Arancia

Pisemny: 5 październik 2010
Czas podróży: 21 wrzesień — 2 październik 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 7.0
Na wakacjach z towarzystwem. Powiem ci teraz, to nie jest 5 gwiazdek. Có ż , jeś li tylko bardzo, bardzo mał e. Hotel jest duż y, spektakularny, 4 wewnę trzne przezroczyste windy, kaskada 6 basenó w ze zjeż dż alniami dla dorosł ych i dzieci, kilka baró w, szeroka plaż a dla dzieci, duż y pię kny teren, wiele nasadzeń i trawnikó w, dobra lokalizacja, rozwinię ta infrastruktura, demokratyczne procedury . Teraz o zł ych: jak wielu tutaj napisał o, wł aś ciciel jest MUSI. Czę sto prześ cieradł a i koce są podziurawione, meble są już sfatygowane, pozasezonowe naprawy wykonywane są niedbale, instalacja wodno-kanalizacyjna się wali, na plaż y jest duż o leż akó w, materace są brudne.
Pamię taj - problemy z zameldowaniem gwarantowane - taki obraz obserwowaliś my codziennie, ale 10-20 dolaró w (jak w wię kszoś ci hoteli) szybko rozwią zuje problem i to w pokoju z dobrym widokiem. Jakie szczę ś cie z pokojó wką . Mieliś my mą drą dziewczynę , zmieniał a wszystko czę ś ciej niż zalecał a, rzeź bił a dla nas ró ż ne ciekawe rzeczy z kocykó w,
Cią gle wkł adał a do lodó wki nową wodę butelkowaną , bez wzglę du na to, czy nam jej zabrakł o, czy nie, a za darmo (jak się pó ź niej okazał o w recepcji, gdy wró ciliś my do pokoju) wyprał a nasze zabrudzone dż insy. Có ż , dzienne napiwki zdział ają cuda. Przyjaciele wrę cz przeciwnie, cią gle mieli problemy z pokojó wką , sprzą taniem ł ó ż ek itp. Chociaż zostawili też dolara. Zespó ł animatoró w lubił tylko dzieci. Otó ż ​ ​ codzienne programy rozrywkowe wedł ug standardu. W wieczornym programie jest duż o gł upiej wulgarnoś ci i trochę humoru - a my nie jesteś my w takim stanie i znowu z dzieć mi. Ogó lnie rzecz biorą c, kilka razy uczciwie starali się zwró cić na nie uwagę - nie usiedli. Dyskoteka jest ró wnież pł ynna. Z leż akami prawie nie był o problemó w - moż e z wyją tkiem wczesnych dni. Zaskoczeni naszymi chciwymi wspó ł obywatelami, zapychają cymi leż aki rano i przez cał y dzień , podczas gdy sami uciekają po terenie lub gdzie indziej. Na plaż y czyjś rę cznik leż ał na dwó ch leż akach przez 4 dni (! ),

w tym czasie zmienili swoje leż aki na zepsute - zero. Prawdopodobnie gł upio zapomnieli o rę czniku, pró bują c zaliczyć wszystko i wszystko. Sama plaż a jest brudna tylko dzię ki palaczom - mimo rozstawionych wszę dzie urn i specjalnych garnkó w na niedopał ki, na plaż y jest 10 babek na metr kwadratowy. Nie ma innych ś mieci. Ale nadal - nikt nie myś li o przesianiu piasku. Problematyczne jest też wejś cie do morza – podwodny grzbiet kamieni, miejscami wię cej, miejscami mniej, któ re każ dy z nas pocał ował kilka razy. I nic dziwnego - fale, plus bł otnista woda z przyboju wł aś nie w tym miejscu. Restauracja jest duż a, kolejek praktycznie nie był o, karmieniono o 4. Zawsze był o mię so, wybó r jednak nie był bogaty - no có ż , nam wszystkim w zasadzie się podobał o, pró bowaliś my wielu ciekawych rzeczy. Wię kszoś ć sał atek jest też cał kiem jadalna, niektó re nawet ciekawe. Duż o zieleni, zawsze był y owoce - winogrona, gruszki, jabł ka, brzoskwinie, figi.
Prawda nie zawsze jest dojrzał a – trzeba wybierać . Wybó r deseró w był niewielki, nie był o naturalnych sokó w, puste tace z naczyniami powoli zmieniał y się na peł ne. Kelnerzy to normalni faceci, ale ledwo zdą ż yli posprzą tać po urlopowiczach - liczba pracownikó w wyraź nie nie wystarcza. Na plaż y nie ma baru - trzeba był o iś ć na terytorium. Piwo nalewa się tylko do idiotycznych szklanek po 150 ml, a w są siadce „czwó rki” tuż na plaż y wlewają się do normalnych szklanek po 400 ml - i za każ dym razem, zbliż ają c się do baru z plaż y, po raz kolejny „ciepł o” wspominał ską piec wł aś ciciel. Jedno pocieszenie - bar czynny do 12 w nocy, a przy barze moż na dobrze posiedzieć z przyjació ł mi, na leż akach przy basenie, a nawet w ogó le na trawie - nikt nie jeź dzi. Wybó r alkoholu jest standardowy - piwo, wino czerwone i biał e, wó dka, raki, gin. Zapraszam do targowania się z hotelowym przewodnikiem - moż na je cał kiem dobrze przenosić . No lub wykup wycieczkę w pobliż u hotelu. O opowiadaniach przewodnikó w o nieważ nym ubezpieczeniu medycznym przy przechodzeniu od nich w lewo,
i nie wierz ulicznym oszustom. Na wielu wycieczkach znajdziesz się u boku tych, któ rzy wykupili wycieczkę od przewodnika hotelowego, ale znacznie droż ej.
Ogó lnie hotel nie zawió dł , ale też nie zaskoczył - jest wart swojej ceny, chociaż raczej nie pojadę tam po raz drugi.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał