Normalny czwórka z leniwym personelem

Pisemny: 18 sierpień 2015
Czas podróży: 9 — 16 sierpień 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 7.0
Wł aś nie wró cił am z tego hotelu, odpoczywał am z mamą i trzyletnim dzieckiem (9-16 sierpnia).
ZAKWATEROWANIE: Po obejrzeniu hoteli z palą cymi się jasnymi ś wiatł ami byliś my lekko zdenerwowani, skrę cają c w ciemny ką t, bez znakó w identyfikacyjnych. To był nasz hotel! )) Pó ź niej kilka razy przejechaliś my obok tego hotelu, ponieważ . nie wiedzą c, ż e jest kochany, zupeł nie niepozorny, nigdy go nie znajdziesz. Recepcja wyglą da przygnę biają co i dezorientują co. Czy nie moż esz przynajmniej powiesić jasnego znaku!
Przyjechaliś my do hotelu okoł o 23 i zobaczyliś my rozproszoną grupę turystó w z telefonami i tabletami, któ rym nie zawsze udał o się wykryć Wi-Fi. Po przeczytaniu opinii o hotelu poprosił em o pokó j na ś rodku „ulicy”. Czekoladowa "Alenka" zał atwił a uś miechnię tego faceta w recepcji i zaprowadzono nas maszyną do pisania do pokoju naprzeciwko klubu dziecię cego. Na tym skoń czył y się udogodnienia - pokó j ś mierdział jakimś kurzem, a podł oga w ł azience był a zalana wodą . Dziecko zawoł ał o „tu jest ź le, chodź my do domu”. Wyprowadził a go i jego matkę na zewną trz, a sama wró cił a do recepcji. Mó wię - tam podł oga jest zalana wodą , zmień numer. Po uważ nym spojrzeniu na monitor przez uś miechnię tego faceta zaproponowano nam pokó j, w któ rym nie pł ynie kran. Okazał o się , ż e pokó j znajdował się w budynku obok recepcji, na drugim pię trze i był malutkim pokojem z 1 ł ó ż kiem. Ten stosunek do rodziny z dzieckiem zaczą ł mnie denerwować i wracają c na nieszczę sne przyję cie, zaczą ł em krzyczeć na faceta, ż e ​ ​ zapł aciliś my za trzy i nie powinniś my przeskakiwać jednego lub dwó ch miejscowych numeró w. Nie wyjdę , dopó ki nie dostanę przyzwoitego numeru. Kolejne 10 minut cichej nauki przez już nie uś miechnię tego faceta od monitora - i zaoferowano nam nowy pokó j w drugim budynku od morza. Ale tym razem samochó d odjechał i dawny uś miechnię ty goś ć z recepcji, któ ry zupeł nie przestał się nami interesować , zaproponował , ż ebym sam skoczył do koń ca hotelowej ulicy na piechotę , zabierają c walizki i babcię z dzieckiem , któ rzy byli wyczerpani daleką podró ż ą . Przez okoł o 5 minut czekał em na nieszczę sny samochó d i wę drował em w tureckiej dusznoś ci po przytulnych domkach. Widzą c reflektory samochodu, pokazał em nowy kluczyk i wezwawszy babcię i dziecko, któ re czekał y w pierwszym pokoju na zalanej podł odze, udał em się do nowego pokoju. O cud, z serii "znajdź.10 ró ż nic"! Ten hotel ma kilka przyzwoitych pokoi! To prawda i tutaj nie obył o się bez niespodzianek - w pokoju nie był o ciepł ej wody. Wyją ł em go nastę pnego dnia. To prawda, ż e ​ ​ ​ ​ krzywy hydraulik, po naprawieniu problemó w z ciepł ą wodą , stworzył nowy - zlew pł yną ł . Có ż , nie mieliś my szczę ś cia z hydrauliką w tym hotelu! )) Tak, o wpó ł do dwunastej w nocy zaoferowano nam pó ź ną kolację (zupa i chleb) i w koń cu zdaliś my sobie sprawę , ż e teraz jesteś my zdecydowanie goś ć mi hotelowymi)).

JEDZENIE: Podobał o nam się . Był o tam wszystko, co dzieje się w tureckich hotelach. Ś niadania - jajka, omlety, pł atki, sał atki, pyszne sery i sery feta, warzywa, zioł a, jogurty, pł atki ś niadaniowe, mleko, ciastka, herbata, kawa z automatu, owoce.
od 10 w barze na plaż y, frytki, pyszne ciasta z serem, twaroż ek, zioł a wypieka Turczynka. Kilka razy był y hamburgery i shawarma. I znowu te same warzywa, warzywa. Nigdy nie piliś my jupi. Jest cola, fanta, sprite, piwo. Od mocnych napojó w - baileys, raki, wino. Czerwony - kwaś ny, biał y - przyzwoity.
Obiady i kolacje - wszystkie powyż sze plus desery. mię so, kurczak, indyk. Ryby zawsze. Pomarań cze, grejpfruty, arbuzy, melony, jabł ka. Ogó lnie wszystko jest przyzwoite, wszystko jest w porzą dku. Jedzenie to solidna pią tka!
Kelnerzy w restauracji są wspaniali. Dział ają szybko, sprawnie, uś miechnię ci, przyjemnie. Szczegó lnie podobał mi się mł ody, zwinny, uś miechnię ty chł opak. Ale w barze jest bardzo ponury, jasnowł osy Turek, któ ry nalewa drinki z taką miną - jakby to był y jego osobiste drinki, któ rych naprawdę nie chcę się dzielić . Facet chyba czas jechać na wakacje - psuje to cał y widok!
PLAŻ A: Przed wyjś ciem na plaż ę należ y zaopatrzyć się w rę czniki plaż owe. Są w ł aź ni tureckiej. I raczej nie dostanie ich od razu, ponieważ . najpierw zostaniesz zepchnię ty na dno, gdzie obsesyjnie bę dą oferować masaż e i chamó w. Na co nachalne - do obrzydzenia. A przez kolejne 2-3 dni stewardesy-masaż yś ci, spotykają c się na ulicy, zapraszają do siebie.

Teraz o morzu: hotel ma wł asne mał e wejś cie, rzeź bioną platformę . Zejś cie lekko strome, ale dno czyste. Po lewej jest wejś cie do innego hotelu - wygodnie wejś ć , ale kiepsko się pł ywa - są kamienie. Po prawej stronie jest dł ugi pas plaż y, któ ra nie należ y do nikogo. Jest mniej fal, czysto, spokojnie. Pł ywaliś my w ró ż nych miejscach. Nikt nikogo nie wygania zniką d, moż na cieszyć się morzem. Ci, któ rzy narzekali na mał ą plaż ę , nie pró bowali poruszać się w lewo lub w prawo. Lubiliś my. Fale są prawie zawsze, ale to MORZE! Morze to też solidna pią tka!
Ale z leż akami historia jest stara jak ś wiat - sprytni goś cie hotelowi rozkł adają jeden rę cznik na 2 leż aki „na wszelki wypadek” i wychodzą na cał y dzień . To samo zdję cie przy basenach: na leż akach jest niewiele osó b, ale wszyscy są zaję ci. Przyjechaliś my o godzinie 9, wybraliś my miejsce, w któ rym rę czniki był y przesuwane przez wiatr. Ostroż nie powiesili je na gł owie i poł oż yli pod markizą . Przez 7 dni nikt nigdy nie przyszedł ż ą dać „swojego leż aka”. Jednak zawsze był y peł ne tylko w 60%, a reszta był a tylko „zarezerwowana” z rę cznikami))
TERYTORIUM: Zadbane, domy splecione z kwiatami, są rzeź bione ł awki. Chodnik jest myty każ dego wieczoru. Ł adny. Hotel jest jak dł uga ulica. Im bliż ej morza, tym wygodniej, wieje lekka bryza. Zieleń , duż o kwiató w.
SPRZĄ TANIE: Mieliś my jeden raz, ponieważ zawsze przychodzili do naszego pokoju po obiedzie, kiedy kł adliś my dziecko do ł ó ż ka. Starsza Turczynka sumiennie umył a podł ogę i zamiast dywanika poł oż ył a brudny rę cznik do stó p)) Nie dał a nowego, uznają c, ż e go nie potrzebujemy)) Za drugim razem zajrzał a hał aś liwa mł oda kobieta (wszystko czas, kiedy budził a dziecko, gdy ktoś gł oś no rozmawiał na korytarzu). Pomachał a przez chwilę brudnym mopem (nie miał a wiadra ani ż adnego innego pojemnika z wodą ) i zabrudził a podł ogę brudem z wejś cia, któ ry cią gnę ł a na mopie. Już ich nie wpuszczaliś my. Kiedyś sam umył em podł ogę - w koń cu mamy dziecko!

BASENY: Spę dziliś my czas na basenie ze zjeż dż alnią .
Na począ tku dzieciakowi podobał o się ż ł obek, ale trzeciego dnia zobaczyliś my grupę mę ż czyzn i kobiet z piwem siedzą cych tam z brudnymi stopami. A mię dzy tuzinem ś mierdzą cych stó p dwoje niemowlą t brnie. Ale któ regoś dnia 4 matki, najwyraź niej dziewczyny, ró wnież ką pał y tam swoje dzieci, wesoł o machają c nogami w maleń kim pł ytkim basenie 2x2. Ś winie - jednym sł owem! Sami doroś li oczywiś cie nie pł ywają w wodzie, tak jak dzieci się nie duszą , wię c moż na siedzą c z piwem wsadzić sobie nogi mię dzy buzie dzieciakó w. Zrobił a uwagę , ale dziecka już tam nie wpuszczano. Najwyraź niej mó zgi ludzi topią się w upale, ponieważ zapomnieli o higienie. Szkoda, ż e ​ ​ zbezcześ cili tak uroczy basen dla najmł odszych ((.
Woda w basenie jest silnie chlorowana. Jest też basen, w któ rym odbywa się aerobik wodny. Ale jakoś wulgarne i bez popę du.
Przyznaję , dziecko został o zabrane na basen w pobliskim hotelu - tam jest przestrzeń ! A slajdy są peł ne.
ANIMACJA: dziecię ca - super! Dziewczyna Lena pracuje tam sama, dzieci są nią zachwycone. Animacja dla dorosł ych to nuda na ś mierć . Byli tam tylko raz, reklamowali ubrania ze sklepu ze skó rą , któ ry gorą co polecam. Dla rozrywki moż esz udać się do centrum Konakli i tam spę dzić czas.

Ogó lnie podobał a mi się reszta. Wraż enie zepsuł a firma TUI, któ ra wyprowadził a nas z hotelu na lot o 15.00 o 8 rano. (swoją drogą z hotelu na lotnisko nie wię cej niż.2 godziny). Począ tkowo planowali doprowadzić nas do godnoś ci. parkowanie w sklepie, w któ rym mogliś my zabić czas, ale potem mił a dziewczyna powiedział a, ż e ​ ​ przewoź nik ma rozkł ad i zostaliś my celowo zacią gnię ci na lotnisko 5 godzin przed samolotem, bo rzucili się na spotkanie z Niemcami. Zgadza się , wszyscy nas pieprzyli, a Niemcy po prostu latają ! Tui to okropna firma. Przewodnik Alla wzią ł nasze kupony, zastraszają c, ż e bez nich, nie, nie! I znikną ł na zawsze. Trzy dni pó ź niej z trudem znaleź li innego przedstawiciela Tui, któ ry wybrał kupony. Ale to już kamień w innym ogrodzie.
A hotel to klasyczna turecka czwó rka. Nic gorszego od innych. Idź i ciesz się odpoczynkiem, morzem, sł oń cem, owocami i turecką muzyką - ten hotel ma do tego wszystko!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał