Pierwsze wrażenia

Pisemny: 12 czerwiec 2012
Czas podróży: 3 — 10 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 4.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
W Turcji po raz pierwszy przez ANEX-TOUR dotarliś my do Antalyi o 5 rano, do hotelu w Alanyi dotarliś my o 7.30. W recepcji zaproponowano nam pozostawienie bagaż u do przechowania i udanie się na ś niadanie, gdy już się usią dą . Po ś niadaniu pan Bahrouz (podobno senior) zgł osił , ż e nasz pokó j nie jest jeszcze gotowy, bo pokoje są opuszczone po godzinie 12.00 plus godzina sprzą tania, a zameldowanie w hotelu po godzinie 14.00. Od czasu do czasu przychodzili na recepcję i sł uchali tego samego - pokó j nie jest gotowy, a MUSISZ CZEKAĆ . W efekcie po SIEDMIU godzinach oczekiwania niechę tnie zostaliś my zabrani do pokoju na 1 pię trze, w pokoju nie ma sejfu, drzwi na balkon się nie zamykają , hotel nie odpowiada za rzeczy. W recepcji, w odpowiedzi na skargę , ta sama osoba o nazwisku Bahruz powiedział a, ż e: „nie ma innego numeru i nie potrzebuję bla bla bla, pracuję cał ymi dniami, tu mnie mę czy się i mał o mi brakuje”. . . Zwró ciliś my się do przedstawiciela touroperatora ANEX-TOUR - hotelowego przewodnika - mó wią - co to jest i dlaczego? On po kró tkiej rozmowie z brew o imieniu Bahruz powiedział , ż e on (Bakhruz) nie poda nam innego numeru, bo był przyzwyczajony do tego, ż e dają mu pienią dze. . . I wtedy znaczenie wymó wek na przyję ciu stał o się jasne – WARTO PODAĆ ! Od tego momentu przeszliś my do ofensywy i zaczę liś my wyjaś niać wszystkim, któ rzy nie rozumieli przyczyny zamieszania z liczbami, osoba Bahruz z imienia i nazwiska zdenerwował a się , był a niegrzeczna, krzyknę ł a i rzucił a kluczową kartą z pokó j na 6 pię trze na ladę - tu, jak mó wią , jedz. Okna i balkon pokoju wychodził y na opuszczony plac budowy od strony budynku hotelowego i basen z aquaparkiem, co przy okazji sprawiał o, ż e nie był o sł ychać nocnej dyskoteki i smrodu chloru z basen. Ten sam obraz z przesiedleniem zaobserwowano u Europejczykó w, któ rzy są dzą c po reakcji, nie byli do tego przyzwyczajeni. Ale w zasadzie sam hotel jest normalny, problem tkwi w personelu. Sprzą tanie był o przecię tne, rę czniki nie był y zmieniane nawet raz w tygodniu, sam poszedł em po mydł o i szampon.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał