królewski hotel

Pisemny: 18 czerwiec 2008
Czas podróży: 19 — 26 czerwiec 2008
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywaliś my w tym hotelu z rodziną z 7-letnim dzieckiem w czerwcu przez 8 dni. Po dotarciu do hotelu od razu podziwiasz bogaty widok, wszystko jest w lustrach i zł ocone. Przybywają c do hotelu o 9 rano w recepcji powiedzieli, ż e na zameldowanie trzeba bę dzie poczekać do godziny 14. Dają c 10 dolaró w, czas zameldowania skró cono do godziny 12.00 i obiecali doskonał y pokó j. Wł aś ciwie zameldowaliś my się w pokoju o godzinie 13.00 (wcześ niej siedzieliś my w barze przy basenie), pokó j 1916 był naprawdę wart oczekiwań , z jednej strony widok na cał ą Antalyę , bezpoś rednio na wodospad, a na opuś cił morze. Teren hotelu jest pię kny, zielony i wszę dzie są donice (kwiaty w doniczkach, donice na krzakach, a nawet popielniczki na doniczkach na plaż y). Poszliś my do ś ró dziemnomorskiej restauracji, po godzinnym siedzeniu i zjedzeniu liś cia kapusty z krewetkami i poł ową jajka zostawiliś my go dla zwykł ej restauracji. Chcieliś my jechać do Mongolii, ale w rezerwacjach zawsze mó wiono, ż e jest już zaję te, chociaż raz zadzwoniliś my na zamó wienie o 8.30, w zasadzie nie chcieliś my dawać pienię dzy. Szczegó lnie chcę powiedzieć o sklepach, o zasadzie ich pracy, ale jak w cał ej Turcji - tam nie chodzisz, jesteś . . t, zostań tutaj, my sami nae ciebie. . jeś ć . W hotelu sklepy są cał kowicie rozwiedzione, nie ma tam nic do kupienia, a takż e z nimi podró ż ować . Przeszliś my ze sklepu przy hotelu w bok (jest kazachski sprzedawca) do fabryki skó r i 3-pię trowego sklepu z nią . Sam wł aś ciciel spotkał się , poprowadził wszystko, pokazał piwo, ajran i kawę do picia. Targowaliś my się przez godzinę , w koń cu kupiliś my dwie skó rzane kurtki (dla siebie i mojej ż ony) za wszystkie 485 euro. Jeś li ktoś chce coś kupić , udaj się do ich centrum o nazwie „Ishiklir”, tam też kupiliś my zł oto. Niewygodne w hotelu był o spanie z otwartym balkonem, nie miał em ochoty spać pod klimatyzatorem, bali się , ż e dziecko się przezię bi, w nocy latają gł oś no samoloty, a ich modlitwa zaczyna się o pierwszej w nocy . Zostawili na ł ó ż ku napiwek za 1 USD, wię c nie wycierali kurzu i nie myli popielniczki, już jej nie zostawiali i zaczę li sprzą tać normalnie. Hotel posiada zjeż dż alnie dla dzieci w basenie z morską wodą , jest do bani, dziecko jechał o pó ł godziny i nigdy wię cej o nie nie prosił o. Był a też sytuacja konfliktowa przy barze, moja ż ona i ja i 4 inne Rosjanki staliś my przy ladzie, barman mija nas i nie pasuje, chociaż podchodzi do Niemcó w, któ rzy go nie zaprosili i jest zainteresowany w czym jeszcze im przywieź ć , odpowiedział na nasze uwagi, ż e kiedy zrobimy do niego uwagę , to już nam nie bę dzie odpowiadać . Rozmawiał em z administratorem, któ ry stał obok niego i obiecał wszystko zał atwić , ale nie czekaliś my i poszliś my do lobby baru. Nastę pnego dnia ten barman zmywał już naczynia w restauracji Olympus. Reszta mi się podobał a, nie poż ał ujecie, ale nastę pnym razem, gdy pojedziemy do Egiptu, morze jest tam lepsze i pię kniejsze.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał