Shalman

Pisemny: 3 październik 2019
Czas podróży: 22 wrzesień — 2 październik 2019
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Od razu zró b rezerwację , ż e nie wybrał em tego obozu cygań skiego. Został em zmuszony przez ten hotel Coral Travel na lotnisku w Antalyi, bez ostrzeż enia zamiast zarezerwowanego. Ale nie chodzi tu o obsł ugę organizatora wycieczki, ale o hotel.

Ktoś wybiera wł aś nie takie ogromne, przepeł nione, hał aś liwe hotele z ogł uszają cą animacją , brodzik zamiast morza w odległ oś ci spaceru, zakupy w pobliż u…
W hotelu nie ma internetu. Pł atne - okablowanie, ludzie zapł acili i dostali to samo, co reszta - obserwuj w recepcji te rzadkie chwile, kiedy moż esz poł ą czyć się na kilka wiadomoś ci. Ł atwiej jest kupić kartę telefoniczną i dzwonić z automatu na miejscu.
Nie bę dziesz mó gł tu nawet po prostu spać - ryk, muzyka, krzyki od 10 rano do 2 w nocy.

Nie bę dziesz mó gł jeś ć w spokoju - najpierw musisz znaleź ć wolny stolik z brudnym obrusem, sztuć cami i zimnym jedzeniem. Bez smaku, czasami natrafia na nieś wież e potrawy. Bar z przeką skami przygotowuje przed tobą gozleme i shawarma, tam jest ciszej, ale wybó r jest ograniczony.

Bę dziesz musiał cał y czas pić wszelkie napoje tylko z plastiku i kartonu.
Woda w pokoju nie jest kł adziona, ludzie zyskują z chł odnika. W Migros pó ł toralitrowa butelka wody kosztuje 1.5-2 liry, w sklepie spoż ywczym dla mieszkań có w – 90 kurush.
Nie ma tu morza. Jest ogrodzony basen z mę tną morską wodą , w któ rej ludzie pluskają się jak ś ledź w beczce. To jest Anapa. Do otwartego, czystego morza, 400 metró w w lewo od hotelu przez dwa są siednie hotele. Są pł ytkie wody i fale, ś wież y powiew, cisza i spokó j.
Terytorium hotelu w zasadzie jest wygodne jako opcja plaż owa. Dolna plaż a jest zatł oczona, zł e parasole, jeden prysznic dla wszystkich i brak toalety. Tam czasami moż na wyczuć resztki bryzy blokowanej przez pontony są siedniej Granady.
Czę ś ć wypoczynkowa jest cichsza i wygodniejsza, importowany piasek, lepsze szopy, ale ogrodzona ze szkł a, wię c czujesz się jak w ł aź ni.
Personel jest nie tyle niegrzeczny, co niezadowolony, oboję tny i oboję tny. Nikt ich nie nauczył „zachowywać twarz”. Nawet w recepcji po prostu pró bują się ciebie szybko pozbyć .
Nie raz na 10 dni zmienili moje rę czniki, pomimo pró ś b. Ł ó ż ko - 1 raz, bo wszedł em do pokoju w czasie tzw. "czyszczenie". Dowiedziawszy się , ż e nie ma rę cznikó w i doceniają c jakoś ć jej wysił kó w, wyzywają co wzią ł em lewy napiwek przed pokojó wką .
Lokalny alkohol, ani wino, ani piwo nie lubił y. Koktajle - kolorowa chemia. Alternatywą jest nocny bar z importowanymi napojami: otwiera się o 23.00 i bardzo trudno tam znaleź ć ze wzglę du na ryk sowieckiej muzyki pop.

Jest mał y bar owocowy, w któ rym moż na kupić ś wież o wyciś nię ty sok z granató w lub pomarań czy, lody, truskawki, figi, banany.
Ulica handlowa z Migros, lokalnym sklepem spoż ywczym, odzież ą w pobliż u.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał