A ja tam byłem, nawet jadłem miód i piłem wino!

Pisemny: 22 grudzień 2010
Czas podróży: 1 — 7 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Był am z rodziną , hotel trochę stary, meble w pokoju zgrzybiał y, zamiast wanny prysznic z dziurą w podł odze, ale dobrze posprzą tany. Sł yszalnoś ć jest dobra - jak ktoś mó wi nocą , to sł ychać to w cał ym budynku. Jedzenie dobre, gorzał ka też , ale w restauracji jest bardzo tł oczno, trzeba poszukać wolnych miejsc. Zwabiony wyglą dem spa. Zatrzymał em się w bezpł atnej saunie. Animacja nikakuschaya dunce ze spa okazuje się być w niepeł nym wymiarze godzin, a animator wcią ż był przesią knię ty skakaniem potu i bawił nas wieczorną animacją . Plaż a jest duż a, ale kamienie są ostre w morzu. Wtedy nie zabrali do niej syna. Prawdopodobnie też mió d. nie ma ksią ż ki, a potem idzie do przychodni, 14 dni wycią ga się jak kot za ogon. Odwiedził em raz, nie wró cę . Jest nudno i daleko.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał