Trójkąt - nie więcej

Pisemny: 22 lipiec 2012
Czas podróży: 12 — 21 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 4.0
Po przeczytaniu recenzji tutaj zdecydowaliś my się ró wnież na pobyt w tym hotelu. W zeszł ym roku odpoczywał em w 5-gwiazdkowym Sera (Antalya). Był o wię c na co czekać . A teraz w porzą dku.
Poł oż enie hotelu w stosunku do morza jest normalne. Jest przejś cie podziemne (choć trochę ponure). Bar na plaż y: asortyment - napoje bezalkoholowe (cola, fanta, yuppies, sprite lokalnego wycieku), ayran (chociaż z jakiegoś powodu przesolone Hugo), herbata, kawa ś redniej jakoś ci. Personel baru jest uprzejmy i uprzejmy. Napoje alkoholowe - piwo Efez. Pł atne lody - od dolara do dwó ch. Na obiad ciasta, hamburgery, pizza. W budynku plaż owym (z tył u) znajduje się miniklub dla dzieci z placem zabaw na zewną trz. Godziny otwarcia klubu: 10:00-12:00 i 15:00-17:00. Animatorka dla dzieci - dziewczynka Marina. Pię kno i mą droś ć . Jedyną irytują cą rzeczą jest sam miniklub. Wyglą da jak schron przeciwbombowy. Powierzchnia 3 na 4 metry z goł ymi, niewykoń czonymi ś cianami, brak ś wiatł a elektrycznego (brak oś wietlenia). Patron (wł aś ciciel hotelu) wyraź nie nie chce inwestować w miniklub. Plaż a jest normalna - drobny piasek, nieprzerwane leż aki, materace. Potrzebujesz wł asnych rę cznikó w. Na plaż y znajduje się toaleta stacjonarna (w budynku baru). Toaleta jest dobrze utrzymana. Wszystkie toalety w hotelu (zaró wno w pokojach, jak iw innych miejscach) wyposaż one są we wszystko, czego potrzebujesz. W tym wszystkie toalety wyposaż one są w system „bidetowy”. Wejś cie do morza jest obrzydliwe - ogromne fale pod stopami. Niektó re mają.2 na 3 metry. Dlatego tylko pł ywać - trudno chodzić . Morze jest czyste rano. W dzień i wieczorem - wysypisko ś mieci (w wodzie moż na znaleź ć wszystko od niedopał ka po zuż yte uszczelki). Jeden z animatoró w powiedział , ż e są to kanał y burzowe z miasta, któ re wpadają do morza. Prawda czy nie, nie wiem. Tak jednak nie był o w Antalyi. Podł oga molo pokryta jest kawał kami drewna - niektó rych brakuje. Wię c uważ aj. Na plaż y znajduje się boisko do siatkó wki. Codziennie animator gromadzi chę tnych do gry w siatkó wkę . Prysznic na plaż y jest otwarty. Istnieją dwie szatnie - powiedzmy opcja marszowa. W ś rodku nie ma haczykó w.
Odż ywianie. Tak jak wszę dzie w Turcji. Chociaż w restauracji nie ma obfitoś ci. Mię sa jest mał o. W 9 dni był a tylko jedna ryba. Kieł basy, kieł basa - substytut soi. Nasze są lepsze. Rzeczywiś cie, kubkó w jest niewiele (być moż e ze wzglę du na liczbę turystó w). Bez wykał aczek (zabierz z domu). Jeś li zapomniał eś , zapytaj barmana. Nazywa się „kurdan”. Naczynia są czyste, stoł y są sprzą tane normalnie. Czysto. Są owoce. Był y arbuzy i melony. Wolę ich zupy. Zupy tylko na obiad. Restauracja serwuje trzy posił ki. Istnieje ró wnież pó ź na kolacja. Tylko ż e nigdy go nie znalazł em. Czy są gdzieś tylne drzwi? Mleko jest wyś wietlane bardzo rzadko. Dlatego nie zawsze moż na wybielić herbatę .

Bar przy basenie. Do wszystkich innych napojó w dodaje się whisky, wó dkę (raki), gin z tonikiem. Nie robią koktajli. W hotelu nie ma alkoholi. Koktajle mleczne też .
Basen. W porzą dku. Dwie zjeż dż alnie, w okreś lonym czasie jacuzzi. Baseny są czyste. Jest kilka ł ó ż ek. Zwykle wszyscy są zaję ci. Na plaż y zawsze są bezpł atne leż aki.
Urlopowicze. Gł ó wnie Turcy i Rosjanie. „Rosjan” widać od razu. Ustawiają się przed wejś ciem do restauracji (10 minut przed otwarciem). Turcy patrzą na nich ze zdziwieniem (nieco chichotu). Nie moż na zmienić mentalnoś ci „naszego poś piechu”. Jeden z przedstawicieli „narodu rosyjskiego” na animacji, gdy Turek został powitany brawami na scenie, pokazał „kurwa”. Zarzą d hotelu zają ł się nim pó ź niej. Nie wiem, jak to się skoń czył o.
Pokoje. Minibar nie dział ał w moim pokoju. Wyglą da na to, ż e freon się skoń czył . Podgrzał zawartoś ć . Zamki drzwi się chwieją . Klimatyzator dział ał dobrze. Nie zawsze był y rę czniki. Sprzą taczka wyjaś nił a, ż e ​ ​ nie. Dwukrotnie prosił em recepcję o znak „nie przeszkadzać ”. Nie dali tego. Został y usunię te w porze lunchu, kiedy chcesz się zrelaksować . Powiedz sprzą taczowi, ż e ś pimy. Jest obraż ona - nie przychodzi pó ź niej. Nie przychodzi, nie przynosi papieru toaletowego… Kró tko mó wią c, to nie biegunka, to bał agan. Wedł ug jednej z turystek jej klimatyzacja nie dział ał a. Za 10 dolcó w został a natychmiast przeniesiona. Ja też się wprowadził em. Jeś li go nie zał oż ysz, nie pó jdziesz.

Wniosek. Kto potrzebuje tylko morza, sł oń ca i jedzenia z dachem nad gł ową , ten moż e tu odpoczą ć . Ale raczej nie wró cę tu ponownie, ponieważ . jest coś do poró wnania. Są znacznie lepsze hotele. Widać , ż e wł aś ciciel hotelu (patron) nie inwestuje w jego rozwó j. Pienią dze są wypompowywane.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał