Скажу сразу - тем, кто бывал в настоящих отелях 5+, категорически не понравится. Кто был в 4 и 5 - может быть, и ничего
Отель новый, правда, очень несуразно длинный. Никогда не обращал внимания особого на уборку номера, обслуживание в ресторане. Но уборка была до такой степени плоха, вернее, ее совсем и не было, что...
Расположен на самой окраине Белека, дальше только Crystal Paraiso, рядом ничего нет, толок небольшой маркет, до самого Белека километра три, долмуша до Белека НЕТ, только до Серика, где также ничего интересного нет и не было.
Пляж и море. Пляж хороший с уймой лежаков, всем хватает. Песок и галька, но вход из острых камней, их гряда шириной примерно 2-3 метра, потом песок, но сразу же глубоко. Детям поплескаться у кромки берега не получится. Вода теплая, но мутная, часто такие волны, что купаться невозможно. Есть пирс, с которого можно прыгать. На пляже - столовка, наливают пиво и убогий какой-о ассортимент еды, оставшейся после вчерашнего обеда и завтрака - мерзкая пицца, хот-доги с котлетами.
Еда. Никак не 5+. Мясо есть, но все в каких-то кусочках, похоже, что срезали с костей в соусах и подливках. Гриля нет совсем! Нет рыбы - пару раз давали костлявую рыбешку. Фруктов достаточно - арбузы, дыни, яблоки, апельсины, персики, черешня.
Сладости все на одно лицо и вкус, давно их не ем. Но есть хорошая кондитерская на первом этаже - там огромный выбор выпечки и пирожных плюс турецкий кофе в песке. Завтрак стандартный.
Алкоголь. Круглосуточный бар только один - в лобби, остальные до 11 или 12 ночи. Никакое не ультра все включено. Никаких импортных напитков, все местное. Чтобы налили Мартини, приходилось вынести настоящие бои. В общем, набор стандартный для трешек или четверок.
Контингент. Когда мы уезжали, было 40 процентов казахов, 40 - турок (из деревни, в платках и штанах), процентов 10 русских, единично немцы и англичане. Очень плохой знак.
Дети. Очень их много, для них есть фантастический водный городок, горки и все условия. НО... Огромное их скопление в бассейнах уже привело к случаям заражения там через воду кишечной палочкой. Дети пере поездкой теперь ведь не проходят никаких обследований? И если русские и терки еще внушают некое доверие уровнем педиатрии, то казахи... Дети у них совершено дикие по поведению, могут оттолкнуть от прилавка в мороженым, один меня даже обматерил. Ходя без всякого надзора, в первом часу ночи в лобби баре сидят за стойками и за столами.
Сервис ужасен!!! !
Отвечу на все вопросы.
Powiem od razu - tym, któ rzy byli w prawdziwych 5+ hotelach, absolutnie się to nie spodoba. Kto miał.4 i 5 lat - moż e nic
Hotel jest jednak nowy, bardzo absurdalnie dł ugi. Nigdy nie zwracał em uwagi na sprzą tanie pokoi, obsł ugę restauracji. Ale sprzą tanie był o tak zł e, a raczej w ogó le nie istniał o, ż e...
Znajduje się na samym skraju Belek, dalej tylko Crystal Paraiso, w pobliż u nic nie ma, jest mał y targ, do samego Belek trzy kilometry, do Belek NIE ma dolmushu, tylko do Serik, gdzie też nie ma nic ciekawe.
Plaż a i morze. Plaż a jest ł adna z duż ą iloś cią leż akó w, wystarczają ca dla wszystkich. Piasek i kamyki, ale wejś cie jest zrobione z ostrych kamieni, ich grzbiet ma okoł o 2-3 metry szerokoś ci, potem piasek, ale od razu gł ę boka. Dzieci nie bę dą mogł y pluskać się przy brzegu. Woda jest ciepł a, ale mę tna, czę sto z takimi falami, ż e nie da się pł ywać . Znajduje się tam pomost, z któ rego moż esz skakać . Na plaż y stoł ó wka, lane piwo i marny asortyment jedzenia po wczorajszym obiedzie i ś niadaniu - ohydna pizza, hot dogi z klopsikami.
Ż ywnoś ć . Wcale nie 5+. Jest mię so, ale wszystko jest w kawał kach, wyglą da na to, ż e został y wycię te z koś ci w sosach i sosach. W ogó le nie ma grilla! Nie ma ryb - kilka razy dali rybę kostną . Jest wystarczają co duż o owocó w - arbuzy, melony, jabł ka, pomarań cze, brzoskwinie, wiś nie.
Sł odycze mają tę samą twarz i smak, dawno ich nie jadł am. Ale na parterze jest dobra cukiernia - ogromny wybó r ciast i ciastek oraz kawa po turecku na piasku. Ś niadanie jest standardowe.
Alkohol. Jest tylko jeden cał odobowy bar - w holu, reszta do 11 lub 12 w nocy. Brak ultra all inclusive. Ż adnych importowanych napojó w, wszystko jest lokalne. Aby nalać Martini, trzeba był o toczyć prawdziwe walki. Ogó lnie zestaw jest standardem dla tró jek lub czwó rek.
Kontyngent. Kiedy wyjeż dż aliś my, był o 40 proc. Kazachó w, 40 proc. Turkó w (ze wsi, w chustach i spodniach), 10 proc. Rosjan i kilku Niemcó w i Brytyjczykó w. Bardzo zł y znak.
Dzieci. Jest ich duż o, dla nich fantastyczne miasteczko wodne, zjeż dż alnie i wszelkie warunki. ALE… Ich ogromne nagromadzenie w basenach doprowadził o już do przypadkó w zakaż enia tam przez wodę Escherichia coli. Dzieci przed wyjazdem teraz nie przechodzą ż adnych badań , prawda? A jeś li Rosjanie i tarki jeszcze budzą pewne zaufanie do poziomu pediatrii, to Kazachowie… Ich dzieci są zupeł nie dzikie w zachowaniu, potrafią je odepchną ć od lady w lodach, nawet na mnie przeklinali. Chodzą c bez nadzoru, w pierwszej godzinie nocy w lobby barze siedzą przy ladach i przy stolikach.
Obsł uga jest okropna!!! !
Odpowiem na wszystkie pytania.