Dobry hotel, doskonały i miły personel?

Pisemny: 26 marta 2019
Czas podróży: 21 — 27 lipiec 2018
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Mieszkaliś my w hotelu w lipcu 2018 z przyjacielem. Hotel został nam polecony przez biuro podró ż y jako stosunkowo niedrogie rozwią zanie. Czytają c recenzje, trochę strasznie był o tam jechać , bo piszą , ż e tam nie ma jedzenia i nie moż na ż yć . Ale kiedy tam dotarliś my, ani przez chwilę nie ż ał owaliś my, ż e ż ycie się odwró cił o, ż e tam dotarliś my. Przyjechaliś my o 7 rano. Natychmiast zostaliś my przywitani przez uś miechnię ty personel, przynieś li wodę . Nie musieliś my też dł ugo czekać na odprawę . 30 minut pó ź niej byliś my już w pokoju. Pokoje 3* myś lę , ż e są dobre. Pokó j jest czysty, przestronny, jedyny minus, tak, z jakiegoś powodu nie są sprzą tane. Ale jeś li pó jdziesz do recepcji i zapytasz, natychmiast zrobią wszystko. Jeś li chodzi o jedzenie, nigdy nie byliś my gł odni. Jeś li dojdziesz do koń ca ś niadania lub kolacji, to tak, jedzenia został o niewiele, a wybó r nie jest duż y. Ale jeś li dojdziesz do począ tku, to jest wystarczają co duż o jedzenia. Ponadto codziennie z hotelu zabierają Cię na dyskotekę , do bardzo fajnego klubu Robin Hood, za darmo. O 23.00 zabierają Cię tam autobusem, ao 22.00 odwoż ą z powrotem, podczas gdy w klubie zawsze towarzyszy Ci obsł uga hotelu, odpowiedzialna za Twoje bezpieczeń stwo. Duż ym plusem jest prywatna plaż a tego hotelu? . Plaż a Kleopatry. Znajduje się w pobliż u hotelu. Na plaż y bezpł atne parasole i leż aki, bardzo czyste morze. Centrum też jest niedaleko hotelu, poszliś my tam na piechotę , jest tam bardzo pię knie i jest co zobaczyć . Generalnie uważ am, ż e za takie pienią dze to bardzo dobrze. Specjalne podzię kowania dla personelu, mamy nadzieję , ż e wró cimy ponownie!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał