3.14 zdec

Pisemny: 2 czerwiec 2009
Czas podróży: 27 może 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 1.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 6.0
Pod koniec maja 2009, zapł aciwszy stosunkowo duż o pienię dzy za wycieczki, udaliś my się na odpoczynek do cudownego hotelu Letoonia Resorts. Biuro podró ż y opisał o nam go jako super hotel dla rodzin, po przeczytaniu recenzji, obejrzeniu zdję ć , zgodziliś my się . Przybywają c na miejsce, osiedliliś my się stosunkowo szybko, mimo ż e biuro podró ż y mó wił o tylko o budynku gł ó wnym (budynek gł ó wny), umieś cili nas (bezpł atne przesiedlenie wedł ug uznania hotelu -ROH) osiedlili się w prawie ró ż nych czę ś ciach hotel, a moja rodzina zamieszkał a w wilgotnym bungalowie pokó j 2932 (blok V), któ rego okna wychodził y na bar i amfiteatr, nie od razu przywią zywaliś my do tego wagę , ale bardzo tego ż ał owaliś my w nocy, bo amfiteatr startuje jego praca od 22-00 do 23-30 godzin, a potem tam ale do godziny 02-00 dyskoteka, po przyjś ciu na odpoczynek z dzieckiem był o to dla mnie nie do przyję cia.
Nastę pnego dnia, zwracają c się do recepcji z proś bą o przesiedlenie po turecku i w niegrzecznej, kpią cej formie, odmó wiono im, dziewczyny z (karia tour) nie mogł y w niczym pomó c, tylko wzruszył y ramionami i poprosił y o przyjś cie pó ź niej , moż e coś bę dzie za darmo, w ogó le jechaliś my tak do 14-0.28 maja 2009, w koń cu dostaliś my pokó j w (gł ó wnym budynku) po wejś ciu do któ rego zorientowaliś my się , ż e nie ma ł ó ż ka dla dziecka i tam po prostu nie był o miejsca, ż eby go umieś cić w maleń kim pokoju 1432, dopó ki nie zaż ą dali przybycia najstarszego z (karya tour) po prostu z nas wyś miewali, mó wią , ż e nie ma liczb i tyle. Przyjechał senior z wycieczki Kariya, po 10 minutach rozmowy z administratorem hotelu podszedł do nas i powiedział daj nam 30$ w recepcji, a Twó j problem zostanie pozytywnie rozwią zany, dali nam pokó j 1525 w (budynek gł ó wny) dobry , duż a, ale brak klimatyzacji (centralna), uwierzcie mi to jest niezbę dne . Dwa z siedmiu dni poś wię cono na przesiedlenie.
Chodził o o przesiedlenie i teraz kolej na hotel, za zewnę trznym luksusem i poł yskiem kryje się brud i oboję tnoś ć czyli sprzą tanie pokoju, nie sprzą tają i wymieniają rę cznikó w dł uż ej niż.3 dni, ale jednocześ nie nie nie zapomnij zadzwonić i zapytać , czy jutro chcemy być posprzą tani. Mini bar był uzupeł niany raz na 4 dni, w barze Turcy nalewają to, co sami uważ ają za sł uszne, kelnerzy są niegrzeczni, traktowanie z uś mieszkiem (narkotyk, brat, pię knoś ć dla dziewczyn lub klaps w ucho) w ogó le , peł na pe . . na brudnej plaż y nie ma wystarczają cej iloś ci leż akó w , poszukiwania zaczynają się rano, a niektó rym szczegó lnie uzdolnionym ludziom udaje się zają ć miejsce zaró wno na plaż y jak i przy basenie, w takim przypadku osoba opiekują ca się plaż a zrzuca rę czniki z leż akó w i daje leż aki tym, któ rzy chcą (Brytyjczykom i Niemcom), plaż a jest podobna do krymskiej pod nogami gobies kubkó w nikomu nie ma z nimi nic wspó lnego. Wszystkie meble przy barach i kawiarniach są lepkie i brudne, naczynia są brudne, poduszki na krzesł ach są mokre, leż aki przy basenie są tak straszne, aby na nich usią ś ć , wydaje się , ż e ktoś na nich zginą ł , a potem się rozł oż ył na sł oń cu i nikt go nie dotkną ł .

Teraz kolej na tak zwaną restaurację (maksymalna stoł ó wka) jest obrzydliwe jedzenie poza smaż onym, parzonym, gotowanym makaronem, a z trawą nie ma nic wspó lnego, duż o ryb, któ re po prostu nigdzie się nie mieszczą , gorzkie, nie sł one, w ogó le nie ma mię sa, a jak jest, to na jednym grillu i za nim kolejka jest taka, ż e ​ ​ moż na umrzeć z gł odu nie czekają c na swó j kawał ek kurczaka toli toli z indyka, przy obiedzie nie widać mię sa na wszyscy co najwyż ej dostają duszone ziemniaki z mię sem zmieszanym z soją . W centralnej restauracji po prostu strasznie się dzieje, miejsc dla wszystkich jest za mał o, jest duż o dzieci, któ re krzyczą , rzucają jedzeniem, po prostu podchodzą im pod nogi i nikt im nic nie mó wi, nie prostuje , bo to są dzieci Niemcó w, Brytyjczykó w, wreszcie Francuzó w. Co wię cej, stosunek do powyż szego jest o wiele bardziej uprzejmy i tylko sł yszalny - przepraszam, przepraszam.
Bezceremonialne Niemki i co był o dla mnie szokiem, Angielka, po czterdziestce, w ogó le nie znają sł ó w stanik, gó ra stroju ką pielowego, stanik, chodzą dookoł a machają c, ż e tak powiem, piersiami, nie zwracają c uwagi na nikogo, to naturalne, ż e jesteś my „rosyjskimi Ukraiń cami”, zwracamy uwagę .
PS hotel jest zbyt duż y, aby był w porzą dku, jeś li chcesz spokoju, to tutaj go nie dostaniesz i nigdzie indziej.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał