STRASZNY HOTEL I CAŁKOWITA NIESANITACJA

Pisemny: 23 październik 2018
Czas podróży: 2 — 6 październik 2018
Wraż enia z reszty jest bardzo duż o, ale napiszę tylko wraż enia o hotelu. Jest ich też wystarczają co duż o. A wię c: TERYTORIUM to jedyny plus tego hotelu, terytorium jest naprawdę pię kne, duż e, zielone. Obecne są nawet ż ywe stworzenia, ale wą tpię , ż eby komuś przypadł y krzyczą ce rano koguty i koty, któ re wspinają się pod nogami i wspinają na stoł y z talerzami i jedzeniem. Kurei też wystarczy na terytorium, jakby nie w hotelu 5 *, ale jesteś u babci we wsi. CZYSTOŚ Ć - (na to sł owo chce mi się pł akać , bo nigdy na to nie czekaliś my) SRACH, wszę dzie jednym sł owem. Brudne naczynia, ś mieci, torby, torby, resztki jedzenia, butelki z wodą leż ą na terenie, a obok pokoju są worki z odpadami, któ rych ze skandalem nie usunię to przez 4 dni. Krzesł a, stoł y i naczynia w "restauracji" - WSZĘ DZIE BRUDNIE, nie ma najmniejszej ochoty siadać na krzesł ach, aby jeś ć , trzeba najpierw wybrać dla siebie czysty talerz, bez resztek jedzenia i zaciekó w. Stoł y nie wycierają się cał kowicie. W pokoju nie ma czystoś ci, sprzą tanie to tylko nazwa, rę czniki był y zmieniane dwa razy w cią gu 4 dni, a potem - za drugim razem zamiast biał ych wanien przynieś li szare, któ re są wydawane na plaż y. Nigdy w ż yciu nie widział em czegoś takiego. NUMERY - nie odpowiadają zdję ciu na ż adnej stronie, podobno takich numeró w tam w ogó le nie ma. Najpierw zamieszkaliś my w pokoju 5007 - jego lokalizacja to piwnica na poziomie -1, bez klimatyzacji, ciepł ej wody, ś wiatł a w ł azience, aw prezencie na gł owę spadnie tynk. A jeś li bę dziesz miał duż o szczę ś cia i bę dzie padał o, ró wnież zostaniesz zalany. Po zmianie pokoju na pokó j „lepszej klasy” dostaliś my pokó j 1004. Przy wejś ciu jest nalepka "zakaz palenia" i nie moż na tam oddychać , wszystko jest takie zadymione. Kosz na ś mieci to to, co zobaczysz z okna i w drodze do swojego pokoju, biorą c pod uwagę , ż e znajduje się on 5 metró w od recepcji. A jeś li myś lisz, ż e kosz na ś mieci to kosz na ś mieci - nie, po prostu ś mieci leż ą ce na podł odze w kupie. A w dodatnich temperaturach nadal wydziela „pię kny zapach”. Dostaliś my pokó j dla trzech osó b (choć był o nas dwó ch), ale jest tak mał y, ż e jest niewygodny nawet we dwoje. Nie ma mini baru, tylko butelka wody. JEDZENIE - bardzo trudno nazwać to restauracją , ziemniaki to coś , co jest wszę dzie. W sał atkach, przystawkach, daniach gł ó wnych. Nie oczekuj ró ż norodnoś ci. Wszystko jest tak bez smaku, ż e po prostu nie da się go zjeś ć bez soli i sosu. Z owocó w sezonowych prezentowane są tylko jabł ka, mandarynki, ś liwki i melony (smakują jak mydł o). Nie ma tureckich sł odyczy, tylko ciastka biszkoptowe, takie same, ale dekorowane na ró ż ne sposoby. ZDJĘ CIA NA STRONIE NIE POPRAWIAJĄ RZECZYWISTOŚ CI. niektó re nie są nawet robione w tym hotelu. Ponieważ po prostu nie istnieje na terytorium. Zjeż dż alnie - ze wszystkich zjeż dż alni pracował y 2. Basen jest jednym na ogromnym terytorium i duż ej liczbie dzieci. Sytuację uratował o tylko morze i plaż a. a potem, jak jesz z dzieć mi i czekasz na piaszczyste wejś cie - go tam nie ma, wszę dzie są kamienie (przyzwoitych rozmiaró w), wzdł uż któ rych boli zejś cie do morza. BAR - w jednym barze nad morzem jest tylko piwo i wino, idą c 3-4 minuty dalej moż na trafić na bar z rzekomą odmianą , ale jak przyjdziesz bą dź przygotowany, ż e moż e nie być : cytryny, mię ty, duszka, rum, gin i szampan. Bę dziesz musiał pić sok lub piwo) Bary w ogó le nie wiedzą , jak robić koktajle. SERWIS to jeden z najbardziej bolesnych temató w. W tym hotelu personel cię NIE POTRZEBUJE. Jeś li jesteś zalany i chcesz suchy pokó j - 10 euro. Pracownicy recepcji udają , ż e nie znają rosyjskiego i angielskiego, chociaż doskonale mó wią po angielsku i rosyjsku. Proszenie o wino w restauracji jest bezuż yteczne, ł atwiej jest wstać i wzią ć je samemu, tak jak znaleź ć sobie widelec i nó ż . Nigdy w ż yciu nie pojechał bym do tego hotelu, byliś my zmuszeni zostać tutaj bez ostrzeż enia. Po prostu musieliś my tam mieszkać
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał