5 * w ogóle nie ciągnie

Pisemny: 27 lipiec 2019
Czas podróży: 1 — 8 lipiec 2019
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
NIE PO RAZ PIERWSZY W TURCJI, WIĘ C JEST COŚ DO PORÓ WNANIA Z ...
Dzień dobry!

Chciał bym podzielić się wraż eniami z reszty w Turcji od 01.07. 2019 do 08.07. 2019

O hotelu:

Na polecenie pracownika jednego z biur TUI nasza rodzina zdecydował a się na pobyt w 5* hotelu TUI FUN&SUN Miarosa Incekum Beach.

Mają c wielką nadzieję , ż e na terenie dział a sł ynnie reklamowany klub dla dzieci TUKAN, a dwó jka naszych dzieci w wieku 2 i 8 lat bę dzie cią gle czymś zaję ta, zostaliś my poproszeni o wykupienie wycieczki do tego wł aś nie hotelu.


Ale po przybyciu do tego hotelu spotkaliś my się z jawną niegrzecznoś cią i wył udzeniem pienię dzy przez recepcjonistę . Zamiast sł ó w „Witamy” lub przynajmniej sł owa „Cześ ć ”, nasza komunikacja rozpoczę ł a się od pytania „Czy wypeł nił eś ankietę? ”. Oczywiś cie odpowiedzieliś my, ż e go nie wypeł niamy, ponieważ dopiero o 22 wysiedliś my z autobusu z dwó jką mał ych dzieci i chcieliś my jak najszybciej dostać się do naszego pokoju.
Ż ona zapytał a o ł ó ż eczko dla dwuletniej có rki, któ re był o napisane na stronie internetowej tego hotelu, do któ rego recepcjonistka powiedział a nam, ż e nie bę dziemy mieć ł ó ż eczka i ż e w ogó le nam sprzedano pokó j standardowy w któ rym byliś my z ż oną , mamą i dwó jką bę dzie bardzo ciasno z mał ymi dzieć mi (mó wią , ż e to ich wina, ż e ​ ​ rezerwujecie te same pokoje), ale moż na zapł acić.15$ za dzień i dostać pokó j rodzinny. Cał ej tej rozmowie towarzyszył a doś ć napię ta, negatywna atmosfera ze strony recepcjonisty, któ ry cał ym swoim wyglą dem i sposobem porozumiewania się powiedział „jacy jesteś cie wszyscy zmę czeni, ci Rosjanie cią gle o coś proszą , a nawet wymagają . Mamy sezon ś wią teczny, a ty wspinasz się ze swoim ł ó ż kiem. Z ż alem w poł owie nadal dostaliś my elektroniczne klucze do pokoju i cał a rodzina przeniosł a się do drugiego budynku, w któ rym znajdował się nasz pokó j.
Bardzo sympatyczny chł opak-gwał ciciel pomó gł nam wnieś ć rzeczy, ale nie udał o mu się otworzyć naszego numeru za pierwszym, a nawet za drugim razem, bo klucze, któ re otrzymaliś my, nie dział ał y. Gwał ciciel otworzył nasz pokó j swoim uniwersalnym kluczem, przynieś liś my swoje rzeczy i wró ciliś my do recepcji, aby rozwią zać ten problem. W recepcji zmienili nam klucze i bezpiecznie wró ciliś my do pokoju. Ale tym razem nie udał o nam się dostać do naszego pokoju, ponieważ wymienione klucze znó w nie dział ał y. W efekcie recepcjonista szedł z nami do pokoju z innymi kluczami, co też nie dział ał o, i dopiero po tym, jak wezwał kogoś do pomocy ze specjalnym programatorem, po 10-15 minutach udrę ki na korytarzu na podł odze, nasze klucze nagle zadział ał y, alleluja! ! !


Na tym nie skoń czył y się nieprzyjemne niespodzianki.
Po kilku dniach chcieliś my wieczorem napić się herbaty w pokoju (na szczę ś cie był czajnik i torebki z herbatą ), ale czajnik NIE DZIAŁ Ał , po prostu się nie wł ą czał . Musiał em iś ć do recepcji wraz z czajnikiem o 22, aby go wymienić (w koń cu dotarliś my do hotelu 5*, gdzie a priori wszystko powinno dział ać i mieć przyjemny pobyt w tym cudownym kraju). W recepcji ten sam pracownik powiedział mi „dlaczego przyniosł eś czajnik? ”, bo nic nie moż e zrobić , a jedynie zaakceptować moją proś bę o dalszą wymianę czajnika. Na moje pytanie „kiedy zostanie wymieniony? ” odpowiedział , ż e „teraz go wymienią ”, okreś lił em „w cią gu godziny? ”, powiedziano mi, ż e „tak, wymienią go w cią gu godziny”. W rezultacie czajnik został wymieniony dwa dni pó ź niej, po kilkukrotnym zgł oszeniu się do recepcji z tym problemem i w tym momencie na moje szczę ś cie w pobliż u recepcji był jakiś pracownik techniczny, któ ry udzielił mi informacji o koniecznoś ć wymiany czajnika.
W cią gu godziny przyszedł chł opak z innym czajnikiem, ale on też nie pracował . Chł opak wyszedł i godzinę pó ź niej wró cił , wreszcie z dział ają cym czajnikiem.


Zasł ona w ł azience nie przesuwał a się dobrze, bo jeszcze zanim wprowadziliś my się do pokoju, zeskoczył a z rolki dzię ki czemu się porusza. Jesteś my trzema osobami dorosł ymi i dwó jką mał ych dzieci, wię c doś ć czę sto korzystaliś my z prysznica i pró bowaliś my zamkną ć tę zasł onę z okropnym skrzypieniem i grzechotaniem. Ale na proś bę o poprawienie, na recepcji odpowiedzieli mi tylko obietnicami, tak jak w przypadku czajnika. Dzię ki temu w momencie wyjazdu z hotelu nikt nie naprawiał kurtyny.

W przeddzień wyjazdu z hotelu mał e dziecko poplamił o prześ cieradł o na jednym z ł ó ż ek, zadzwoniliś my do recepcji z proś bą o zmianę prześ cieradł a, bo zapadł zmrok i musielibyś my spać bez prześ cieradł a. Po pią tym telefonie do recepcji z pytaniem „kiedy zmienimy poś ciel?
„otrzymaliś my kolejną obietnicę , po któ rej zdecydowaliś my się spać bez prześ cieradł a, bo nie był o sił y ani ochoty iś ć na recepcję , ż eby zał atwić tę sprawę . A rano już lecieliś my do domu.

Przewodnik ostrzegał nas, ż e jeś li nasz lot nie zostanie przeł oż ony i opuś cimy hotel w nocy, to wieczorem musimy ostrzec recepcję , ż e bę dą dla nas przygotowane lunch boxy z jedzeniem, bo nie dostaniemy ś niadania. Aby nazwać tę buł kę z kawał kiem papryki i kieł basą turecką zawinię tą w folię spoż ywczą , „pudeł kiem na lunch” nie krę ci się ję zykiem. To kolejny dowó d na to, jak pracownicy i kierownictwo tego hotelu traktują swoich turystó w, na rachunek któ rych mieszkają , a takż e ich reputację . (zdję cie "pudeł ko na lunch" w zał ą czniku).

O Tukan:

Tak fajny koncept klubó w dziecię cych TUKAN niestety pozostał tylko konceptem.

Klub nie dział ał na terenie hotelu, dział ał tak, ż e nie był o tam ani jednego dziecka (być moż e siedział y w tych kolorowych domkach), ale zaglą dają c do kilku z nich, nie znajdź tam animatoró w lub dzieci. Zgodnie z koncepcją animatorzy mogli przycią gną ć , zaprosić dzieci do tego klubu, zapraszają c na aerobik w wodzie, grę w siatkó wkę . Ale niestety animatorzy nie zwró cili uwagi na klub Toucan. Dlatego z dwuletnim dzieckiem poszliś my do tego klubu tylko po to, ż eby pohuś tać się na huś tawce przez 10 minut, bo najstarszy syn, któ ry ma 8 lat, nie miał tam nic do roboty. W zwią zku z tym cał a osł awiona koncepcja fajnych klubó w dziecię cych TUKAN pozostał a dla nas zagadką , nie udał o nam się jej w peł ni przeż yć . Chociaż komunikują c się z innymi turystami hotelu, doszliś my do wniosku, ż e wielu, któ rzy przyjechali do tego hotelu, zakochał o się w TUKAN i jak się okazał o, nic się tam nie dzieje.

O locie:
Specjalnie zarezerwowaliś my wycieczkę z wyprzedzeniem, wybierają c, jak nam się wydawał o, dobre bilety w obie strony, aby w peł ni zrelaksować się przez 8 dni. Ale dzień przed wylotem dowiadujemy się , ż e nasz lot do Antalyi został przeł oż ony z 3 nad ranem na 14:00, co groził o nam utratą jednego dnia odpoczynku. Ale lecą c z powrotem straciliś my też jeden dzień odpoczynku, bo zamiast 20:00 lot został przesunię ty na wcześ niejszą godzinę.7 rano.

Oczywiś cie rozumiem, ż e samoloty są czarterowe i po prostu nie da się przewidzieć godziny odlotu, bo zależ y to od wielu czynnikó w.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał