Wakacje w Alanyi 2010

Pisemny: 25 wrzesień 2010
Czas podróży: 14 — 24 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywał w tym hotelu od 14 do 24 wrześ nia 2010 roku.
Począ tkowo chcę powiedzieć , ż e jeś li bilet do tego hotelu kosztuje ponad 2.000 rubli. na 10-12 dni z wyjazdem z wioski, moż esz rozważ yć to jako rekreację , w przeciwnym razie moż esz zapomnieć o tym hotelu. Tak, nawiasem mó wią c, ta cena jest wskazana dla lotu z Woroneż a, ale jeś li znajdujesz się znacznie na pó ł noc lub wschó d, bę dziesz musiał sam przeliczyć cenę .
Postaram się obiektywnie przedstawić fakty dotyczą ce tego hotelu, a Ty sam zdecydujesz za co jesteś gotó w zapł acić , a za co nie.
1. Hotel poł oż ony jest na skrzyż owaniu dwó ch gł ó wnych ulic Alanyi, wię c cisza i spokó j w pokoju nie wchodzi w rachubę zaró wno w dzień jak iw nocy.

2. Teren hotelu to basen o wymiarach okoł o 4x12m a przejś cie wokó ł niego to maksymalnie 2m i tyle. Pozostał e 50m2 to kontynuacja jadalni, któ ra znajduje się wewną trz.
3. Plaż a ma naprawdę.30-50m. z przejś ciem przez jezdnię . Hotel przylega do Plaż y Kleopatry nr 11, ale moż na się opalać na każ dej, bo. wszystkie są opł acane. Cena za leż ak z materacem i parasolem dla jednej osoby to 6$, dla dwó ch – 9$. W sklepie moż na kupić mał y parasol za 20 liró w i opalać się na plaż y za darmo z wł asnym rę cznikiem. Ceny są wszę dzie w lirach. Kurs dolara wynosi 1.47 za 1 lirę . Tam najbardziej opł aca się wymieniać dolary na liry, bo. zaokrą glanie reszty z dolaró w zawsze nie jest na twoją korzyś ć .
4. Morze w rejonie Plaż y Kleopatry najprawdopodobniej nie ma falochronó w, ponieważ . nigdy nie ma spokoju. W tym rejonie zawsze są fale, albo silne, albo bardzo silne, wię c nie moż na tam pł ywać , ale moż na jeź dzić na falach bardzo fajnie.
5. Jedzenie w hotelu jest gorsze niż w pozostał ych 3*, ale niewiele. Jeś li zjesz jagnię cinę i "kotlety" niewiadomego pochodzenia, nie bę dziesz gł odny. Ciastek w hotelu jest bardzo mał o, a jeś li nie przyszedł eś na począ tek ś niadania, obiadu, kolacji, to zostaniesz bez tego, nigdy nie znalazł em ciasta na ś niadanie. To samo z owocami. W ró ż ne dni podawano arbuzy, winogrona, melony i ś liwki, ale tylko na pierwszą „partię ” obiadó w. Kilka razy na lunchu widział em danie ze skó rek ogó rka, tak obieramy ziemniaki, wię c obierali ogó rki i zbierali je na duż ej tacy. Noż y, widelcó w i talerzy nie starczył o dla wszystkich, wię c cał y szereg spragnionych ludzi zebrał się i czekał na umycie kolejnej partii i wyniesienie z kuchni. Ale gł ó wna cecha tej jadalni jest inna - tam, podczas ś niadania, obiadu, kolacji, mię dzy stoł ami, dwó ch „kelnerzy” dź wiga wó zek z wiaderkiem, gdzie na twoich oczach zrzucają resztki z talerzy i ukł adają naczynia , nigdy nigdzie czegoś takiego nie widział em i nigdy......

6. Pokoje hotelowe są zwyczajne. Czyszczenie jest standardem. To prawda, przez pierwsze kilka dni był em bez rę cznikó w, ponieważ . „Zostali zabrani do pralni”, ale potem, po wyjaś nieniach na recepcji, natychmiast przywieziono do mnie. Tak, w hotelu nikt nie mó wi po rosyjsku.
7. Hotel nie jest przeznaczony dla Rosjan, sprzedaje go tylko Pegasus, a przewodnicy przywoż ą cy tam turystó w mó wią , ż e nie pojawią się tam ponownie, bo. jesteś jedynym w tym hotelu. To prawda, ż e ​ ​ udał o mi się znaleź ć , jak się okazał o, 9 Rosjan (wraz ze mną ) w hotelu, z któ rych dwoje to dzieci w wieku 5 lat. I przez cał e nasze wakacje tak naprawdę nie przywieziono tam Rosjan. Spoczywają tam gł ó wnie Niemcy, Polacy i Turcy, a są to albo emeryci, albo rodziny tureckie z jakiejś odległ ej wsi.
8. Hotel poł oż ony jest w odległ oś ci 3-4 km od „centralnych” dyskotek Alanyi. Taksó wka to 10 liró w. 1 lira = 20 rubli (+/- 1 rub. ). Do centrum moż na dojechać minibusem za 1.25 lira.
9. Dyskoteki te odwiedzają prawie wszyscy turyś ci Alanyi. Powiem tym, któ rzy lubią zeuropeizowane dyskoteki, takie jak „Aura” i „Inferno” w Kemer oraz „Aura” i „Joy” w Marmaris, nie spodobają się Wam te dyskoteki w Alanyi. Poza Alanyą , w Mahmutlar i Konakli, znajdują się dwie zeuropeizowane dyskoteki, zwane „Auditorium” i „Samer Garden”. Byliś my w "Audytorium", taksó wką.30 liró w w jedną stronę z hotelu, wejś cie 20 liró w (jeden koktajl w cenie). Ta dyskoteka na ś wież ym powietrzu, z basenem, imprezami z pianką i mieszaną muzyką . Pracuje do godziny 5-6. Nie dotarliś my do Samer Garden w Konakli, ale z opowieś ci znajomych wiem, ż e jest w tym samym stylu co Audytorium.

10. Ró wnież w centrum Alanyi znajdują się markowe sklepy ze stał ymi cenami. Turkami handluje się w zwykł ych sklepach, ale nie za bardzo. Fabryczne dż insy moż na wytargować za 30 liró w, ale ja zatrzymał em się na 40, bo. Już wstydził am się kupować taniej, choć bardzo trudno znaleź ć takie dż insy, bo. w wię kszoś ci jest to rę czne wykonanie. W markecie Collina dż insy kosztował y 79 liró w, w Mave kupił em chyba najdroż sze dż insy w Turcji za 120 lir. Ró wnież w Alanyi jest „bazar”, któ ry przychodzi w każ dy pią tek (i nie wierzcie przewodnikom, któ rzy mó wią , ż e w Alanyi nie ma rynku), znajduje się w samym centrum, od razu go znajdziecie, nie zgubicie się . Na tym targu moż na kupić bardzo tanie owoce i warzywa (ja kupił am brzoskwinie za 2 liry i to bez targowania). Są tam też pamią tki, ale bardzo wysokie ceny, wię c o „zwycię stwo” trzeba się targować , tym bardziej, ż e targ to jedyne miejsce, gdzie targowanie się to prawdziwa przyjemnoś ć dla sprzedawcó w.
11. Sama Alanya jest bardzo ł adnym zielonym miastem, z niezliczonymi parkami. Spoczywają tam gł ó wnie Niemcy, Polacy i sami Turcy, Rosjan jest znacznie mniej niż w Marmaris, a jeszcze bardziej w Kemer. Niewiele osó b zna tam ję zyk rosyjski, a jeś li tak, to zna minimalny zestaw sł ó w. Ale prawie wszyscy znają tam angielski. I choć mó wią , ż e Rosjanki nauczył y Turkó w „wó dki, dyskoteki, seksu”, po wycieczce do Alanyi mogę odpowiedzialnie stwierdzić , ż e tego nauczyli ich Niemcy. Nigdy nie widział em tylu otył ych, zwiotczał ych, ze zwisają cym brzuchem i klatką piersiową , opalają cych się topless, dziewczą t, kobiet i babć nigdzie i nigdy, a był em w Turcji po raz pią ty. Sami Turcy w Alanyi są absolutnie prostolinijni i szczerzy, nawet nie pytają c o imię , oferują „wó dkę , dyskotekę , seks” i są naprawdę zaskoczeni, kiedy im mó wisz „nie”.
Na koniec chciał bym powiedzieć , ż e choć Alanya to pię kne miasto, nie chciał bym tam wracać . Myś lę , ż e raz mi wystarczył .
Starał em się podać najpotrzebniejsze fakty na wakacje w tym hotelu i mieś cie?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał