie zł amał em nogi. Zaraz przy wejś ciu - ogromne gł azy. To miejsce jest znikomo mał e. Jeś li fale - rozbij się do piekł a. Ale Tagil nie oszczę dza swoich dzieci, pluskają się jak szalone. Na niewielkim skrawku, przy falach, tuż przy gł azach. Z nami kilka razy biegał tam ratownik, wycią gał „rannych”. Nazwał em to „plaż ą samobó jcó w”. Ale ludzie pł aczą . Có ż , do kogo i „droga ś mierci” za nic. Wybó r nalezy do ciebie.
7. Morze. Ogó lnie wszystko jest w porzą dku. Prawie jasne i przejrzyste. Wieje wiatr, a morze nie jest gorą ce. Ryby pł ywają , są karmione, a to jest tutaj codzienna atrakcja. Fajny. ALE!

W pobliż u czę sto pł ywają jachty, z któ rych pochodzą plamy oleju i brudna piana. Przez cał y czas (10 dni) spokó j był tylko 1 raz, a potem nie na dł ugo. Nie ma tu duż ych fal. Uwielbiam jeź dzić na falach, ale tutaj takich fal nie ma. Spokó j jest bardzo rzadki, bo wiatr wieje cał y czas od morza. Razem - cał y czas mał a, wyją tkowo nieprzyjemna fala, cał y czas uderzają ca w twarz. Pł ywanie z nią jest bardzo trudne. Woda jest bardzo sł ona, jeś li trochę dostanie się do ust, a przy takiej fali jest to konieczne, to nie jest przyjemne. Moż e, mó wisz, pech. Być moż e. Ale 9 dni na 10 to za duż o.
8. Baseny. Istnieje kilka. Centralny duż y basen jest gorą cy, duż o ludzi, a gł oś na muzyka cał y czas bije. Dzieci krzyczą . Có ż , nie odprę ż a się .
Ale odległ e 2 baseny są jednym z niewielu, któ re pogodził y mnie z tym hotelem i zadowolił y duszę . Znajdują się one w kaskadzie na szczycie, na samym skraju klifu. Zwykle jest tam niewiele osó b, a widoki są niesamowite. Od gó ry do doł u jest nawet wodospad. Bardzo dobre miejsce. Polecam. To prawda, tutaj też jest minus - w ogó le nie ma baru, wię c nie dostaniesz tu ż adnego jedzenia ani picia.
9. Bary. Jak powiedział em, gó rne baseny ich nie mają .
Nad morzem to nie bar, a tylko nazwa. Nie jest przeznaczony dla tak wielu osó b. Z alkoholu - tylko piwo. Ale alkohol to mocne sł owo. To absolutnie NIE jest alkoholowe. Nigdy nawet blisko, ani ja, ani moja ż ona, ani moi przyjaciele nie czuliś my niczego z piwa. A ratownik w chwili przyjaznej szczeroś ci wskazał na piwo i cicho mrukną ł : „Nie pij. To jest woda". Absolutnie się z nim zgadzam. Ale nawet tego nie-piwa cią gle im brakuje. Jeś li beczka się wyczerpie, nikt nie spieszy się z jej zmianą . A jeś li zdarzy się to bliż ej 16, to nie bę dzie już piwa. Nikt nie dostarczy nowej beczki.
W ogó le prawie wszystko w tym hotelu usł yszysz kilka monotonnych zwrotó w: Sorry, Finish, Nieta, Ale.
- Ló d? - Przepraszam. - Piwo? - Skoń czyć . - Rum (tequila, whisky, koniak)? - Nietu. - Majonez? - Jednak. I dodatkowo odetnie rę ką , aby dokł adnie pokazać .

Przeką ski nad morzem zaczynają być podawane o 12.30, ale już od 11.45 jest kolejka, a oni stoją , czekają , pocą się . Nawiasem mó wią c, wszystko jest bardzo bez smaku, nie jest jasne, dlaczego miał byś za tym stać , ale (patrz akapit 5 o gatunkach i podgatunkach).
Bar w centrum. ogó lnie basen nie jest zł y, jeś li nie weź miesz pod uwagę tego, co już został o powiedziane o piwie i braku normalnego alkoholu. Zasadniczo piją gin z tonikiem lub whisky-colę . Jeś li poprosisz o „koktajl alkoholowy”, mogą nawet coś zbudować . Kilka razy daliś my barmanowi (Richardowi) dolara, wię c zrobił nam naprawdę dobre koktajle. Generalnie mogą , jeś li chcą . Ale bardzo rzadko to robią . A po 23 wszystko jest pł atne.
Có ż , bar w holu to coś . Nigdy nie widział em baru, w któ rym fizycznie trudno jest usią ś ć . Znajduje się za szklanymi drzwiami w ogromnym budynku, w któ rym jest już gorą co. Nie ma klimatyzatora. To tylko sauna. Co wię cej, z reguł y nie ma lodu, wię c nie bę dzie moż na schł odzić .
Kiedy poprosił em dziewczynę o gin z tonikiem, nalał a mi tonik z sambuca. Bez lodu. Jeś li jeszcze tego nie pró bował eś , spró buj. Gwarantuję wraż enia. Nie zabieraj niczego dziewczynie
10. Jedzenie. Tutaj moż esz napisać ksią ż kę . Ale mó wię kró tko: STRASZNE. I tu zaczyna się gł ó wne polowanie tego hotelu!
W hotelu 5* przez 10 dni był o tylko kilka ryb. Tylko pierwsze 3 lub 4 dni na obiad. Potem - jak odcię to. Nie ma sensu na nią polować - to bezuż yteczne.

Ale nie o to chodzi. Najważ niejsze, ż e z innego jedzenia nie ma prawie nic! Jeś li nie jesteś mił oś nikiem jajek, nie ma nic do roboty na ś niadanie. Zwykle na ś niadanie smaż y się naleś niki, tutaj tego nie ma. Pewna Moskwianka zrobił a prawdziwy skandal i poprosił a o zrobienie naleś nikó w specjalnie dla swoich dzieci. Oni zrobili : ). Soda był a ponad poł owa. Jest naturalnie niemoż liwe. Odmó wił ponownego wykonania. Czasami trzeba był o upolować nawet omlet, ale takie szczę ś cie. Prawdopodobień stwo udanego polowania wynosi 60 procent.
Do ś niadania i obiadu nie ma mię sa, nie mó wią c już o innych przysmakach. Na mię so na obiad musisz upolować pieczeń . Czasem tam bywa, ale naturalnie od razu się wybiera, a zamiast pieczeni są tylko ziemniaki z cebulą . Prawdopodobień stwo udanego polowania wynosi 30 procent.
Był em zszokowany, ż e nawet z najprostszymi produktami są problemy. Czę sto nie ma nawet ogó rkó w z pomidorami, a jeś li są , to są tak bez smaku, ż e aż się zastanawiasz. To nawet nie „szkł o”, to coś nowego w smaku pomidoró w. Akrobacje o zł ym guś cie.
Na kolacji dzieje się mię so (bę dziesz zaskoczony)! Jednak! Musisz zastawić na niego prawdziwą zasadzkę . Tu nie ma prostego polowania. Pieczą go na tarasie i co 10 minut wyprowadzają do przedpokoju. W zasadzce siedzi ogromny tł um. Gdy tylko zostanie zał oż ony, ze wszystkich stron pojawia się prawdziwe rozdarcie. Po 10-15 sekundach nie ma nic. Nie miał em czasu - znowu w zasadzce! Jest też coś podobnego do paluszkó w mię snych, ale ma bardzo podejrzany nieprzyjemny posmak.
Z owocó w - niesamowicie bez smaku arbuz i uderzają co zielony melon. Rzadko pomarań cze, ale nigdy nie udał o mi się ich zł apać w sidł a, a nie bardzo chciał em.

Sł odycze to koszmar, ale tutaj musimy oddać hoł d hotelowi - to powszechne w Turcji nieszczę ś cie. Có ż , musisz być w stanie zrobić takie bez smaku tł uste, gł upio sł odkie i po prostu bez sł odyczy i sprzedawać je wszystkim pod przykrywką „och, jakie są smaczne, ś wież e i genialne”. Ludzie bez wł asnego zdania i bez gustu patrzą na innych i wierzą . Kró tko mó wią c, moż e istnieć jeden lub dwa gatunki, któ re nie są do koń ca smaczne, ale któ re moż na przynajmniej jeś ć bez obrzydzenia. Prawdopodobień stwo udanego polowania wynosi 100%, ale kto tego potrzebuje?
Z napojó w w stoł ó wce (ach, przepraszam, w restauracji), już sł ynne i ukochane przez Was piwo : ), niezbyt dobre wino, z któ rego zgaga, i lokalny odpowiednik wó dki (albo raktsi, albo ratski) - ja bał się nawet spró bować .
Nie ma normalnych sokó w, tylko analogi UPI. Dzieci bicze, kiepskie bicie. Za przyzwoleniem na powiedzenie „rodzice” chichocze i radoś nie zachę cać do tego. To bardzo przeraż ają ce.
Kawa jest okropna. Ż ona powiedział a, ż e ​ ​ nigdy w ż yciu nie pił a bardziej podł ej kawy. Jedyne, co mnie ucieszył o, to herbata, jest naprawdę smaczna. Pepsi i Fanta poszł y zaskakują co dobrze. Pewnie dlatego, ż e są zimne, a innych i tak nie ma. A wszę dzie po drinki są dł ugie kolejki.
Nie ma prawie nic normalnego dla dzieci. Wszyscy wiosł ują z frytkami i dziwnym smakiem brył ek, ale dziecko nie zje tego przez 10 dni, a nawet jeś li tak, to co się z nim stanie? I ogó lnie rzecz biorą c, ten hotel nie jest dla dzieci, ani nad morzem, ani przez jedzenie. Jednak widział am wiele par z dzieć mi. Co tam zrobili, Bó g jeden wie.
Z pysznoś ci był tylko ryż , grillowany kurczak (jeś li go masz), rodzaj gulaszu warzywnego, jeden był jak musaka. To chyba wszystko.
Był em bardzo zadowolony z odległ ego tarasu, jest tam bardzo pię knie. Przy obiedzie znowu, jeś li uda ci się upolować stolik, moż esz tam bardzo dobrze usią ś ć .
Tak zwany pó ź ny obiad to po prostu zupa z chlebem. Nie ma nic wię cej. Po wycieczce w Pamukkkale spó ź niliś my się na obiad i staraliś my się znaleź ć przynajmniej coś do jedzenia, ponieważ cał y dzień byliś my w drodze, gł odni, zmę czeni. Nic.

11. Swoją drogą nie ufaj sprzedawcom, któ rzy powiedzą Ci o czasie jazdy gdzieś . Natychmiast pomnó ż przez 2 i zrozum, ż e nie bę dziesz miał czasu nigdzie iś ć . W Pamukkale powiedzieli nam, ż e podró ż tam zajmuje 3.5 godziny i tyle samo z powrotem. Resztę czasu tam - i bę dzie wystarczają co duż o czasu, przynajmniej kupy. I wró cę na kolację . Aha! Na pewno! Już trzy razy. Wyjechaliś my o 6 rano. Dotarliś my tam o 12:50. Tych. prawie 7 godzin. Do 15.20 dano nam 2.5 godziny, a ci, któ rzy nie mają czasu, wró cą taksó wką . I nie ż artowali. O 15.25 na miejscu zbió rki nie był o nikogo innego. Musiał em tylko biec na przystanek autobusowy, ledwo się udał o. Dlaczego się spó ź nił eś ? 2.5 godziny to nic dla kompleksu Pamukkale, tyle potrzeba tylko dla trawertynó w. Udał o nam się tylko zanurzyć w basenie Kleopatry na 10 minut i patrzymy - nie ma już czasu, musimy się wydostać . Nie ma mowy o tym, ż eby zdą ż yć na inne miejsca (amfiteatr i nekropolia), któ re są oddalone o kilka kilometró w iw ró ż nych kierunkach. Wró cili po 22 i oczywiś cie niczego nie znaleź li.
12. Animacja. Có ż , to skrzyż owanie poranka dla dzieci z bardzo kiepskim wystę pem amatorskim. Przez wszystkie 10 dni specjalnie zaproszeni goś cie byli tylko raz - zespó ł taneczny. W poró wnaniu do innych hoteli - przecię tne, w poró wnaniu do tego, co zwykle tam się dział o - genialne. Z reguł y był o to albo karaoke w najgorszej formie, albo konkursy, w któ rych pró bują zabawić cię na wł asny koszt, mę czą c i torturują c w każ dy moż liwy sposó b. Dziwny rodzaj rozrywki.
Podobno przy basenie był a codzienna animacja, ale uciekliś my z niej bardzo skutecznie i na czas. To jest tylko dla bardzo duż ych fanó w.
13. Winda. W cał ym ogromnym kompleksie znajdują się.2 maleń kie windy, któ re mogą pomieś cić maksymalnie 4 osoby. W tym samym czasie najpopularniejsze miejsca: recepcja – 5, stoł ó wka – 3 godz. Tylko wyobraź sobie te ś mieci.
Nawet jeś li udał o Ci się upolować windę , to nie jest fakt, ż e się do niej zmieś cisz (50 proc. ), a jeś li tak, to nie jest fakt, ż e pojedziesz tam, gdzie chcesz (kolejne 50 proc. ), bo. udaje się tam, gdzie wcześ niej klikną ł . Oczywiś cie wszyscy na wszystkich pię trach wciskali. Dzię ki temu moż na turlać się po wszystkich pię trach w ciasnej, bardzo dusznej budce, a za każ dym razem, gdy otworzysz drzwi, zobaczysz wyrzut w oczach osó b, któ re też chciał y się tam dostać , ale nie ma mowy.

14. Widok. Wspaniał y widok, jak powiedział Mishka Yaponchik. Za ten widok moż na wybaczyć poł owę okropnoś ci tego hotelu. Ale druga poł owa jest niemoż liwa. Ogó lny wniosek jest taki: wszystko, co nie zależ y od wł aś cicieli hotelu (widok i morze) jest znakomite, wszystko, co zależ y, to horror.
15. Terytorium jest duż e. Są tu pię kne lokacje, dobre zdję cia dla blogeró w i tik tokeró w. Musisz być przygotowany na duż o chodzenia. Czasami w gó rę i w dó ł
Jeszcze bardziej ogó lny wniosek: jest kilka plusó w i ogromna iloś ć minusó w, ale najważ niejsza rzecz, z któ rej moja ż ona i ja uś wiadomiliś my sobie na koń cu: PO RAZ PIERWSZY PRZYBYLIŚ MY Z WAKACJI ZMĘ CZNI. Od wiecznej walki o wszystko. Kto potrzebuje pię knych zdję ć i nie dba o wszystko inne - moż esz iś ć , nie polecam wszystkim innym.
To wszystko. Dzię kuję za uwagę i uś miechy : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał