BĄDŹ GOTOWY NA WSZYSTKO W TYM HOTELU! HOTEL NIE SZUKA NAWET 3! WSZYSTKO CIĄGŁE MINUS

Pisemny: 5 sierpień 2011
Czas podróży: 24 lipiec — 2 sierpień 2011
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 4.0
Odpoczywaliś my razem z mamą (24 lata i 53 lata) od 24 lipca do 02 sierpnia. Specjalnie wybraliś my hotel, abym miał a gdzie pojechać , a mama odpoczą ć nad morzem. Przeczytaj recenzje wcześ niej. Szczerze mó wią c, już tam był em, pozytywne recenzje o tym hotelu są po prostu niesamowite. Być moż e w nowych budynkach jest bardziej przyzwoicie, ale nie każ dy bę dzie mó gł się tam dostać (nawet za dodatkowe pienią dze).
Przeszliś my przez kró la. Nie mają ż adnych skarg! ! ! Wszyscy przewodnicy są taktowni i uprzejmi. Opowiedzą ci wszystko szczegó ł owo, w razie potrzeby pokaż ą i wezmą za rę kę .
Jeś li chodzi o hotel, wszystko jest w porzą dku:

Przybywają c tam o 2 po poł udniu (a jest to sł oń ce, kiedy po prostu nie moż na być na ulicy) na przyję ciu powitał a nas dziewczyna o imieniu Denise. Po przeczytaniu wcześ niejszych recenzji na wszystkich stronach był o jasne, ż e musimy dostać się do nowych budynkó w. Pytają c Denise o taką usł ugę , ostro odpowiedział a, ż e ​ ​ są to pokoje tylko dla rodzin z dzieć mi. Dobra, postanowiliś my zajrzeć do pokoju. CZEKAMY NA KLUCZ! Denise zapewnia nas, ż e za 5 minut przyniosą klucz z dział u księ gowoś ci, bo. lokatorzy się wyprowadzili, zgubili klucz, trzeba trochę poczekać . Czekaliś my 20 minut (nie najgorsze). Chodź my spojrzeć . Ale zanim spojrzysz, numer musi zostać znaleziony. Nikt cię nie ś ledzi. Wychodzisz i pró bujesz znaleź ć jaką ś kolejkę na wł asną rę kę , jakiś budynek, któ ry zaczyna się prawie od samej plaż y, a powierzchnia ma ponad 1000 mkw. , a to jest dł ugo oczekiwana liczba po drodze. Jeś li ktoś dzwoni w nocy, to wcale nie jest realistyczne, ponieważ . Ś wiatł o nie jest wszę dzie. Począ tkowo dostaliś my pokó j znajdują cy się na I pię trze w czwartej linii. Znaleziony.
Po otwarciu drzwi pokoju widzimy zdję cie, ż e pokó j nie został jeszcze wynaję ty i mieszkają w nim ludzie. Ok, wró ć my do recepcji. Po raz kolejny prosimy Deniz o ulokowanie nas w nowych budynkach. Otrzymujemy tę samą odpowiedź , tylko jeszcze bardziej chamską . Zmień numer, idź tam. Tym razem dostaliś my pokó j znajdują cy się na 1 pię trze naprzeciwko basenu na 3 linii. Wchodzimy i widzimy nowy obraz: wszę dzie brud - podł ogi, prysznic, umywalka itp. w cał ym pokoju. Rę czniki sprawiają wraż enie pozostawionych po poprzednich lokatorach, suszarka do wł osó w nie dział a. Wracamy do Denise. Prosimy o zmianę numeru, ponawiamy naszą proś bę o nowe budynki, wspierają c ją pienię dzmi, Deniz wrzeszczy, jakby nie był a normalna, ż e ​ ​ ją mamy, delikatnie mó wią c, i cokolwiek da, da. W rezultacie klucz do trzeciej liczby już jest. W starym budynku na I linii, na II pię trze. Obraz jest trochę lepszy. Wszystko dział a, rę czniki są czyste ale ł azienka pozostawia wiele do ż yczenia. Postanowiliś my nie jechać nigdzie indziej i nie pytać . To był nasz najwię kszy bł ą d.
BEZPIECZNA. Sejfy są tylko tam. Nie ma dań na wynos do pokoju. Pł atnoś ć za dzień to 2 $, ale musisz zapł acić nie za konkretną kwotę , któ rą chcesz (np. 3 dni, a nastę pnie przedł uż yć ), ale za cał y pobyt w hotelu! W przeciwnym razie nie moż esz strzelać . Ok, zapł aciliś my i uważ amy, ż e nie musisz się martwić o pienią dze, dokumenty pozostawione w sejfie. Nie był o go tam! Nastę pnego dnia, spotykają c się z hotelowym przewodnikiem, pł acą c za wycieczki, rozumiemy, ż e czegoś brakuje. Począ tkowo nie mieliś my ż adnych wydatkó w, wię c dokł adnie wiedzieliś my, ile mamy pienię dzy. Po przeliczeniu już w pokoju wszystkich pienię dzy - 5 USD NIE! Kł ó tnie z personelem są bezuż yteczne. Udowodnienie, ż e je miał eś , nie jest realistyczne. podobno „TYLKO” klucz do sejfu jest przy Tobie. Có ż , milczymy, w koń cu obcy kraj.
PLAŻ A. Jest tam kolejna niespodzianka. Plaż a jest brudna - babki, paczki chipsó w, plastikowe kubeczki. I to wszystko jest pod twoimi stopami. Zbliż amy się do morza. Aby wejś ć do morza, masz dwie moż liwoś ci:

1- idziesz z plaż y, ale jednocześ nie moż esz zł amać wszystkie koń czyny, ponieważ . są skał y, naturalne pł yty i kamienie poroś nię te glonami, podobne do mchu. A przy nastę pnej fali po prostu nie moż esz stać na nogach.
2- To jest z molo, na któ rym są tylko 2 schody i wieczna kolejka do nich.
Samo morze jest bardzo brudne. Wszystkie te same byki, kubki, etykiety i czasem glony. Cią gł a burza. Falochrony w ogó le nie są obserwowane.
TOTALIZATOR PIŁ KARSKI.
Na terenie 2 basenó w. Ten, któ ry jest wię kszy, bliż ej jadalni, jest zawsze zatł oczony (tak naprawdę nie moż na pł ywać w morzu).
Ten bliż ej recepcji jest swobodniejszy, ale nie moż na tam pozostać . jest tam wielu mieszkań có w. I tak, zrobił o wraż enie. Ż e nie przyjechaliś my do hotelu 4*, ale na kemping miejscowych mieszkań có w.
Woda w basenach, odpowiednio, stał y wybielacz
JADALNIA.
Brud jest wszę dzie. Plastikowe stoł y i krzesł a, na któ rych ró wnież brakuje obrusu. I nazywają to restauracją ! Twoje szczę ś cie, jeś li przyszedł eś na otwarcie i udał o ci się zają ć stó ł z wcią ż leż ą cymi sprzę tami. Wtedy bę dziesz mniej wię cej jeś ć czysto, jeś li mogę tak powiedzieć . Jeś li przyszedł eś trochę pó ź niej, to dostaniesz stolik po kimś innym. Niezrozumiali chł opcy kelnerzy, usuwają cy brudne talerze ze stoł u, nawet stoł ó w nie wycierają wilgotną szmatką . W zwią zku z tym okruchy, ś lady jedzenia itp.

JEDZENIE. Jedzenie jest inne. Nie powiem, ż e duż o jest pyszne, ale moż esz wybrać . Dró b, indyk, czasem duszona woł owina. Sał atki są ró ż ne. Ale zapach kwaś noś ci od nich po prostu omijaliś my. Zabrali tylko warzywa. Nie ma nic poza pomarań czami i arbuzami (nie na co dzień ). Przez wszystkie 10 dni dawali jednorazowo winogrona, a nawet to był o zgnił e.
WODA PITNA. Był w chł odniach. Wą tpliwe, ponieważ z tego powodu wiele osó b wył o na niestrawnoś ć . Miejscowa pielę gniarka wysł ał a wszystkich po zakup. Nawiasem mó wią c, na tym samym obszarze jednocześ nie doszł o do masowego zatrucia wodą . Jak sł yszał em od miejscowych, to dosł ownie kilka hoteli od nas. Nie wiadomo wię c, co nas zatruł o.
Soki w tych samych chł odziarkach to parashkovye. A takż e podobno napoje mleczne.
Jedyną rzeczą , któ rą naprawdę moż na był o pić , był a kawa przygotowana przez maszynę .
TERYTORIUM. Teren jest naprawdę duż y. Są miejsca do spaceró w. Jedynym minusem jest to, ż e dział a. Wszystkie te same byki, opakowania po cukierkach, kubki, czasem na trawniku moż na był o zobaczyć talerze i sztuć ce.
CZYSZCZENIE POKOJU I Ł AZIENKI. Pokó j był codziennie sprzą tany, ale nie moż na tego nazwać sprzą taniem. Kurz nie był wycierany, podł ogi jakoś myte, czę ś ciej tylko zamiecione. Ale to trochę znoś ne w poró wnaniu do tego, jak sprzą tano ł azienkę . A raczej wcale nie posprzą tał o. Brud w brodziku wł aś nie się nagromadził . Ponadto woda po prysznicu moż e spł yną ć w cią gu 20 minut. Toaleta nie był a sprzą tana przez 10 dni, tak samo jak umywalka. Wszę dzie smugi od brudnej wody lub rdzy. Ale nawet to moż na tolerować (nie jesteś my wybrednymi ludź mi, moż emy się umyć ).
USŁ UGA. Jak powiedział em, chamy są rzadkoś cią ! Ostatnią kroplą był o to, ż e po prostu zostaliś my okradzeni (i po raz drugi)

Gdy jesteś my na wakacjach, wszystkie walizki i torby zostawiamy w pokojach. DUŻ Y I DUŻ Y BŁ Ą D. Po przybyciu do hotelu wczasowicze skarż yli się , ż e zniknę ł y czyjeś tabliczki, czyjaś bielizna, drogie kosmetyki, ktoś pró bował zł amać szyfrowy zamek w walizce. Ale szczerze mó wią c, nie zakł adaliś my, ż e coś takiego moż e na nas wpł yną ć . Wyjeż dż ają c na dwudniową wycieczkę , zupeł nie zapomnieliś my o rublach, któ re był y w torbie w sekretnej kieszeni, specjalnie przeznaczonej na podró ż powrotną z lotniska po powrocie do domu. Nie tyle, tylko 1300 rubli, ale sam fakt, ż e nie znaleź liś my ich po przybyciu do hotelu z wycieczki, był po prostu oburzają cy. Cał ą torbę przeszukano, wszystko wycią gnię to z kieszeni do gł ó wnej komory.
Administrator (nazywa się Natalia) zareagował na naszą skargę bardzo irytują co, bezczelnie, chamsko mó wią c: „Nie odpowiadam za pracownikó w. Za nie odpowiada sam reż yser. Ty sam ponosisz winę za pozostawienie tej kwoty w pokoju. A w ogó le chcesz skandalu? ! ”.
Nie chciał a od razu sprawdzić pokoju i nie poszł a, pomimo naszych pró ś b o wezwanie ochrony i sprawdzenie. Kazał a nam przyjś ć do niej o 10:00 nastę pnego dnia. Nastę pnego dnia usł yszeliś my w naszym adresie duż o "przyjemnoś ci". Nie powiem wszystkiego, ale sens jest taki: to nasza wina, nie odpowiadamy za bezpieczeń stwo liczb, nie odpowiadamy za naszych pracownikó w i w ogó le, jak moż esz udowodnić , ż e miał eś te pienią dze . Cał a komisja, skł adają ca się z ochrony, administratoró w, sprzą taczki i osó b, któ re nie są jeszcze jasne, przyszł a do naszego pokoju nastę pnego dnia. Przewracali wszystkie materace, szafki nocne, myś leli po swojemu i na tym koniec.
Najbardziej uderzają ce jest to, ż e nikt nawet nie przeprosił za chamskie zachowanie, kradzież i niegrzecznoś ć administratoró w.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał