Hotel jest bardzo dobry ("ale jest chwila" - właściciel hotelu jest starym starcem!) Część 1

Pisemny: 31 sierpień 2012
Czas podróży: 19 — 30 sierpień 2012
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 8.0
Moż e bę dę gadatliwy, ale nie mogę tego zrobić w ż aden inny sposó b.
Zacznę od począ tku - w Turcji po raz pierwszy i "przeczytał em" i usł yszał em wiele recenzji wielu ró ż nych miejsc i hoteli w Turcji przed podró ż ą . Gł ó wne wymagania dla hotelu był y nastę pują ce:
1. komfortowe pokoje odpowiadają ce 5* z odpowiednią obsł ugą
1A. bezpł atny sejf w pokoju, któ ry zmieś ci przynajmniej mał ą ksią ż kę...
1B. Internet dział ają cy w pokoju - bardzo potrzebny do planowania ruchó w w nieznanym mieś cie/kraju
2. wysokiej jakoś ci ż ywienie wedł ug schematu AI (bez ż adnych uproszczeń /ograniczeń na mię so, owoce, alkohol/napoje)
3. wł asna plaż a z leż akami, parasolami, rę cznikami (bezpł atnie)

4. dogodna lokalizacja pod wzglę dem infrastruktury komunikacyjnej - nie znoszę nawet minimalnego uzależ nienia od kogokolwiek, w tym
od touroperatoró w i ich wycieczek wedł ug schematu "pł ać dwa razy wię cej, a teraz GOP-GOP, pobiegł , spojrzał w lewo, spojrzał w prawo - nic nie widzieli - twoje problemy, ale biegniemy dalej. "

Ogó lnie rzecz biorą c, co ten hotel moż e zaoferować . Począ tkowo ulokowano nas w standardowym pokoju z dwoma pojedynczymi ł ó ż kami, chociaż kupują c wycieczkę okreś lił em potrzebę francuskiego ł ó ż ka w pokoju. Od razu podniosł em ten problem z recepcjonistką - odpowiedzieli, ż e hotel jest już peł ny i ż e za dwa dni taki pokó j prawdopodobnie bę dzie wolny, wię c udam się na recepcję do godziny 12.00 - godzina wymeldowania. Odką d przeczytał em o niektó rych niuansach osiedlania się w hotelach w Turcji/Egipcie - nie osiedliliby się , "dyskretnie przypomnieli" recepcjonistce o jego proś bie nastę pnego dnia o 11.00 i zgodnie z proś bą drugiego dnia o 9.00 i 12.00, po czym po prostu wydali klucz do pokoju z francuskim ł ó ż kiem.

Począ tkowo nie brał em pokoju z widokiem na morze, dopł ata w hotelu na miejscu do SeaView wynosi +20$ za każ dą noc, czyli +220$ za cał ą wycieczkę - ta dopł ata był a mniejsza od organizatora wycieczki przy zakupie wycieczka : ) Ale nigdy nie ż ał uję , ż e nie miał am widoku na morze, bo widok na osiedle i gó ry też jest rewelacyjny. Mają powierzchnię mieszkalną do 3-4 pię ter, a my mieszkaliś my na 7. i wszystko był o bardzo dobrze widoczne. Jednocześ nie strona morza jest „oś wietlona” sł oń cem przez cał y dzień (od 6 do 16/17), tj. nie moż na po prostu otworzyć balkonu - w pokoju bę dzie po prostu gorą co. Po cichu otworzyliś my balkon w porze lunchu, a projekt był bardzo dobry i orzeź wiają cy. Klimatyzator w pokoju też dział ał cał kiem nieź le - ale nie jestem wielkim fanem tego cudu cywilizacji.

Ró ż nica mię dzy pokojami z dwoma pojedynczymi ł ó ż kami i jednym ł ó ż kiem francuskim - szerokoś ć pokoju - ró ż ni się szerokoś cią szafki nocnej mię dzy ł ó ż kami : ). I z jakiegoś powodu mniejsza gł ę bokoś ć dwó ch szafek na rzeczy (z pó ł kami) na korytarzu, z wyją tkiem szafki z sejfem i drą ż kami.
Ró wnież w pokoju 7015 (dwa pojedyncze ł ó ż ka) WiFi dział ał o w pokoju z jakimiś "martwymi strefami", a w pokoju 7021 (ł ó ż ko francuskie) - WiFi nie ł apie się w pokoju, tylko jeś li usią dziesz na fotelu + pufę i popchniesz laptopa z pokoju jak najbardziej na balkon. Bardzo mi się to podobał o rano, ~5 rano odbierasz pocztę , planujesz plan podró ż y na dany dzień , a potem o 5.10-5.15 zaczyna się modlitwa, pianie kogutó w - po prostu super...
Co do aranż acji pokoju - lodó wka z wodą.2x0.5 + 2x0.33 (aktualizowana w trakcie codziennego sprzą tania); ł azienka i toaleta poł ą czona, peł na ł azienka + szklana ś cianka dział owa z przesuwanymi drzwiami (okazuje się , ż e peł noprawny prysznic). W toalecie jest suszarka do wł osó w, jest lusterko powię kszają ce, tylko z jakiegoś powodu nie dział a jego podś wietlenie, akcesoria w toalecie ró wnież w komplecie (mydł o, ż el pod prysznic, szampon, "czapeczki pod prysznic", balsam do ciał a , komplet nici i igieł ) .
Sejf w pokoju jest elektroniczny, wymiary wł aś nie zabite - nie chodzi tylko o to, ż e jest w nim brakują ca ksią ż ka, moż na tam umieś cić laptopa w oryginalnym opakowaniu : ).

Jest telewizor LCD z tylko jednym kanał em w ję zyku rosyjskim - "planeta RTR", są.3-4 kanał y w ję zyku angielskim (BBC, CNN, kilka innych), wię c nie pozostaniesz w tyle za sytuacją na ś wiecie: )

Co do jedzenia - bardzo dobrze się odż ywiał y, a pierwszy tydzień był bardzo urozmaicony. Na ś niadanie, obiad i kolację zawsze był a pierwsza (zupy kremowe), na obiad był y dwa rodzaje, w innych przypadkach jedna po drugiej, ale wszystkie zupy są doskonał e i powtarzane raz lub dwa razy. Zawsze był y co najmniej 3-4 rodzaje dodatkó w, pieczone z mię sem, faszerowane papryki, faszerowane niebieskie - po prostu cię ż ko wymienić wszystko, co był o. Co do sał atek majonezowych - zł apano je dopiero w dniu przeprowadzki (są obecne na zdję ciu), - wtedy w ogó le ich tam nie był o.
Jeś li chodzi o desery - na obiad i kolację - był o ich co najmniej 7-12 rodzajó w, nie liczą c puddingó w (2-3 rodzaje), natomiast z reguł y menu deseró w moż na był o powtó rzyć w niektó rych pozycjach nie wcześ niej niż.3- 4 dni pó ź niej...Owoce - zdecydowanie arbuz i melon, + jeszcze kilka opcji z listy: ś liwki, brzoskwinie, jabł ka, gruszki, winogrona.

Jeś li chodzi o alkohol, to wszystko był o lokalnie produkowane: koniak, whisky, wó dka (37.5%), gin (37.5%), rake (wó dka anyż owa, 43%), piwo (jak Effes, ale takie sobie)…
Nalewanie rozpoczę ł o się w lobby barze od godziny 10.00, był o też menu koktajlowe skł adają ce się z 5 opcji alkoholowych i trzech bezalkoholowych z uż yciem sokó w i likieró w. Gin z tonikiem, gin-cola, whisky-cola itp. został y „zebrane” bez pytania (nie był o to zawarte w menu koktajlowym). W porze lunchu i kolacji dostę pna był a ró wnież ta sama lista skł adnikó w napojó w alkoholowych i ich kombinacji, nie był o ż adnych ograniczeń.

Ale kiedy się zaaklimatyzowaliś my, pakiet zawierał dostę pnoś ć WSZYSTKICH napojó w od 10.00 do 24.00.
00 (zał ą czam zdję cie polityki hotelu, któ rą otrzymaliś my przy zameldowaniu), gdzieś od poniedział ku (27.08) pojawił się jakiś stary kikut, któ ry był bardzo oburzony moją chę cią wypicia koktajlu alkoholowego w lobby barze we wtorek (28.08) ), po godzinie 23:00. W rezultacie w ś rodę zmienił regulamin hotelu z 10-24 na 10-22, chociaż my mieliś my bransoletki czerwone (AI 10-24), a inni goś cie mieli bransoletki pomarań czowe (AI 10-22). Ta zmiana polityki został a wprowadzona po cichu bez powiadomienia dla obecnych goś ci z AI 10-24. Dowiedzieliś my się o tym dopiero w ś rodę (29.08) wieczorem po godzinie 11 od barmana (siedziliś my wieczorem z niedawno przybył ymi mieszkań cami Kijowa - podzieliliś my się naszymi "doś wiadczeniami" i chcieliś my napić się herbaty i bezalkoholowego koktajl), któ rzy odnieś li się do instrukcji z recepcji. Có ż , tutaj nie stawał em na ceremonii - zmusił em recepcjonistkę do kontaktu z dyrektorem hotelu - któ remu potocznie wszystko wyjaś niał em.
Odpowiedział , ż e o niczym nie decyduje, a tylko wł aś ciciel hotelu (wspomniany wcześ niej „stary kikut”) decyduje o wszystkim. Poprosił mnie, ż ebym poł ą czył się ze starym kikutem - dziewczyna w recepcji miał a już kwadratowe oczy z tonu i zadowolona z gł osu jej dyrektora, powiedział a, ż e ​ ​ jest chorym starcem i prawie nie bę dzie mó gł rozmawiać tak pó ź no.
To, co chcieliś my dostać w lobby barze, dostaliś my - za darmo, ale to już nie miał o znaczenia.

Jest też informacja, ż e ​ ​ staruszek sprzedaje hotel - moż e z czasem coś się zmieni na lepsze.


Ale wszystkim, któ rzy wybierają się do tego hotelu, polecam pomyś leć o tak ostrych ruchach jego wł aś ciciela - nigdy nie wiadomo, czy chce zmienić koncepcję hotelu z AI na HB z mocą wsteczną i moż na tylko klaskać w uszy.
Ró wnież od dnia, w któ rym na horyzoncie pojawił się dziadek, nastą pił o pewne pogorszenie skł adu jedzenia (ró ż norodnoś ć i liczba dań ) we wszystkich porcjach (ś niadanie, obiad i kolacja) - podobno stary kikut postanowił zarobić na bar i zaoszczę dź pienią dze na kuchni.

Czyli wszystko był o super przez 8 dni, a ostatnie cztery dał y osad, któ ry przekreś lił poprzednie osiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар