Sanatorium Sovdepovsky, maksymalnie 3 *, a 2 kolejne otrzymane przez właściciela za bakszysz.

Pisemny: 23 czerwiec 2010
Czas podróży: 3 — 9 czerwiec 2010
Jechaliś my jak zwykle z Teztouru, wię c nie spodziewał em się tak zł ego hotelu. Dzię ki Bogu dotarliś my tam na wycieczkę w ostatniej chwili, pł acą c za 4-1100 USD tygodniowo, wię c nie martwiliś my się zbytnio, ale ludzie, któ rzy zapł acili peł ną cenę , poczuli się oszukani. Hotel jest cał kowicie skoncentrowany na dawnym zwią zku: Rosjanie-Ukraiń cy-kozy i Biał orusini. Jedzenie jest do bani, nie ma wyboru, dla mę ż czyzn generalnie jest ciasno, wybó r dotyczy tylko warzyw, ale z mię sem jest ogromny wysił ek. Mię so w postaci absolutnie niesmacznych kotletó w, „papierowego” kurczaka i czegoś innego na grillu, ale za tym wszystkim jest taka kolejka, ż e ​ ​ apetyt natychmiast znika. Pewnego wieczoru stał em z synem w kolejce po frytki przez 30 minut, nie mogą nawet usmaż yć tego „th…” bez kolejki, w skró cie moż na dł ugo pisać o restauracji, ale to nie jest tego warte.
Ale jest jedno duż e ALE - jeś li nie mogł eś tutaj schudną ć , schudł em 5 kg w tydzień , wł aś ciciel nie rozumie jego zalet, nazwij ten kiepski hotel „kurortem odchudzania” i wszystko się uł oż y.
Ale poza tym nic, z osadą jak wszę dzie, czyli na szczę ś cie jest trochę pokoi na 2 pię trze, wł osy na gł owie, ale to normalne, dostaliś my sobie 4 - z widokiem na morze, bez bakszyszu, trochę nerwó w, czekanie, ż adnych krzykó w i skandali, a nawet recepcjonistki się poddał y, tak dł ugo czekał y na skandal, ż e sami byli najwyraź niej zmę czeni.

Teren jest zwarty, bo dla nas taki mał y, ale to też ma urok, morze jest jak morze, ciepł e, plaż a to gruboziarnisty piasek na brzegu, kamyki.
Drodzy wczasowicze, do tego hotelu moż na jechać tylko na spalenie lub fortunę i zapł acić peł ną cenę za IT, nie szanuj siebie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał