В Турции 6 раз, есть с чем сравнивать. Выбирали по принципу все максимально для ребенка, ну а реально получилось что для ребенка (2.5 г) еды нормальной нет (детский ресторан это громко сказано: порошоковое пюре, рисовая каша и йогурт - каждый день одно и тоже, на 2 день ребенок просто уже не ел, фруктов кроме арбуза и дыни - зеленые яблоки и апельсины гнилые. почему не давать персики и виноград, бананы, которые между просим там выращивают плантациями и все это стоит копейки на улице? ? непонятно. Номер дали (естественно за деньги))) с новой мебелью, НО...слышимость за стенами и кто пошел на улице, с 23-00 начинается супер бешенная диско в соседнем отеле до 3 ночи, потом в 00 приезжает мусоровозка и 40 минут грохочет так что мертвого разбудит, муж даже ходил ругался, и так к 4 часам утра засыпаешь. . короче комфорта никакого! кроме того, ужасно однообразная еда, в столовке духота, все потные сидят и кушают, персонал абсолютно не приветливый. в бассеенах особенно детских однозначно какая то инфекция (вернулись с малой больными с темпер. и вирусными заболеваниями, у мужа - отит уха(( в целом, объективно отель тянет на 3. но поверьте, и в Турции есть 3 без подобных "нюансов". Простите если с ошибками, просто спешила пока свежи воспоминания)))
W Turcji 6 razy jest coś do poró wnania. Wybraliś my wszystko zgodnie z zasadą jak najbardziej dla dziecka, ale tak naprawdę okazał o się , ż e dla dziecka (2.5 g) nie ma normalnego jedzenia (restauracja dla dzieci gł oś no mó wi: puree w proszku, owsianka ryż owa i jogurt - co dzień to samo, w dniu 2 dziecko po prostu już nie jadł em, owoce opró cz arbuza i melona - zielone jabł ka i zgnił e pomarań cze. . dlaczego nie dać brzoskwiń i winogron, bananó w, któ re mię dzy pytaniami są uprawiane przez plantacje i to wszystko kosztuje grosz na ulicy? ) z nowymi meblami, ALE. . . sł yszalnoś ć za murami i kto wyszedł na ulicę , od 23-00 super szalona dyskoteka zaczyna się w pobliskim hotelu do 3 w nocy, potem o 00 przyjeż dż a ś mieciarka i dudni przez 40 minut tak, ż e budzi umarł ych, nawet mę ż a poszł am przeklinać i tak o 4 rano zasypiasz . . w skró cie brak komfortu! dodatkowo strasznie monotonne jedzenie, zaduch na stoł ó wce, wszyscy siedzą i jedzą spocony, obsł uga absolutnie nieprzyjazna. w basenach, szczegó lnie dla dzieci, na pewno jest jakaś infekcja (wró cili z mał ym pacjentem z temperamentem i chorobami wirusowymi, mó j mą ż ma zapalenie ucha ś rodkowego ((ogó ł em obiektywnie hotel cią gnie na 3. ale uwierz mi, w Turcji są.3 bez takich „niuansó w”. Przepraszam, jeś li są jakieś bł ę dy, po prostu się spieszył em, a wspomnienia są ś wież e)))