Впечатлений от отдыха масса, но распишу лишь впечатления об отеле. Их тоже достаточно. Итак: ТЕРРИТОРИЯ - единственный плюс этого отеля, территория действительно красивая , большая , зеленая. Даже живность присутствует , но сомневаюсь , что кричащие по утрам петухи , и коты, которые путаются под ногами и лазят по столам с тарелками и едой , кому-то будут по душе. Курей по территории тоже хваатет , будто не в отеле 5* , а у бабушки в деревне находишься. ЧИСТОТА - (при этом слове хочется плкалать , потому что её мы так и не дождались) СРАЧ, везде , одним словом. На территории валяется грязная посуда, мусор, пакеты, мешки , остатки еды, бутылки из под воды, а возле номером и вовсе пакеты с отходами, которые со скандалом в течении 4 дней так и не убрали. Стулья , столы и посуда в "ресторане" - ГРЯЗЬ ВЕЗДЕ, на стульях сидеть нет ни малейшего желания, чтобы поесть нужно сначала выбрать себе чистую тарелку , без остатков еды и потеков. Столы не вытераются совершенно. В номере чистоты нет никакой, уборка - это лишь название, за 4 дня полотенца сменили дважды, и то - второй раз вместо белых банных принесли серые, которые выдаются на пляже. Такого в своей жизни я ещё не встречала. НОМЕРА - не соответствуют фотография ни на одном сайте, там таких номерв по всей видимости вообще нет. Сначала нас поселили в номер 5007 - его расположение это подвальное помещение на -1 этаже , без кондиционера, горячей воды, света в ванной и в подарок на голову вам будет сыпаться штукатурка. А если очень повезет и пойдет дождь - вас ещё и затопит . После смены номера на номер "лучшего класса" нам предоставили 1004 номер . На входе наклейка "курение запрещено" при этом дышать там невозможно, всё настолько прокурено. Мусорник - это то, что вы будете видеть с окна и по дороге в ваш номер , учитывая то, что находится он в 5 метрах от рецепции. И если вы думаете , что мусорник это мусорный бак - нет, просто мусор валяющийся на полу в куче. А при плюсовой температуре он ещё издает "прекрасный запах". Номер нам дали на троих (хотя нас было двое) , но он настолько маленький , что там дискомфортно даже двоим. Мини бара нет - просто бутылка воды стоит. ПИТАНИЕ - рестораном это назвать ну очень сложно, картошка - это то, что есть везде. В салатах, закусках , основных блюдах. Разнообразия не ждите . Всё настолько безвкусное, что есть это без соли или соуса просто невозможно. Из фруктов в сезон представлены только яблоки, мандарины , сливы и дыни (на вкус как мыло) Турецких сладостей нет, только бисквитные торты , одинаковые, но по разному украшены. ФОТО НА САЙТЕ НЕ СООТВЕТСТВУЮТ РЕАЛЬНОСТИ. некоторые даже не в этом отеле сделаны. Потому что этого просто нет на территории. Горки - из всех горок работали 2. Бассейн один на огромную территорию и большое колличество детей. Лишь море и пляж спасал ситуацию. и то, если едите с детьми и ждёте песчаный вход - его нет, всюда камни (приличных размеров) по которым больно заходить в море. БАР - на одном баре возле моря есть лишь пиво и вино, если пройтись минуты 3-4 дальше можно найти бар с якобы разнообразием, но если вы подойдете будьте готовы , что там может не быть : лимона, мяты, спрайта, рома, джина и шампанского. Придётся пить сок или пиво) Коктейли делать на барах вообще не умеют. ОБСЛУЖИВАНИЕ - одна из самых больных тем. В этом отеле персоналу вы НЕ НУЖНЫ. Если вас затопило и вы хотите в сухой номер - 10 евро. Работники на рецепции делают вид, что русского и английского они не знают, хотя говорят по английски и русски прекрасно. Попросить в ресторане вино - бесполезно, проще встать и взять самому, так же как и найти себе вилку и нож. В этот отель я бы никогда в жизни не поехала, нас поселили сюда принудительно и без предупреждения. Нам просто пришлось там жить
Wraż enia z reszty jest bardzo duż o, ale napiszę tylko wraż enia o hotelu. Jest ich też wystarczają co duż o. A wię c: TERYTORIUM to jedyny plus tego hotelu, terytorium jest naprawdę pię kne, duż e, zielone. Obecne są nawet ż ywe stworzenia, ale wą tpię , ż eby komuś przypadł y krzyczą ce rano koguty i koty, któ re wspinają się pod nogami i wspinają na stoł y z talerzami i jedzeniem. Kurei też wystarczy na terytorium, jakby nie w hotelu 5 *, ale jesteś u babci we wsi. CZYSTOŚ Ć - (na to sł owo chce mi się pł akać , bo nigdy na to nie czekaliś my) SRACH, wszę dzie jednym sł owem. Brudne naczynia, ś mieci, torby, torby, resztki jedzenia, butelki z wodą leż ą na terenie, a obok pokoju są worki z odpadami, któ rych ze skandalem nie usunię to przez 4 dni. Krzesł a, stoł y i naczynia w "restauracji" - WSZĘ DZIE BRUDNIE, nie ma najmniejszej ochoty siadać na krzesł ach, aby jeś ć , trzeba najpierw wybrać dla siebie czysty talerz, bez resztek jedzenia i zaciekó w. Stoł y nie wycierają się cał kowicie. W pokoju nie ma czystoś ci, sprzą tanie to tylko nazwa, rę czniki był y zmieniane dwa razy w cią gu 4 dni, a potem - za drugim razem zamiast biał ych wanien przynieś li szare, któ re są wydawane na plaż y. Nigdy w ż yciu nie widział em czegoś takiego. NUMERY - nie odpowiadają zdję ciu na ż adnej stronie, podobno takich numeró w tam w ogó le nie ma. Najpierw zamieszkaliś my w pokoju 5007 - jego lokalizacja to piwnica na poziomie -1, bez klimatyzacji, ciepł ej wody, ś wiatł a w ł azience, aw prezencie na gł owę spadnie tynk. A jeś li bę dziesz miał duż o szczę ś cia i bę dzie padał o, ró wnież zostaniesz zalany. Po zmianie pokoju na pokó j „lepszej klasy” dostaliś my pokó j 1004. Przy wejś ciu jest nalepka "zakaz palenia" i nie moż na tam oddychać , wszystko jest takie zadymione. Kosz na ś mieci to to, co zobaczysz z okna i w drodze do swojego pokoju, biorą c pod uwagę , ż e znajduje się on 5 metró w od recepcji. A jeś li myś lisz, ż e kosz na ś mieci to kosz na ś mieci - nie, po prostu ś mieci leż ą ce na podł odze w kupie. A w dodatnich temperaturach nadal wydziela „pię kny zapach”. Dostaliś my pokó j dla trzech osó b (choć był o nas dwó ch), ale jest tak mał y, ż e jest niewygodny nawet we dwoje. Nie ma mini baru, tylko butelka wody. JEDZENIE - bardzo trudno nazwać to restauracją , ziemniaki to coś , co jest wszę dzie. W sał atkach, przystawkach, daniach gł ó wnych. Nie oczekuj ró ż norodnoś ci. Wszystko jest tak bez smaku, ż e po prostu nie da się go zjeś ć bez soli i sosu. Z owocó w sezonowych prezentowane są tylko jabł ka, mandarynki, ś liwki i melony (smakują jak mydł o). Nie ma tureckich sł odyczy, tylko ciastka biszkoptowe, takie same, ale dekorowane na ró ż ne sposoby. ZDJĘ CIA NA STRONIE NIE POPRAWIAJĄ RZECZYWISTOŚ CI. niektó re nie są nawet robione w tym hotelu. Ponieważ po prostu nie istnieje na terytorium. Zjeż dż alnie - ze wszystkich zjeż dż alni pracował y 2. Basen jest jednym na ogromnym terytorium i duż ej liczbie dzieci. Sytuację uratował o tylko morze i plaż a. a potem, jak jesz z dzieć mi i czekasz na piaszczyste wejś cie - go tam nie ma, wszę dzie są kamienie (przyzwoitych rozmiaró w), wzdł uż któ rych boli zejś cie do morza. BAR - w jednym barze nad morzem jest tylko piwo i wino, idą c 3-4 minuty dalej moż na trafić na bar z rzekomą odmianą , ale jak przyjdziesz bą dź przygotowany, ż e moż e nie być : cytryny, mię ty, duszka, rum, gin i szampan. Bę dziesz musiał pić sok lub piwo) Bary w ogó le nie wiedzą , jak robić koktajle. SERWIS to jeden z najbardziej bolesnych temató w. W tym hotelu personel cię NIE POTRZEBUJE. Jeś li jesteś zalany i chcesz suchy pokó j - 10 euro. Pracownicy recepcji udają , ż e nie znają rosyjskiego i angielskiego, chociaż doskonale mó wią po angielsku i rosyjsku. Proszenie o wino w restauracji jest bezuż yteczne, ł atwiej jest wstać i wzią ć je samemu, tak jak znaleź ć sobie widelec i nó ż . Nigdy w ż yciu nie pojechał bym do tego hotelu, byliś my zmuszeni zostać tutaj bez ostrzeż enia. Po prostu musieliś my tam mieszkać