Głośno, ale miło?

Pisemny: 22 sierpień 2018
Czas podróży: 13 — 19 sierpień 2018
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Bardzo podobał mi się hotel, a zwł aszcza okolica. Zapach igieł , cyprysó w, kwiató w. Okolica jest baaardzo pię kna i zadbana, bardzo. Ogromne podzię kowania dla projektanta krajobrazu i tych, któ rzy dbają o roś liny. Docenią to mił oś nicy estetyki i zapachó w. Przy wyborze hotelu pierwszym ż yczeniem był a estetyka. Jest wszę dzie. Spojrzenie spoczywa gdziekolwiek pada. Widoki z pokoju, z restauracji, z balkonó w są po prostu niesamowite. Z jednej strony morze, z drugiej gó ry. Dalej gó ry są zamglone, bliż sze zbocza pokryte są palmami bananowymi. I pachnie! Dź wię ki! Ptaki, cykady, szum morza. Samo ciał o przechodzi w stan „odprę ż enia”.
Wszystko to wzmacnia uważ ny udział personelu. Tutaj poczujesz się jak ukochane dziecko, o któ re dba się delikatnie i przyjaź nie.
Ż ywnoś ć . Pię kna. Opró cz tego, ż e jest bardzo smaczny, jest ró wnież estetyczny. Dekoracja i ekspozycja naczyń zachwyci estetó w. A wszystko to w pię knym miejscu z niesamowitymi gó rskimi i morskimi krajobrazami.

Z minusó w. Nocna dyskoteka jest tak gł oś na, ż e ​ ​ willa o pó ł nocy podskakuje. Z powodu nieprzespanych nocy muszę spać w cią gu dnia. Harmonogram snu/budzenia się zepsuł , cał y dzień chodzisz jak pijany, mają c nadzieję , ż e wystarczają co się prześ pisz w nocy, i znowu bezsenną noc z krzyczą cą muzyką . Po dyskotece pijani goś cie rozchodzą się do swoich pokoi, energicznie omawiają c szczegó ł y wieczoru. Sztafeta goś ci powiedział a, ż e ​ ​ to jest koncepcja hotelu, ludzie to lubią . Recepcjonistka nie pomaga. Czuliś my się jak zakł adnicy, nawet szliś my spać na plaż ę . Nie rozumiem, dlaczego nie zrobić normalnej izolacji akustycznej w pokoju lub zorganizować gł oś ne imprezy na plaż y. Tą udrę ką jest muzyka nocą , dla tych, któ rzy pragną ciszy i porannych spaceró w. Spacery oczywiś cie budził y się . Chodziliś my na wschody sł oń ca i poranne spacery, nieprzespane noce, dziką irytację i zagubiony reż im.
Wszystko, co wią ż e się ze snem, nie jest tutaj przemyś lane. Ł ó ż ka rozsuwane w pokoju ze wzglę du na ś liskie pł ytki na podł odze. Nie da się czytać w ł ó ż ku, opieram się o plecy, spó d ł ó ż ka odchodzi. Zamiast jednego duż ego ł ó ż ka, dwó ch mał ych, nie da się spać razem, ł ó ż ka się rozł ą czą . Materace są twarde, poduszki są jak trampoliny: wysokie i sprę ż yste. Spał em na poduszkach podró ż nych.
W hotelu mieszkają ró wnież pó ł dzikie koty. Z począ tku się dotykają , ale jak wskakują na stoł y, leż aki przy basenie, kradną jedzenie z talerzy, ostrzą pazury na workach, srają w doniczki, to mija czuł oś ć . Zł apali te koty ś pią ce na zastawionych stoł ach. Jeś li chcesz zatrzymać koty w hotelu, zdobą dź zwierzaka i wychowaj je. Sterylizuj, szczep, monitoruj ich stan zdrowia, karm je normalną ż ywnoś cią , a nie czymś , co bę dzie wycią gane ze stoł u, a wtedy bę dą wymiotować i umrzeć .
Generalnie wraż enie jest dwojakie. Z jednej strony przyroda jest nieopisanie pię kna, pię kny park, doskonał a plaż a, wszystko jest bardzo czyste, estetyczne i smaczne, z drugiej strony nie da się dobrze spać . Z powodu nieprzespanych nocy nie ma sił y, by cieszyć się cał ym tym pię knem. Prawdopodobnie po raz pierwszy z Turcji chciał a szybko wró cić do domu, tylko po to, ż eby się przespać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał