Если говорить без лишних эмоций, очень плохой отель.
По расположению: самй последний отель на линии, в конце города у тоннеля. Собственный пляж - грязный, как в Крыму, и очень острые камни. Лучше туда не ходить вообще. Ближайший нормальный пляж - №18, это в 15 мин. ходьбы. А до мало-мальски интересного для прогулок места нужно идни минут 40.
Номера очень неудобные, обстановка убогая. Душевая (поддон со шторой) - тесная и неудобная. Полстель рваная, как в советских поездах.
Убирали за неделю раза три, и то очень выборочно: то не выбросят мусор из ведра, то пепельницу не опустошат, то не вытрут грязь (был сильный дождь, и вода лилась в номер через кондиционер). Постель не застилали.
Кухня - это самое плохое. Антисанитария. Мух полно. Посуды не хватает, а та, что есть, плохо моется. В плане уборки столовой - максимум(! ) стряхивали крошки. Солонки - примерно на четверти столов. Еда - вообще "вне конкуренции". Она несъедобна ( при том, что я в Турции 4-й раз и к кухне привычна). Овощи не моются вообще. Мясо прото нет, об этом и речи быть не может. Арбузы, видимо, хозяин купил на распродаже самые гнилые по дешевке. Кроме них, фруктов нет. Самое плохое - с целью экономии в столовой горят только несколько лампочек, поэтому везде полумрак, а в углах просто темнота. Очень унизительно.
Вот такая краткая характеристика недостатков. Дорстоинств нет
Mó wią c wprost, bardzo zł y hotel.
Wedł ug lokalizacji: ostatni hotel na linii, na koń cu miasta w pobliż u tunelu. Wł asna plaż a - brudna, jak na Krymie, i bardzo ostre kamienie. Lepiej w ogó le tam nie chodzić . Najbliż sza normalna plaż a to numer 18, to 15 minut. spacerować . A do mniej lub bardziej interesują cego miejsca spacerowego potrzeba okoł o 40 minut.
Pokoje są bardzo niewygodne, ś rodowisko jest marne. Ł azienka z prysznicem (taca z zasł oną ) jest ciasna i niewygodna. Poł owa ł ó ż ka jest rozdarta, jak w sowieckich pocią gach.
Sprzą tali trzy razy w tygodniu, a potem bardzo selektywnie: albo ś mieci nie wyrzucają z wiadra, albo popielniczki nie opró ż niają , albo brudu nie wycierają (lał o mocno, a woda lał a do pomieszczenia przez klimatyzator). Ł ó ż ko nie był o poś cielone.
Kuchnia jest najgorsza. Warunki niehigieniczne. Peł no much. Naczyń jest za mał o, a to, co jest, jest sł abo umyte. W kwestii sprzą tania jadalni – maksimum (! ) Otrzep okruchy. Solniczka - okoł o jednej czwartej stoł ó w. Jedzenie jest generalnie „poza konkurencją ”. Jest niejadalna (pomimo tego, ż e jestem w Turcji czwarty raz i przyzwyczaił am się do kuchni). Warzywa w ogó le nie są myte. Nie ma mię sa, o tym nie moż e być mowy. Najwyraź niej arbuzy wł aś ciciel kupił na wyprzedaż y najbardziej zepsuty tanio. Poza tym nie ma owocó w. Najgorsze jest to, ż e w celu zaoszczę dzenia pienię dzy w jadalni zapala się tylko kilka ż aró wek, wię c wszę dzie jest zmierzch, a w rogach tylko ciemnoś ć . Bardzo upokarzają ce.
Oto kró tki opis niedocią gnię ć . Nie ma ż adnych zalet