Klub Marverde HV-1

Pisemny: 28 czerwiec 2009
Czas podróży: 18 — 25 czerwiec 2009
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywał w okresie od 18 do 25 czerwca 2009 roku przez trzyosobową firmę .
Ogó lnie wszystko mi się podobał o 
Pierwsze wraż enie hotelu jest sł abe. Wyglą d elewacji i recepcji wydaje się prosty i niezbyt zadbany, co od razu psuje wraż enie hotelu. W rzeczywistoś ci hotel jest znacznie lepszy, każ dego dnia odkrywaliś my dla siebie coś nowego.
Pokoje są ł adne, codziennie sprzą tane, wszystko nowe i czyste. Pokó j ma okoł o 16 mkw z mał ym balkonem. Co prawda nie wszystkie pokoje mają balkony, ale 20 USD czyni cuda  . Pokó j wyposaż ony jest w klimatyzację , mał y telewizor plazmowy i minilodó wkę . Do dyspozycji mał y prysznic, suszarka do wł osó w oraz mini zestaw prysznicowy (ż el, balsam do ciał a, szampon, odż ywka o neutralnym zapachu). Rę czniki był y zmieniane codziennie.

Obsł uga w ogó le nie zna rosyjskiego, wielu napię ł o się z angielskim.  Mimo to przez cał y pobyt byliś my zawsze uś miechnię ci i chę tnie odpowiadaliś my na wszystkie nasze proś by. W przeddzień naszego wyjazdu w recepcji pojawił się mę ż czyzna mó wią cy po rosyjsku.
2 osoby mó wią po rosyjsku z gruziń skim akcentem - Nino (dziewczyna animatorka) i Malina (odpowiedzialna za wydawanie rę cznikó w). Nawiasem mó wią c, rę cznik plaż owy jest wydawany za kaucją w wysokoś ci 5 USD, po wyjeź dzie są zwracane.

Bardzo zadbany teren zielony. W okolicy nie ma już hoteli, podobnie jak nie ma sklepó w, kawiarni itp.
W hotelu wypoczywają gł ó wnie Turcy, Brytyjczycy, Francuzi, Belgowie.
Restauracja i jej pracownicy pozostawili dobre wraż enie.
Jedzenie jest pyszne i doś ć urozmaicone. Z owocó w - wiś nie, morele, arbuzy, melony, jabł ka, pomarań cze. Wszystko był o wysokiej jakoś ci, bez wczorajszych resztek, codziennie szef kuchni osobiś cie wszystko sprawdzał . Bardzo zadowolony z wina. Choć lokalnie, ale z butelek.
Hotel ma wszystko, czego potrzebujesz, dobre spa. Za kompleksowy pakiet (sauna, ł aź nia turecka, peeling, masaż pianą , masaż olejkiem, maska ​ ​ na twarz) Turcy ż ą dają.80 euro od 1 osoby. Oczywiś cie, jak wszę dzie w Turcji, trzeba się targować . Był o nas pię ciu, udał o nam się obniż yć cenę do 35 dolaró w 
Pogoda był a ś wietna. Klimat Bodrum bardzo ró ż ni się od Kemeru i Anatalii.
W cią gu dnia wieje wiatr poł ą czony z gorą cym sł oń cem, a wieczorem jest rześ ko (okoł o 22 stopnie), ale nie zimno, do tego niska wilgotnoś ć .
Morze… To chyba jedyny minus tego hotelu. Nie ma przestrzeni morskich i horyzontó w, nie ma lazurowej wody, jest zatoka z lekko mę tną wodą . W pobliż u pontonu jest duż o ryb, morze jest bardzo ciepł e. Nawiasem mó wią c, Turcy w ogó le nie pł ywali w morzu, wolą c basen z wodą morską .

Na terenie znajdują się.3 baseny: zwykł y, ze zjeż dż alniami (gł ę bokoś ć ok. 2m), basen z wodą morską .
Animacja w cią gu dnia odbywał a się przy basenie (aerobik i aerobik w wodzie), wieczorem - w amfiteatrze w ję zyku angielskim i tureckim.
Za darmo moż na zagrać w minigolfa, tenisa, tenisa stoł owego, siatkó wkę . (kije, pił ki, rakiety gratis). Moż na ró wnież wzią ć kajak dla 2 osó b za darmo.
Wybraliś my się na wycieczkę krajoznawczą do Bodrum (bezpł atnie) – gł ó wna czę ś ć wycieczki poś wię cona był a sklepom ze zł otem, skó rą i sł odyczami  Szliś my wzdł uż nabrzeż a. Miasto biał ych domó w, mał ych, starych uliczek. Morze Egejskie jest pię kne, duż o jachtó w i ł odzi.
Poszliś my do parku wodnego (45 USD) i na rafting (75 USD). Park wodny to duż y teren, mał o osó b, nie ma gorą czkowych kolejek do zjeż dż alni, co jest przyjemnie przyjemne. Rafting - 14 km zejś cie wzdł uż rzeki Dalaman (poziom trudnoś ci 3-4). Bardziej ekscytują ce niż w Antalyi, gdzie poziom trudnoś ci wynosi 1-2.
Sam hotel jest bardziej odpowiedni dla rodzin z dzieć mi, mł odzi ludzie bę dą się tam nudzić . Dajemy hotelowi 4.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał