Nasza obrzydliwa podróż!

Pisemny: 22 lipiec 2010
Czas podróży: 11 — 18 lipiec 2010
Sam hotel jest ok, ale personel. . . pozostawia wiele do ż yczenia! Nie tylko nie chcą rozwią zywać problemó w, kotku. wynikają z turystó w, kł amią też , ż e nie mó wią ani po rosyjsku, ani po angielsku. Stosunek do wczasowiczó w jest obrzydliwy - osiedlają się w okropnych pokojach, czasem nawet w zupeł nie innym hotelu; jedzenie jest obrzydliwe, sprzą tanie w pokojach to ró wnież czysty horror!
To nawet nie hotel wakacyjny - to hostel!! !
Nie ma plaż y, za to betonowe pł yty i cegł y. Jak na budowie. Taka nę dza. . .
Sami miejscowi sympatyzowali z nami. Mó wią : „To nie jest 3*, to jest 1*”.
Nie wyrzucaj pienię dzy! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał