Wakacje zakończyły się sukcesem! :)

Pisemny: 15 wrzesień 2010
Czas podróży: 5 — 12 wrzesień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Bardzo dobre miejsce na wypoczynek z dala od wszelkiego zgieł ku. Dla tych, któ rzy chcą być sam na sam z naturą , jest to miejsce, do któ rego należ y się udać . Cisza, spokó j, zatoka otoczona gó rami, ryby pł ywają ł awicami w wodzie, co ś wiadczy o czystoś ci wody, po prawej stronie las sosnowy, choć w rzeczywistoś ci okazał się nie tak gę sty, jak się wydawał o . Cią gle ł adna pogoda, ostatniego dnia był tylko taki drobny deszcz i tyle. Wokó ł nie ma duszy, po prostu nie ma doką d pó jś ć na spacer, poza wyjś ciem za wzgó rze po prawej stronie, ską d otwiera się bardzo atrakcyjny widok na morze i okoliczne gó ry. Prywatnoś ć hotelu rekompensuje nieustanna rozrywka zapewniana przez animatoró w, któ rzy nieustannie proponują ró ż norodne zaję cia. Hotel jest ś wież y, wszystko nowe, nawet gniazdka nigdy nie był y uż ywane. Pokó j jest mał y, ale przytulny. Telewizor LSD, klimatyzacja, mini-barek (no, bardzo mini, nie moż na tam nic doł oż yć ), sejf z zamkiem cyfrowym (został o tam wszystko wartoś ciowe, duż e ł ó ż ko. Sprzą tanie i zmiana poś cieli był y codziennie, chociaż tak naprawdę nie mieliś my nic do czyszczenia, ale bardzo mił o był o spotkać oznaki uwagi ze strony personelu w postaci ró ż nych niuansó w. : ) Personel hotelu jest bardzo przyjazny i stara się pomó c w każ dy moż liwy sposó b. Wszystko w restauracji był o po prostu super - morze ró ż nych znajomych i nie bardzo potraw, sł odyczy, warzyw, owocó w, ciastek, jednym sł owem nie umrzesz z gł odu : ) Zawsze jednak są jakieś wieczorne pokazy i konkursy powtarzał y się dwa razy, co do jednego sł owa ; ) Nie jeź dziliś my na wycieczki, ponieważ wszystko jest zaprojektowane na poziomie europejskim, a ceny są bardzo wysokie w poró wnaniu z agencjami w Bodrum. Do miasta wybraliś my się sami na dalmuszu (5 liró w na osobę ). Nie ma tam nic szczegó lnie interesują cego, przynajmniej dla nas. Niewiele był o zabytkó w historycznych, zwykł e dwupię trowe miasteczko z bardzo ruchliwym ruchem ulicznym i forteca w pobliż u portu w zatoce. Twierdza był a zamknię ta, moż na był o wejś ć tylko do mał ego zaką tka, w któ rym znajdował o się kilka baró w i sklepó w z pamią tkami. Poszliś my na spacer wzdł uż morza na ł odzi, był o bardzo fajnie, gdy wyszliś my z naszej zatoki i znaleź liś my się w zupeł nie innym morzu, niebieskim i przezroczystym. Nie był o problemó w ze zrozumieniem, ponieważ po angielsku moż na znaleź ć ję zyk prawie z każ dym, jeś li nie znają rosyjskiego. Hotel był peł en Turkó w, Belgó w, potem przyjechali Wł osi, Niemcy, Polacy, byli ludzie z Rosji, Ukrainy i krajó w bał tyckich. Ogó lnie byli bardzo zadowoleni z wakacji, jedyne, co rozumieli, to to, ż e zatoki nie był y dla nas, dają nam otwarte przestrzenie morza, chociaż cał e Bodrum skł ada się praktycznie z cią gł ych zatok i zatok, ale bardzo pię kny. : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał