Normalny hotel?

Pisemny: 30 wrzesień 2012
Czas podróży: 18 — 27 wrzesień 2012
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 6.0
Dzię ki Aneksowi - przyjazd/wyjazd wszystko w porzą dku, bez opó ź nień . Gospodarz, przewodnik Timur, jest wspaniał ym facetem, przez cał ą drogę był interesują cy ż artami i ż artami o kraju, o Alanyi, o hotelach. Nastę pną radoś cią jest to, ż e nie ma przewodnika hotelowego: gruby leniwy Bakhtiyar, na zdrowie! Był normalny, uprzejmy Murad. Hotel jest normalny. Urlopowicze - 90% Rosjanie, trochę Niemcó w i Polakó w. Chł opiec z personelu powiedział , ż e w cią gu ostatnich 2 lat hotel stał się rosyjski. Dostaliś my od razu dobry pokó j, bez ż adnych ł apó wek. Teren jest wystarczają co duż y, pię kny - kilka basenó w pod rzą d, duż o zieleni (oliwki, mandarynki, banany, palmy daktylowe, kwitną ce krzewy). Pokó j był regularnie sprzą tany, dodawano wodę , papier, szampony. Wejś cie do morza jest dla dobrych pł ywakó w, bo po 5-6m jest już gł ę boko. Jedzenie duż o, bardzo urozmaicone. Na obiad i kolację.5-6 przystawek lub wię cej (frytki, pieczone ziemniaki, ryż , makaron, ryż , jakieś pł atki zboż owe, duszona fasola, brokuł y lub kalafior tuszki, marchew + groszek itp. ), mię so zawsze do do wyboru: kurczak, woł owina (był a jagnię cina, indyk). Wystawiono 6-7 rodzajó w owocó w: jabł ka, pomarań cze, ró ż ne winogrona, ś liwki, gruszki, melony, brzoskwinie. W rzeczywistoś ci brakuje naczyń , sztuć có w i stoł ó w. Ale to jest, jeś li przyjdziesz za 0.5-1 godziny. Poszliś my na począ tek obiadó w i kolacji, wię c był stó ł , talerze i sztuć ce. Szczerze mó wią c, w poró wnaniu do hoteli 4*, w któ rych byliś my wcześ niej, kelnerzy wydawali się zbyt ospali, po prostu spali. Nie spieszył o im się sprzą tanie stoł ó w po odejś ciu, zmiana lub zamiatanie obrusó w i wnoszenie nowych sztuć có w - na stoł ach nadal leż ał y brudne naczynia. Napoje nie był y pytane, co przynosić i nie przynosić . Mó j mą ż uwielbia siatkó wkę , tu czekał a nas niespodzianka od 5*. Sam animator był zbyt leniwy, ż eby iś ć na plaż ę , krzyczeć „Siatkó wka”, a nawet podlewać plac zabaw. - Musieliś my sami odbierać pił kę od animatora 2 razy dziennie, ró wnież mu ​ ​ to wyraziliś my. 8 i 9 dnia tylko on zaczą ł się poprawiać - w koń cu sam wyszedł z pił ką na plaż ę (chyba go zł apaliś my? ). Bez trudu znosiliś my niedocią gnię cia, dla kogoś to trudny test. Na plaż y i morzu czę sto sł yszał em, ż e hotel jest okropny, obsł uga okropna, brud, chamstwo itp. Kupiliś my wycieczki po wiosce. Od hotelu skrę ć w lewo, skrę ć w prawo, przejdź przez ulicę do twierdzy, w pobliż u jest wycieczka lokalna. agencja z rosyjskoję zycznymi dziewczynami ze sprzedaż y. Bą dź ostroż ny, jeś li masz przebarwioną Larisę w ś rednim wieku z nie-Rosyjską twarzą i peł nymi biodrami (z Kitabustur) jako przewodnik. Robi brudne rzeczy. Osobiś cie oszukał a naszą rodzinę o 60 dolaró w. Zapł aciliś my za jedną wycieczkę w cał oś ci w agencji. Larisa cał y czas upierał a się , ż e bilety wstę pu do koś cioł a Mira i ś w. Mikoł aja (20 USD za osobę ) nie są opł acane. Jeś li nie kupimy, to przez tę godzinę bę dziemy stać na placu. Wkupiliś my się w to, wą tpiliś my, nagle agencja coś ź le zrozumiał a, podszedł do niej mą ż , miał a przed sobą listę hoteli z wpł aconymi kwotami i bezczelnie sprzedał a nam te bilety wstę pu, chociaż powinna je w ten sposó b dać . Po wycieczce zaczę li wyjaś niać sytuację w agencji - bilety wstę pu był y w cenie, oszukał a nas. Dziewczyna z agencji wielokrotnie dzwonił a do Turkó w do tego Kitabustur, ale był o to bezuż yteczne, nikt nam nie zwró cił pienię dzy. Wię c bą dź ostroż ny, nie kupuj jak my. Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał