Отдыхали в Динлере с 4 по 11 октября. Начнем по порядку: до отеля около 150 км, но отличные дороги и автобус сделали это незаметным, ехали около 3-х часов. Заселили мгновенно, хотя нас приехало человек 35, пока оформлялись принесли сок и вино. Номер стандартный, все работало. Питание отличное, шеф повар постоянно находился в зале и осуществлял контроль. Официанты очень шустрые ребята- молодцы. Уборку номеров делали нормально, а за доллар реально прыгали выше головы. Перед пляжем сквер, пальмы, гамаки, когда было жарко, то переходили туда. При входе в море есть камни, но не видел никого, кто бы , что либо разбил. Аниматоры, особенно Нелли, энерджайзеры! Детьми реально занимаются и развлекают! Персонал, практически весь, разговаривает по русски. Хороший хамам, 35 баксов с человека. Рядом была мечеть, но лично нас не напрягала, хотя молитву начинали читать в 5-45. Сразу отмечу, что отель не тусовочный, а для семейного отдыха. До Аланьи долмуши ездят до 24 ч. , 2 лиры проезд, если платишь долларами, то переплачиваешь. В Мухматларе (поселок рядом) базар во вторник с 14 ч. до самого вечера, реально можно купить и сувениры и вещи, только нужно поторговаться. В Аланье рынок в четверг с 14ч и до вечера пятницы. Не делайте покупок на технической остановке, когда везут в отель, и на фабрике конфет, когда везут в аэропорт, цены завышены в разы и уступать никто не хочет.
Вывод: отдохнули супер! ! ! Деньги затраченные полностью себя оправдали. Для тех, кто хочет чтоб было как в передаче "Непутевые заметки" Дмитрия Крылова, платите совершенно другие деньги и все так и будет, не бывает так чтоб заплатить за 3 звезды, а требовать люкс. Отель "Динлер" рекомендую всем для семейного отдыха, цена-качество полностью соответствует.
Odpoczywaliś my w Dinler od 4 do 11 paź dziernika. Zacznijmy w kolejnoś ci: do hotelu jest okoł o 150 km, ale doskonał e drogi i autobus sprawił y, ż e był niewidoczny, zaję ł o to okoł o 3 godzin. Osiedlili się natychmiast, choć przybył o 35 osó b, a przynieś li sok i wino. Pokó j standardowy, wszystko dział ał o. Jedzenie jest doskonał e, szef kuchni był stale w holu i nadzorowany. Kelnerzy to bardzo mą drzy faceci, dobra robota. Sprzą tanie pokoju odbywał o się normalnie, a za dolara naprawdę skakali nad gł owami. Przed plaż ą jest plac, palmy, hamaki, kiedy był o gorą co, chodzili tam. Przy wejś ciu do morza są kamienie, ale nie widział em nikogo, kto by cokolwiek zł amał . Animatorzy, zwł aszcza Nelly, energetyzują cy! Dzieci są naprawdę zaangaż owane i dobrze się bawią ! Prawie wszyscy pracownicy mó wią po rosyjsku. Dobra ł aź nia turecka, 35 dolcó w za osobę . W pobliż u był meczet, ale nam to osobiś cie nie przeszkadzał o, chociaż zaczę li czytać modlitwę o godzinie 5-45. Od razu zaznaczam, ż e hotel to nie impreza, ale rodzinne wakacje. Dolmushi podró ż do Alanyi do 24 godzin, opł ata za 2 liry, jeś li pł acisz w dolarach, to przepł acasz. W Mukhmatlarze (w pobliskiej wiosce) we wtorek od 14 do wieczora odbywa się bazar, naprawdę moż na kupić pamią tki i rzeczy, wystarczy się targować . W Alanyi targ odbywa się w czwartek od 14 do pią tku wieczorem. Nie ró b zakupó w na przystanku technicznym, gdy zabierają Cię do hotelu, ani w fabryce cukierkó w, gdy zabierają Cię na lotnisko, ceny są znacznie wyż sze i nikt nie chce się poddać .
Wniosek: ś wietnie wypoczą ł em! ! ! Wydane pienią dze był y tego warte. Dla tych, któ rzy chcą , ż eby był o jak w programie Dmitrija Krył owa „Nieszczę sne notatki”, zapł ać zupeł nie inne pienią dze i wszystko bę dzie tak, nie zdarza się , ż e pł acisz za 3 gwiazdki, tylko ż ą dasz apartamentu. Polecam wszystkim hotel Dinler na rodzinne wakacje, stosunek ceny do jakoś ci jest w peł ni zgodny.