Очень хорошее место для отдыха вдали от всякой суеты. Тем, кому хочется побыть наедине с природой - самое место ехать сюда. Тихо, спокойно, бухта окруженная горами, в воде косяками плавают рыбы, что говорит о чистоте воды, с правой стороны сосновый лес, правда на деле он оказался не такой густой, как представлялось. Постоянно ясная погода, в последний день только прошел мелкий такой дождик и все. Кругом ни души, пойти прогуляться просто некуда, разве что выбраться за холм с правой стороны, где открывается очень привлекательный вид на море и окружающие горы. Уединеность в отеле компенсируется постоянными развлекательными мероприятиями со стороны аниматоров, которые постоянно предлагают различные виды деятельности. Отель свежий, все новое, даже розетки были еще не использованные ни разу. Номер небольшой, но уютный. ЛСД телевизор, кондишка, мини-бар (ну оочень мини, ничего лишнего туда не положишь), сейф с цифровым замком (все ценное оставляли там, большая кровать. Уборка и смена белья была каждый день, хотя у нас особо и нечего было убирать, но было очень приятно встречать знаки внимания со стороны персонала в виде раличных ньюансов. : ) Персонал в отеле очень приветливый и страрается помочь всем , чем может. В ресторане все было просто супер- море различных знакомых и не очень блюд, сладости, овощи-фрукты, выпечка, короче с голоду помереть не выйдет : )Постоянно какие-то вечерние шоу и конкурсы, правда два раза они повторялись, вплоть до каждого слова ; )На экскурсии не ездили, так как там все расчитано на европейский уровень и цены очень завышенные, по сравнению с агенствами в Бодруме. Ездили самостоятельно в город на далмуше (5 лир с человека). Особо там ничего интересного нет, по крайней мере для нас. Исторических достопримечательностей оказалось очень мало, обычный двухэтажный городок с очень насыщеным движением и крепостью у порта в заливе. Крепость была закрыта, можно было лишь зайти в небольшой закуток, где было несколько баров и лавочек с сувенирами. Ездили на прогулку по морю на катере, было очень здорово , когда вышли из нашей бухты и попали в совершенно другое море, синее и прозрачное. Проблем с пониманием не было, так как по английски можно найти язык почти с каждым, если не не говорят по русски. В отеле было полно турков, бельгийцев, потом приехали итальянцы, немцы, поляки, были люди с России, Украины и Прибалтики. В целом отпуском остались очень довольны, единственное что поняли, что бухты-это не для нас, нам подавай морские просторы, хотя весь Бодрум практически состоит из сплошных заливов и бухт, но очень красивых. : )
Bardzo dobre miejsce na wypoczynek z dala od wszelkiego zgieł ku. Dla tych, któ rzy chcą być sam na sam z naturą , jest to miejsce, do któ rego należ y się udać . Cisza, spokó j, zatoka otoczona gó rami, ryby pł ywają ł awicami w wodzie, co ś wiadczy o czystoś ci wody, po prawej stronie las sosnowy, choć w rzeczywistoś ci okazał się nie tak gę sty, jak się wydawał o . Cią gle ł adna pogoda, ostatniego dnia był tylko taki drobny deszcz i tyle. Wokó ł nie ma duszy, po prostu nie ma doką d pó jś ć na spacer, poza wyjś ciem za wzgó rze po prawej stronie, ską d otwiera się bardzo atrakcyjny widok na morze i okoliczne gó ry. Prywatnoś ć hotelu rekompensuje nieustanna rozrywka zapewniana przez animatoró w, któ rzy nieustannie proponują ró ż norodne zaję cia. Hotel jest ś wież y, wszystko nowe, nawet gniazdka nigdy nie był y uż ywane. Pokó j jest mał y, ale przytulny. Telewizor LSD, klimatyzacja, mini-barek (no, bardzo mini, nie moż na tam nic doł oż yć ), sejf z zamkiem cyfrowym (został o tam wszystko wartoś ciowe, duż e ł ó ż ko. Sprzą tanie i zmiana poś cieli był y codziennie, chociaż tak naprawdę nie mieliś my nic do czyszczenia, ale bardzo mił o był o spotkać oznaki uwagi ze strony personelu w postaci ró ż nych niuansó w. : ) Personel hotelu jest bardzo przyjazny i stara się pomó c w każ dy moż liwy sposó b. Wszystko w restauracji był o po prostu super - morze ró ż nych znajomych i nie bardzo potraw, sł odyczy, warzyw, owocó w, ciastek, jednym sł owem nie umrzesz z gł odu : ) Zawsze jednak są jakieś wieczorne pokazy i konkursy powtarzał y się dwa razy, co do jednego sł owa ; ) Nie jeź dziliś my na wycieczki, ponieważ wszystko jest zaprojektowane na poziomie europejskim, a ceny są bardzo wysokie w poró wnaniu z agencjami w Bodrum. Do miasta wybraliś my się sami na dalmuszu (5 liró w na osobę ). Nie ma tam nic szczegó lnie interesują cego, przynajmniej dla nas. Niewiele był o zabytkó w historycznych, zwykł e dwupię trowe miasteczko z bardzo ruchliwym ruchem ulicznym i forteca w pobliż u portu w zatoce. Twierdza był a zamknię ta, moż na był o wejś ć tylko do mał ego zaką tka, w któ rym znajdował o się kilka baró w i sklepó w z pamią tkami. Poszliś my na spacer wzdł uż morza na ł odzi, był o bardzo fajnie, gdy wyszliś my z naszej zatoki i znaleź liś my się w zupeł nie innym morzu, niebieskim i przezroczystym. Nie był o problemó w ze zrozumieniem, ponieważ po angielsku moż na znaleź ć ję zyk prawie z każ dym, jeś li nie znają rosyjskiego. Hotel był peł en Turkó w, Belgó w, potem przyjechali Wł osi, Niemcy, Polacy, byli ludzie z Rosji, Ukrainy i krajó w bał tyckich. Ogó lnie byli bardzo zadowoleni z wakacji, jedyne, co rozumieli, to to, ż e zatoki nie był y dla nas, dają nam otwarte przestrzenie morza, chociaż cał e Bodrum skł ada się praktycznie z cią gł ych zatok i zatok, ale bardzo pię kny. : )