przerażenie

Pisemny: 26 sierpień 2015
Czas podróży: 11 — 21 lipiec 2015
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Hotel jest po prostu okropny, nie ma już trzech gwiazdek. Zapł acono za pię ć gwiazdek. Plaż a wcale nie jest kamykiem w wodzie, okropne gł azy i skał y, ludzie wychodzą kalecy, któ rzy desperacko chcą wejś ć do wody. Przeklinali na pię ć dni, chcieli się wyprowadzić , ale nigdzie nie był o miejsc. Musiał em udać się na plaż ę Kleopatry, gdzie są pł atne leż aki i parasole. Na plaż y przy hotelu moi towarzysze podró ż y omal nie utonę li, fale cią gle wcią gają się w gł ą b lub uderzają o kamienie, nie odważ ył am się wejś ć ani razu. Zdrowi mę ż czyź ni wyszli z ranami na nogach i ciele, kapcie w ogó le nie uratują . Wpuszczanie tam dzieci jest bardzo niebezpieczne. Basen w hotelu jest mał y jak na taką liczbę wczasowiczó w i nigdy nie ma darmowych leż akó w, wchodzisz do basenu i zdejmujesz wł osy, wszystko, co jest przy basenie, jest wieczorem zmywane. Kuchnia okropna, sał atki kwaś ne, reszta w ogó le nie do zjedzenia, nie ma szczegó lnie jadalnych owocó w czy warzyw. Szklanki do kawy i talerze są brudne, wszystko od kawy jest brą zowe w satkanach w ś rodku i na zewną trz, jakby nigdy nie był y myte. Talerze są tł uste i brudne, widelcó w cał y czas nie ma, stoł y zawsze brudne, popielniczek nie ma, wszystko jest obrzydliwe i obrzydliwe. Napoje z jakiegoś powodu po trzech dniach zaczę ł y dawać tylko po dwa na rę kę , kolejki są straszne, bo. jeden bar na cał y hotel i sł uż y zaró wno do kuchni, jak i jako bar w holu. Na plaż y tylko okropnej jakoś ci napoje bezalkoholowe, bez piwa i przeką sek. Wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem, jeś li nie masz czasu na lunch, to nie ma nic do jedzenia niż cał y dzień do wieczora. W kuchni praktycznie nie ma wyboru, poszliś my gł odni, musieliś my iś ć do supermarketu, ż eby kupić chociaż coś do jedzenia. Woda w pokoju dwie pierwsze pó ł litrowe butelki gratis, potem wszystko pł atne. Conder i sejf stale się utknę ł y. Apogeum reszty był o to, ż e moja siostra i ja utknę liś my w windzie na sió dmym pię trze, nie był o tam czym oddychać , nie dział ał conder, telefon w windzie nie dział ał , ledwo dodzwoniliś my się do goś ci i dzwonili do ludzi z recepcji, pró bowali coś zrobić przez godzinę , potem jakoś podnieś li windę mię dzy sió dmym a ó smym pię trem i rozwalili mur. Wdrapaliś my się do mał ej dziury w ś cianie, ledwo wysiedliś my. Nie hotel, ale bajka. Napisaliś my skargę do wł aś ciciela hotelu, nawet nas nie przeprosił i nie pokazał się , chociaż zaż ą daliś my z nim rozmowy. Wydaje się , ż e nikt o nic nie dba. Personel jest brudny i nieporzą dny, bezczelny. W barze, tak jak barman z począ tku rozumiał rosyjski, po pię ciu dniach odmó wił zrozumienia, tylko angielski typ i niemiecki. Nie robią ż adnych kotł ó w, tylko wó dka i jakieś kolorowe ś mieci, któ rych nie moż na pić . Był o duż o mł odych ludzi, któ rzy w ogó le nie mają nic do roboty, animacja jest okropna, ao 12 wszyscy gaszą wszę dzie ś wiatł a i robią , co chcą , ani nie piją , ani nie rozmawiają , tylko po ciemku. Co za surowy reż im. Wszyscy, któ rych tam spotkali, byli w strasznym niezadowoleniu, a takż e narzekali, Niemcy byli ogó lnie przeraż eni. Nie jedź do tego hotelu za nic, to nie wakacje, ale nerwy za duż e pienią dze.
W innych hotelach nie wiedzieliś my, jak wyglą dali menedż erowie, tutaj znaliś my już wszystkich menedż eró w z widzenia i cią gle przeklinaliś my. Ich osł awione Wi-Fi albo nie istnieje, albo prawie nie istnieje.
To tylko koszmar, a nie hotel.

Jedyne trzy osoby, któ re pró bują cokolwiek zrobić , to Zara w recepcji, animator Jenken i jeden z kierownikó w nocnych, ale trzy osoby w tym koszmarze to nic.
Nawiasem mó wią c, podł ogi w pokoju nigdy nie był y myte, bo czyjeś wł osy leż ał y czarne i leż ał y cał e 10 dni.
Nie idź do tego hotelu, nie marnuj pienię dzy i nerwó w, moż esz tam zjeś ć ich jedzenie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał