"Ares" отель - НИКОГДА.
Заселение - только к вечеру.
Персонал - не приветливый.
Анимация - мертвая.
Полотенце на пляж - только свое.
Уборка номера - только за чаевые, и то раз в неделю.
Номер - ежедневное отключение ТВ антенны, с целью за деньги её "отремонтировать".
Баня отеля - для желающих просто "гребля".
Массаж - откровенное лапанье.
Еда - попробуй не отравись.
Фрукты - явно дико растущие.
Чай - чефир из пня.
Кофе - жижа.
Напитки - химия.
Алкоголь - как следует разбавлен водой.
Территория - плюнуть некуда.
Шезлонги у бассейна - в 7:00 не проснулся, значит, не занял ни одного из 10.
Пляж - мусор, зарытый в песок.
Вход в море - каменоломня, а также руко- и ноголомня.
Зонты на пляже - дефицит.
Бар на пляже - платный.
Во время обеда в ресторане в баре нельзя выпить даже кофе.
Экскурсии лучше покупать на улице - сервис тот же, только в 2 раза дешевле.
Все остальное - замечательно )))).
В общем, "Anus" отель.
Hotel "Ares" - NIGDY.
Zameldowanie - tylko wieczorem.
Personel nie jest przyjazny.
Animacja jest martwa.
Rę cznik na plaż ę - tylko wł asny.
Sprzą tanie pokoju - tylko na napiwki, a potem raz w tygodniu.
Liczba to codzienne odł ą czanie anteny telewizyjnej, w celu jej „naprawy” za pienią dze.
Hotel ką pielowy - dla chcą cych po prostu "wiosł ować ".
Masaż - szczery po omacku.
Jedzenie - staraj się nie zatruć .
Owoce - oczywiś cie dziko rosną ce.
Herbata - chefir z pnia.
Kawa jest dobra.
Napoje - chemia.
Alkohol - odpowiednio rozcień czony wodą .
Terytorium - nie ma gdzie pluć .
Leż aki przy basenie - nie obudził y się o 7:00, wię c nie wzią ł em ż adnego z 10.
Plaż a to ś mieci zakopane w piasku.
Wejś cie do morza to kamienioł om, a takż e kamienioł om rę czny i noż ny.
Brakuje parasoli na plaż y.
Bar na plaż y - pł atny.
Podczas obiadu w restauracji w barze nie moż na nawet napić się kawy.
Wycieczki lepiej kupować na ulicy - usł uga jest taka sama, tylko 2 razy tań sza.
Wszystko inne jest cudowne))))).
Ogó lnie hotel "Anus".