lubię nie tak bardzo...

Pisemny: 4 październik 2012
Czas podróży: 16 — 30 wrzesień 2012
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 4.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 7.0
dobry, zielony, zadbany teren, prawie czysta, dobrze wyposaż ona plaż a, nie widział em ani jednego pijanego rosyjskiego turysty (!! ! ), tylko rumianych, wypalonych Anglikó w. niesamowite wieczorne pokazy (zwł aszcza break i capoero).
Natkną ł em się na jakiś pokó j nie pię ciogwiazdkowy - zepsuta instalacja wodna, pę knię cia na ś cianach, pleś ń na drzwiach, niewinnie zabity ogromny turecki karaluch na korytarzu (patrz zdję cie). moż e po prostu pech.
Turecki personel w ogó le nie pomoż e. jeszcze bardziej prawdopodobne, ż e zrani. kontakt z problemami (a mieliś my ich sporo) albo do przewodnikó w albo pod telefonem 2424 (operatorzy rosyjskoję zyczni).
jedzenie nie jest zró ż nicowane. za dwa tygodnie zmę czył o się tak bardzo, ż e przestali jeś ć obiad (no, mó wią , ż e to nawet przydatne).

w czasie naszych wakacji obsł uga stopniowo się pogarszał a - bary był y zamykane, a w pozostał ych wybó r dań stał się zauważ alnie uboż szy, samochó d elektryczny coraz rzadziej jeź dził po rozległ ym terenie. Moż e ma to coś wspó lnego z koń cem sezonu. Jak mó wią , cyrk już nie istnieje. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał