Puste ssanie

Pisemny: 8 sierpień 2018
Czas podróży: 26 — 31 lipiec 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ten artykuł jest skierowany gł ó wnie do odbiorcó w rosyjskoję zycznych Rosja + WNP. Ale ze wzglę du na to, ż e negatyw o tym hotelu bije wszelkie rekordy, poś wię cę kilka minut osobno i przetł umaczę na angielski. Niech obcokrajowcy wiedzą też , ż e tego hotelu nie należ y nawet uważ ać za dobrą rozrywkę.
Zacznijmy od tego, co zauważ ył em nie tylko ja - kategoria Luxury cał kowicie obala się poziomem usł ug tego hotelu. A teraz w porzą dku.
Przyjechaliś my na wypoczynek z Kazachstanu, rodzina 4 osó b dorosł ych i 4 dzieci. Pierwszy minus to to, o czym nie mó wią wszyscy touroperatorzy. Port Nature znajduje się w najbardziej ekstremalnym punkcie Belek - wiosce Bogazkent. Od chwili, gdy wsiedliś my do autobusu transferowego na lotnisku, aż do momentu, gdy wylą dowaliś my pod hotelem, minę ł a dokł adnie godzina i 43 minuty! Poruszanie się po hotelu zaję ł o nam prawie 2 godziny, choć obiecano nam maksymalnie pó ł godziny.

Nie chodzi o korki i nie o jakoś ć dró g, ale o to, ż e ten hotel znajduje się na samym skraju wsi i w przeciwień stwie do innych hoteli, ze wzglę du na swó j status, zabrano nas jako ostatni.
Co wię cej, wszystkie filmy z youtube, któ re spotkasz przy wejś ciu z szampanem i sł odyczami, są fał szywe. Przy wejś ciu stał a gospodyni dziewczyna w sukience podobno uszytej z zasł on tego hotelu i ziewnę ł a rozglą dają c się dookoł a.
Lobby to inna historia. Ogromny dziedziniec, któ ry sł uż y jako recepcja rano, a wieczorem jako lounge bar przez cał ą dobę . Jedyną osobą , któ rej chciał bym podzię kować za szczerą ludzką postawę , jest kelnerka Zeynep. To on naprawdę pracował od serca przez cał e 5 dni, któ re tam spę dziliś my.
Co wię cej, spotkał em niestrudzonego faceta imieniem Omer - gwiazdę Instagrama, któ ry opowiada wszystkim, jak dobrze się bawić w Port Nature Luxury Hotel, o lodach MovenPick, o wysokiej jakoś ci alkoholu na każ dy gust, a to wszystko cał kowicie za darmo itp. .
Ale z jakiegoś powodu szanowany Omer nie mó wił o negatywach, a mianowicie o tym, ż e:
- w sali animacji, gdzie dzieci spę dzają ponad 8 godzin dziennie, okropny zapach i smró d ś ciekó w, któ re już wż arł y się w ś ciany wszystkich pokoi, a moim dzieciom zabronił am tam chodzić.
- podobny zapach, jeś li nie gorszy, w centrum SPA, gdzie znajduje się hammam itp. Przebywanie tam dł uż ej niż.5 minut był o niemoż liwe. Oczywiste problemy z hydrauliką.
- pokoje posiadają tylko jedne przeszklone drzwi oddzielają ce prysznic i toaletę . A jeś li jesteś pod prysznicem, toaleta jest otwarta i odwrotnie.
- w windach nie ma klimatyzacji i trzeba iś ć i się pocić od zera do 5 pię tra
- na korytarzach nie ma klimatyzacji, trzeba też chodzić i pocić się przy wilgotnoś ci 85-90%

- w jadalni hotelu tak, tak - to jadalnia, a nie restauracja, ż e ​ ​ zawsze pandemonium na ś niadanie, obiad i kolację , bo schemat rozdawania potraw nie jest przemyś lany i w rano kolejka po omlet jest jak kolejka po darmowe prezenty.
- jedzenie w stoł ó wce niewiele ró ż ni się od naszych stoł ó wek szkolnych: puree ziemniaczane, 4 rodzaje makaronó w, ryż , kasza gryczana i niezrozumiał e sał atki tureckie doprawione octem i majonezem.
- Biedni kelnerzy ewidentnie sobie nie radzą , a jednocześ nie są cią gle ś cigani przez nadzorcó w, któ rzy zamiast im pomagać , chodzą po sali.
- jakoś ć plaż y pozostawia wiele do ż yczenia. W ogó le się nim nie opiekują . Ś mieci, resztki jedzenia i inne ś mieci leż ą ce tuż przy brzegu. Dodatkowo dno jest strasznie bł otniste jak bagno, a ostre kamyki na skraju wybrzeż a utrudniają wyprawę nad morze. Woda był a brudna i mę tna przez cał e 5 dni naszego pobytu.
- w reklamowanym irlandzkim barze, któ ry jest czynny do 12 w nocy, jest naprawdę duż o darmowego alkoholu, ale jest też duż o alkoholu, któ ry jest pł atny. Nikt wcześ niej o tym nie mó wi.
- w tym samym irlandzkim barze od 12.00 do 16.00 moż na zjeś ć lody MovenPick, któ re tak naprawdę rozpoczę ł y moją nieprzyjemną historię w tym hotelu - choć nie ś miem nazwać tego hotelem, a raczej hostelem. Tak wię c już pierwszego dnia, idą c z rodziną do baru, znają cy się na rzeczy ludzie powiedzieli nam, ż e irlandzki bar jest oddzielnym stanem z wł asnymi prawami. A chodzi o to, ż e kierownik baru to nieodpowiednia osoba i niegrzeczna osoba o imieniu Ercemen, przyjaciel wł aś ciciela hotelu o imieniu Mehmet, a on sam ustala zasady w swoim barze. Pracują dla niego gł ó wnie mł ode i niestety gł upie kelnerki z Ukrainy.

Już pierwszego dnia spotkania byli gotowi ujawnić wszystkie tajemnice, a nawet uronić ł zę , opowiadają c o tym, jak ź le ż yją i jak zostali oszukani przez pracodawcó w z pensją . Są dzą c po ich sł owach, nie mogli się doczekać koń ca sezonu, aby jak najszybciej opuś cić Turcję , zapominają c, jak to uję li, „ten bł ą d” jako zł y sen. Te puste kelnerki są prowadzone przez „pawia” Nadzorcę o imieniu Ali, któ ry nie wychodzi z lustra i jak narcyz szaleje z powodu swojej urody.
Podczas 4 dni odwiedzania tego baru, mó j przyjaciel i ja byliś my obsł ugiwani przez kelnerkę z miasta-bohatera Odessy o imieniu Alena. A 30 lipca 2018 roku wraz z przyjació ł mi i bratem był em w irlandzkim barze na terenie Nature Luxury Resort. Okoł o 15:40 czasu lokalnego poprosił em Alenę , aby podeszł a do nas i zł oż ył a zamó wienie na lody Movenpick, któ re są dostę pne tylko w tym barze przez kelnera.
Po kilku kolejnych pró bach nikt do nas nie podszedł . Taka postawa uczestnikó w nie był a pierwsza. Już w pierwszych dniach wizyty w barze wszystkie kelnerki zachowywał y się chamsko i wyzywają co, szczegó lnie ignorują c proś by naszych mał ż onkó w i dzieci o lody.
Dalej, bliż ej godziny 16.00, ponownie ostrzegł em kelnerkę Alenę , ż e bar się zamyka i po godzinie 16.00 nie bę dziemy już mogli dostać lodó w. Znowu zignorował a moją proś bę i zaję ł a się swoimi sprawami. Wró cił a okoł o 16.03 i powiedział a, ż e ​ ​ nie bę dzie w stanie przyją ć naszego zamó wienia, bo po godzinie 16.00 lody już nie są wydawane i odwracają c się , zaczę ł a wychodzić . Poprosił em ją , ż eby wró cił a, bo jeszcze nie skoń czył am rozmowy i wrę czył a mi ksią ż kę reklamacyjną , na któ rą gł upawo odpowiedział a: „pierdol się …”
Potem nie mogł em się powstrzymać i zbeształ em ją za tak chamską postawę.

Kilka minut pó ź niej przeprosił em klientó w baru i opuś cił em lokal z przyjació ł mi. Na ulicy czekał już na nas dyrektor baru Ercemen, któ ry zachowywał się niewł aś ciwie i cał y czas rzucał we mnie pię ś ciami, pró bują c sprowokować do bó jki. Natychmiast zaczą ł krzyczeć , ż ebym natychmiast opuś cił hotel.
Sytuację rozstrzygną ł kierownik hotelu Gokan Gozaltin. Po rozmowie ze mną wysł uchał wszystkiego szczegó ł owo i osobiś cie dowiedział się ode mnie o prawdziwej przyczynie konfliktu. Co wię cej, przeprosił personel, a nawet zaproponował , ż e przyniesie lody do mojego pokoju. Uspokoiwszy się , pomyś lał em, ż e konflikt się skoń czył . Ale go tam nie był o. Ambitny i nieadekwatny kierownik baru Ercemen ponownie zdecydował , ż e tylko on decyduje, kto zostanie w hotelu, a kto nie. Jak się pó ź niej okazał o, wykorzystują c swoje powią zania z wł aś cicielem hotelu, zmusił kierownika do zmiany decyzji na swoją korzyś ć , w przeciwnym razie groził o mu pó jś cie na policję i dalsza deportacja.
Po przedł uż ają cej się presji, szantaż ach i groź bach pod adresem mnie i mojej rodziny, zdecydował em się opuś cić hotel i przenieś ć się do hotelu oferowanego nam wó wczas przez „Letoonia Golf resort”. Uważ am, ż e hotel nie miał prawa zachowywać się w taki sposó b wobec goś ci. Ponadto, aby wymusić opuszczenie hotelu z czwó rką dzieci na noc szukają c…
Po takim ś wiń skim stosunku do swoich goś ci i obrzydliwej obsł udze nie polecam nikomu jechać do tego hotelu…
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał