Отдыхали в Турции первый раз (20/27.08. 2008г. ), до этого были в Египте. Средиземное море по сравнению с Красным мёртвое, никакой живности... , но чистое (и присутствуют неплохие волны - это + ). В день заезда, а приехали мы где-то в 11.00, пришлось посидеть подождать номер (заселение в отели производится в 14.00), так как отель в сезон забит до отказа и свободных номеров просто нет. На ресепшене дали 30$ и сказали "a sea view" (вид на море). Спустя 2 часа нам предоставили номер с видом на море на 4-ом этаже. Эти 2 часа мы сидели в холле при жуткой духотище (кондиционеры почему-то там не включают). Расположились в номере и пошли осматривать территорию. Территория довольно зеленая, но маленькая..... нам особо большая то и не нужна. Море рядышком, пляж песчано-галечный (галька при заходе в воду). Имеется бассейн (его чистят каждый день, так что гадость в нем особо не плавает), так же есть еще один бассейн с горками (горки не впечатляющие), но кому нужен экстрим может съездить в аквапарк. Ну и конечно есть совсем крохотный бассейн соответственно для совсем крохотных - детишек.
Еда....как обычно один из самых волнующих вопросов. Кухню мне особо сравнивать не с чем, кроме Египта, но кормили неплохо, но однообразно. Более менее разнообразная кухня была только на ужин (жаренная рыба, шашлык из курицы, ну и тд. ). С десертами вообще один огромный "-", опять таки по сравнению с Египтом выбор очень скудный и на вкус все одинаковое. Гурманам, конечно, в этом отеле делать нечего.
Номер. Убирали каждый день, ну за чаевые - 1$, конечно. Номер очень даже неплохой, в принципе все как отель заявляет в предложении: ванна (душ), фен, телевизор с 2-мя русскими каналами (ОРТ и РБК), кондиционер (к концу отдыха мы от него и простыли, и не мы одни) и прочее...
Персонал. Ну вроде никто не обругал и не нахомил, но все равно чувствуется какой-то снобизм в отношении русских и пренебрежительность. Ну кто приехал отдыхать тот не обратит на это внимание, авось вам с ними "детей не крестить".
Есть еще один "-" - это удаленность от города, так что на шопинг особо не сходишь, а цены в курортной зоне "кусаются". Да и на экскурсии добираться далековато, мы ездили на 2-е экскурсии: Памуккале (город-музей и бальнеологический курорт на месте образования травертинов) и Рафтинг (сплав по горной реке протяженностью 14км. на рафтах или катамаранах). Вобщем до Помуккале мы добирались часов 6, а до рафтинга часа 2 и это только дорога туда.
В целом, подводя итог, мы отдохнули хорошо, так как именно за отдыхом и приехали. "Цена - качество" соответствует, так как нам путевки достались по спец. предложению : -)
Pierwszy raz odpoczywaliś my w Turcji (20.08. 2008), wcześ niej byliś my w Egipcie. Morze Ś ró dziemne jest martwe w poró wnaniu do Morza Czerwonego, ż adnych ż ywych stworzeń … ale czyste (i są dobre fale - to jest +). W dniu przyjazdu, a dotarliś my gdzieś o 11.00, musieliś my usią ś ć i czekać na pokó j (odprawa w hotelach odbywa się o godzinie 14.00), ponieważ hotel jest przepeł niony w sezonie i po prostu nie ma wolnych pokoi . W recepcji dali 30 USD i powiedzieli „widok na morze” (widok na morze). Po 2 godzinach dostaliś my pokó j z widokiem na morze na 4 pię trze. Przez te 2 godziny siedzieliś my w hali z okropną dusznoś cią (z jakiegoś powodu nie są tam wł ą czone klimatyzatory). Osiedlił się w pokoju i poszedł obejrzeć teren. Teren jest doś ć zielony, ale mał y.....nie potrzebujemy szczegó lnie duż ego. Morze jest w pobliż u, plaż a jest piaszczysta i kamienista (kamyczki przy wejś ciu do wody). Jest basen (codziennie sprzą tany, ż eby bł oto w nim nie pł ywał o), jest też drugi basen ze zjeż dż alniami (zjeż dż alnie nie są imponują ce), ale kto potrzebuje sportó w ekstremalnych, moż e wybrać się do aquaparku. I oczywiś cie jest bardzo mał y basen, odpowiednio dla bardzo maleń kich - dzieci.
Jedzenie....jak zwykle jedna z najbardziej ekscytują cych kwestii. Niewiele mam do poró wnania kuchni, poza Egiptem, ale jedzenie był o dobre, ale monotonne. Mniej lub bardziej urozmaicona kuchnia był a tylko na obiad (smaż ona ryba, grill z kurczaka i tak dalej). Z deserami generalnie jedno wielkie "-", znowu w poró wnaniu do Egiptu wybó r jest bardzo skromny i wszystko smakuje tak samo. Smakosze oczywiś cie nie mają w tym hotelu nic do roboty.
Numer. Sprzą tane codziennie, no có ż , za napiwek - oczywiś cie 1$. Pokó j bardzo dobry w zasadzie wszystko tak jak hotel podaje w propozycji: wanna (prysznic), suszarka do wł osó w, telewizor z 2 rosyjskimi kanał ami (ORT i RBC), klimatyzacja (pod koniec wakacji zł apaliś my przezię bienie to i nie jesteś my sami) I tak dalej. . .
Personel. Có ż , wyglą da na to, ż e nikt nie ł ajał ani nie szkalował , ale wcią ż czujesz jakiś snobizm wobec Rosjan i pogardę . Có ż , kto przyszedł odpoczą ć , nie zwró ci na to uwagi, moż e z nimi „nie chrzcisz dzieci”.
Jest jeszcze jedno "-" - jest to odległ oś ć od miasta, wię c tak naprawdę nie idziesz na zakupy, a ceny w okolicy kurortu "gryzą ". Tak, a na wycieczki trochę daleko, wybraliś my się na 2 wycieczki: Pamukkale (miasto-muzeum i uzdrowisko balneologiczne w miejscu powstania trawertynó w) i Rafting (spł yw gó rską rzeką o dł ugoś ci 14 km na tratwach lub katamarany). Generalnie do Pomukkale dostaliś my 6 godzin, a na spł yw 2 godziny, a tak wł aś nie tam jest.
W sumie reasumują c dobrze odpoczę liś my, bo po to przyjechaliś my. "Cena - jakoś ć " odpowiada, bo bony dostaliś my na specjalnej podstawie. sugestia : -)