Najgorszy hotel na wybrzeżu!

Pisemny: 25 może 2015
Czas podróży: 8 — 14 wrzesień 2014
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 2.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 4.0
Najgorszy hotel na wybrzeż u!
Byliś my w Turcji po raz pierwszy i sami doszliś my do wniosku, ż e to ostatni. Po prostu nie jest to nasz kraj ani pod wzglę dem klimatu, ani pod wzglę dem mentalnoś ci uczestnikó w i ludzi w ogó le, ani pod wzglę dem kuchni...Ogó lnie okazał o się , ż e nie są to wakacje, ale kompletne rozczarowanie . Ale do rzeczy! Wszystko zaczę ł o się od czasu trwania transferu: 3.5 godziny z lotniska do hotelu to za duż o. Weszliś my na teren hotelu, obraz olejny - wszyscy Russo-turyś ci krę cą się przy basenie, muzyka rozbrzmiewa jak w dyskotece, meble w holu są poszarpane, pokoje jeszcze nie są gotowe do sprawdzenia- w, mó wią , poczekaj, aż to posprzą tają . Idę do baru, proszę o szklankę wody lub soku (w zależ noś ci od warunkó w - all inclusive), odpowiedź brzmi - bez soku, woda w chł odni. . . Czekamy na przygotowanie dla nas pokoju , dzielni ludzie miejscowej narodowoś ci podchodzą i proponują nam wycieczkę po hotelu . Schodzimy na pię tro -1 - hammam, sauna, kabiny do masaż u i minisił ownia. Wszystko to pod hasł em „nie jedź tam, mamy najlepszą jakoś ć i cenę ” lub „koszt zabiegu to $100, ale dla Was, jak dla drogich goś ci, jest promocja - tylko 50% rabatu Dziś . " Wraż enia pogarszają się , gdy po godzinie oczekiwania wchodzimy do pokoju: zadymione, ł ó ż ko strasznie się trzyma, klimatyzator nie dział a. Ale to nie wszystko! Jedzenie jest okropne! Jeś li nie jesteś wybredna i w zasadzie nadal potrzebujesz napeł nić ż oł ą dek – ok! , ale jeś li jesteś choć trochę smakoszem lub po prostu przywykł eś do dobrego jedzenia – na pewno bę dziesz co najmniej zaskoczony. Przychodzimy na obiad - wszyscy gł odni zebrali się jak zwierzę ta w wodopoju i czekają , aż otworzą się przed nimi drzwi do raju. Ukochane drzwi otwierają się i rozwś cieczony tł um wpada do jadalni, zmiatają c po drodze darmowe soki, wino, piwo itp. Mó j mą ż i ja patrzymy z przeraż eniem. Stoimy w kolejce, któ ra na naszych oczach się ga kilometra. Wielu nas mija, ktoś stoi za nami (podobno dzisiaj też przyjechali). Proszę mę ż a, ż eby stał w miejscu, zabrał instrumenty, a ja sama wybieram się na rekonesans. Jakie był o moje zdziwienie - bez zup, bez mię sa, bez ryb, solidnych sosó w, sał atek z makaronem, dwoma lub trzema rodzajami ziemniakó w, ale do niczego nie smakował y. . . W efekcie postanowiliś my spró bować wszystkiego, co przypominał o nasze zwykł e jedzenie. Nie jedli, ale pobrali pró bkę . Usiedliś my przy stole z dł ugoletnimi wczasowiczami (okreś lanymi na podstawie stopnia oparzenia sł onecznego) i zaczę liś my pytać co i jak. Chł opaki z Petersburga ś miali się i powiedzieli, mó wią , przyzwyczaj się do tego trzeciego dnia. Przyzwyczajony do 4, czekam na wyjazd z powrotem do domu. Mam też szczę ś cie, ż e mó j mą ż ma poczucie humoru, bo inaczej nie był oby fajnie.
Swoją drogą wi-fi w hotelu jest pł atne, dział a tylko w holu na 1 pię trze, a potem z przerwami (nie mogł em ś cią gną ć maila).

Co do samej wioski Mahmutlar. Mał y, mniej lub bardziej czysty, jest targ (dział a 2 razy w tygodniu), na któ rym moż na kupić owoce. Naprzeciw hotelu znajduje się supermarket, w któ rym po wyjś ciu kupiliś my jedzenie i turecką rozkosz. Plaż a jest brudna i zaniedbana. Aby się do niego dostać , trzeba przejś ć przez przejś cie podziemne, w któ rym, są dzą c po zapachach, zał atwiają się „kulturalni ludzie”.
Ogó lnie, jeś li chcesz się zrelaksować , zdecydowanie nie polecam wyboru tego hotelu! Chociaż , jeś li jesteś przyzwyczajony, aby nie martwić się zbytnio i po tym wszystkim, co powyż ej nadal myś lisz, myś lę , ż e ci się spodoba. W takim razie ż yczę mił ego pobytu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał