Mój weekend

Pisemny: 17 październik 2011
Czas podróży: 20 — 29 wrzesień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 7.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 4.0
Cześ ć wszystkim. Dł ugo miał em zamiar napisać recenzję , ale nie mogł em się zdecydować , co napisać , ale wydaje się , ż e obraz się rozwiną ł . I tak - My Dream Beach 3. Odpoczywał em z mę ż em od 20 wrześ nia 2011 do 29 wrześ nia 2011. Okoł o 3.5 godziny od lotniska w Antalyi, wię c kto ma mał e dzieci powiem od razu - ruch jest trudny (daleko). Na recepcji od razu się przyję li i od razu postawili, jednak najpierw dali pokó j z dwoma ł ó ż kami. Wszystko był oby w porzą dku, ale ró ż nią się wysokoś cią . Wię c natychmiast poprosili o inny numer. Wprowadził się bez problemu. W pokoju jest ł ó ż ko, szafki nocne, lustro, stó ł , szafa, jeś li masz szczę ś cie, telewizor i lodó wka. Mieliś my telewizor, ale nie mieliś my lodó wki. W telewizji jest tylko jeden rosyjski kanał , któ ry trzeciego dnia zaczą ł dział ać po uruchomieniu. Lodó wka przywieziona ró wnież na drugi dzień . Wszystkie pytania, któ re się pojawił y, w zasadzie był y rozwią zywane szybko i bez problemó w, wystarczy je zgł osić bez popisó w i krzykó w, grzecznie iz uś miechem. Anar decyduje o wszystkich ich pytaniach (jeś li imię się nie myli). Jest ich administratorem, a takż e sanitariuszem i graczem na fajce....ogó lnie na wszystkie pytania do niego. Zawsze trzeba pamię tać , ż e to ich kraj, zresztą muzuł mań ski, i to my je odwiedzamy. . I w dziwnym klasztorze, jak mó wią . . Wię cej o liczbach. Rę czniki na plaż ę trzeba zabrać ze sobą , jeś li zabierzesz je z pokoju, bardzo szybko się ubrudzą i nie spieszy im się z ich zmianą (nigdy nie byliś my przebierani, chociaż pokó j jest codziennie sprzą tany) . Pastel ró wnież rzadko się zmienia. W ł azience jest suszarka do wł osó w - ale panie mają ją z bezpiecznikiem, wię c kto lubi ukł adać wł osy, weź wł asną , w przeciwnym razie miejscową ś cina się po 3-4 minutach od startu i do czasu ostygnię cia, nie wł ą cza się , a nastę pnie wył ą cza się cał kowicie po 1-2 minutach. OOOBardzo denerwują ce!! ! ! O wodzie - prysznic to piosenka. Robi się albo zimno, albo gorą co - nie ma ś rodka. Mydł o Zhytkoe i pod prysznicem i w pobliż u umywalki, ale takie jak butelki szamponu lub odż ywki lub ż elu, nie oczekuj tego, nie, wię c weź je ze sobą . Nasze okna wychodził y na drugi basen, do któ rego ludzie nigdy nie przychodzą w dzień , ale w nocy jak mió d, krzyki, krzyki, piosenki i turecka mowa zmieszana z rosyjskim. Wyobraź sobie, co się dzieje przy pierwszym basenie, tam jest muzyka, hał as i zgieł k w dzień iw nocy (widać to wyraź nie rano po iloś ci ś mieci, zaczynają sprzą tać dopiero o 8-9 rano, w rano przy ś niadaniu modne są takie gó ry bł ota). Wię c kto lubi spać w porze lunchu lub z dzieć mi, kupują c wycieczkę napisz, gdzie potrzebujesz okien. W hotelu jest duż o mł odych ludzi. Prawie nie ma ludzi powyż ej 45 roku ż ycia, wielu Sł owian (Buł garó w, Wę gró w). Teraz o ł aź ni tureckiej. Sama ką piel jest trochę ciepł a i absolutnie bez wilgoci (w naszym mieś cie przynajmniej w hammamie pary jest zawsze duż o), wtedy masaż pianą jest fajny, ale nie imponują cy. Ale masaż klasyczny ma tyle szczę ś cia, co do tego, do któ rego z opiekunó w się dostać , ale generalnie nie jest zł y. Teraz o cenie - za jednego 40-50. Ale musisz natychmiast targować się i targować za 25-30 USD, + dają ró wnież przepustkę na dyskotekę , a Alanya na 5 dni w prezencie (na przykł ad podró ż autobusem tam iz powrotem na dyskotekę to 10 USD), wię c kto uwielbia tań czyć i nie siedzieć wieczorem w pokoju (a nie ma tam nic innego do roboty i nie ma doką d po 22-30) odwiedzić ł aź nię turecką i cieszyć się przyjemnoś cią i zaoszczę dzić pienią dze (zwł aszcza jeś li od razu postawisz warunek targują c się , ż e chcesz darmowe bilety na cał y pobyt w hotelu). Wię cej o jedzeniu. Wiele moż na o tym powiedzieć w skró cie. MINUSY: - zawsze kolejki i brak talerzy, widelcó w i ł yż ek (ś niadanie od 7-30 do 10-00 ż eby się nie przepychać i nie denerwować , zawsze chodziliś my do 9-00 i bez kolejki i wszystko tam jest), - wię kszoś ć stoł ó w i krzeseł plastikowych i obł oż onych nieestetycznymi ceratami, co stwarza wraż enie postrzę pionej fabrycznej stoł ó wki - szklanki są tylko plastikowe (zawsze NOWE I CZYSTE), był y porcelanowe, ale niezwykle trudno je zł apać , ale moż na zapomnij o szklankach do piwa i wina lub opcjonalnie weź je ze sobą  . (jeś li pojawiają się na blacie baru, chwytają je prosto brudne i wcią gają do pokoi, a potem noszą je ze sobą przez cał e wakacje podczas obiadó w). - Jest duż o jedzenia, ró ż ne, ale nie ma co jeś ć , prawie nie ma mię sa i tylko kurczak, a jego smak nie jest taki, do jakiego jesteś my przyzwyczajeni (ale to moż na nawet powiedzieć , + poza tym ż egnaj talia, ż erują czę sto i nie ma ruchó w). Jeś li chodzi o napoje, to jest ekspres do kawy (mocha, latte, cappuccino....), herbata, chł odziarki do yuppie, piwo, biał e i czerwone wino, wó dka, gin, coś jeszcze, ale nie powiem na pewno. Zabrali gł ó wnie piwo i biał e wino, raz spró bowali koktajlu z lokalnym mocnym napojem - nie byli pod wraż eniem i nie wzię li go ponownie (na lotnisku kupili Henessy po przylocie, pili martini). Torebki na lunch są tym, co w nich wkł adają , zabawnie nawet patrzeć , wię c jeś li musisz zamó wić i masz lodó wkę w swoim pokoju, to zadbaj o siebie wieczorem, wpisz w jadalni, a rano wstaw je w tych pojemnikach, któ re podadzą (zamó w obiad ze wzglę du na pojemniki). Teraz wł aś ciwie o tym, po co przyszli, o morzu. Jest po drugiej stronie ulicy, ale to nie problem, to spokojna przeprawa. Leż akó w jest niewiele, a jeś li lubisz leż eć dł ugo, musisz poż yczyć okoł o 7-3.8-00 rano, w przeciwnym razie wszyscy są zaję ci. Plaż a jest bardzo drobna, spacery są przyjemne. Wejś cie do morza nie jest ł agodne, ale są kamienie, pł askie, bardzo duż e, wyglą dają jak pł yty tytaniczne, bo nawet najwię ksze gł azy nie są tak pł askie i ogromne. Duż o czytają , ż e kamienie są ostre - nigdy na takie się nie natknę ł y (a jakż e mogą być ostre, to woda od dawna je wszystkie krę ci). Owszem kamienie są pokryte glonami, ale nie był o nieprzyjemnych wraż eń , są mał e i nie jest bardzo ś lisko chodzić . Woda jest CZYSTA i ciepł a. Nawet na gł ę bokoś ci 5-7 metró w dno i cał ą jego rzeź bę widać wyraź nie bez maski. Ryby pł ywają , a kraby chowają się w kamieniach, a jeś li na nie nadepniesz, moż esz ł atwo się skaleczyć . Przed wyjazdem czytaliś my wiele recenzji, ale jeś li chodzi o morze, nie pasował y do ​ ​ siebie. Trzeciego dnia naszego pobytu był a burza, prawdziwy huragan, dopiero koniec ś wiata. A wię c po tym, rano, na wodzie z brzegu, szeroka na jakieś.1, 5 merle, pł ywał a taka kaka (brudna piana, liś cie, ś mieci. . . ), a potem znowu wszystko jest czyste i ró wne, nastę pnego ranka znowu czystoś ć i pię kna. Ale o ś mieciach na plaż y to od czasu do czasu - ale ską d się wzię ł y - od ś wiń turystó w, gdyby nie sranie przy leż akach, był oby o wiele przyjemniejsze dla oka. Z rozrywki tylko siatkó wka. Wszystko inne za dodatkową opł atą . opł ata. Chcę porozmawiać o przewodniku hotelowym. Duż o o niej piszą – zaró wno chamskiej, jak i niegrzecznej. Nie był a dla nas niegrzeczna ani niegrzeczna, zaczę ł a się poznawać - przedstawił a się i kró tko o wszystkim opowiedział a bez emocji, co pozwolił o nam zaoszczę dzić czas i nie siedzieć w pokoju przez kilka godzin. Na wszystkie pytania udzielono kompetentnych i znaczą cych odpowiedzi. Chciał bym poruszyć temat wycieczek. Gdyby ktoś o nich napisał , pomogł oby nam to zaplanować koszty. Jest tam wiele wycieczek. Gdy wsią dziesz do autobusu i zawieziesz do hotelu, otrzymasz broszury. Zawierają wszystkie informacje o wycieczkach. Napiszę trochę , bo na począ tku „dnia ś wistaka” (morze, restauracja, sen i tak dalej przez 3 dni) bę dziesz w peł ni usatysfakcjonowany, potem zaczniesz się nudzić szczerze: 00 nocy i do 9 -30 pobudka w autobusie, aby dostać się na miejsce (bardzo cię ż ko), pł ywanie na jachcie, zwiedzanie zatopionego miasta i znowu w autobusie i do ś wią tyni ś w. Mikoł aja. Zabiorą cię do sklepu koś cielnego, gdzie wszystko jest bezboż nie drogie. W ś wią tyni na grobie Mikoł aja Cudotwó rcy modne jest oś wietlanie wszelkich waż nych dla Ciebie rzeczy (krzyż e, ikony, ikony...). , wię c jeś li chcesz iś ć , weź ze sobą rzeczy. W sklepie pod wpł ywem moż na przyzwoicie wydać , albo przygotować się na wydanie 50-100 dolcó w, czyli wszystkie pienią dze w domu  . Potem z powrotem do autobusu i znowu 3 godziny podró ż y. Dostarczą po drodze do fabryki tekstylió w i do piwnicy z winami - wszystko, co tam jest oferowane kosztuje 2-3 razy wię cej niż to wszystko moż na kupić w Alanyi. Potem do hotelu (tak przy okazji robią zdję cia w hotelu, a rano moż na kupić szklane talerze w lobby - taki urok i tylko 4-5? i gó ry wapnia. Bardzo ł adny. Potem fabryka onyksu, tkactwo i dom. Bę dą karmić się czę sto i dobrze. Jedną z zalet 2 dni jest to, ż e przyjeż dż asz do Pamukal wcześ nie rano, kiedy nie ma upał ó w. Jeś li pojedziesz na jeden dzień , to droga jest ró wnie trudna i dojedziesz na miejsce tuż pod samym szczytem upał ó w. W rezultacie nie bę dziesz mó gł cieszyć się podró ż ą . Jednodniowe wycieczki kosztują.85 USD w Demre, 85 USD w Pamukkale. Był a wycieczka do Izraela (samolotem) 389 USD za 1.5 dnia - bardzo nam się podobał o, nocowaliś my w Palestynie, byliś my w Koś ciele Narodzenia Pań skiego, w Betlejem Bazylice Grobu Ś wię tego, wspinaliś my się na Golgotę , przypalaliś my ś wiece ś wię tego ognia i umieś ć mał e notatki w ś cianie pł aczu. Wyją tkowe doznania. Ale zaznaczam też , ż e przywieziono je do sklepu przykoś cielnego, a ceny tam są przynajmniej 2-4 razy wyż sze niż w pobliż u Ś wią tyni Pana, choć po drodze jest bardzo mał o czasu na zakup czegoś . Ale na parkingu przy Bazylice Narodzenia Pań skiego moż na kupić wiele drobiazgó w niedrogich (na przykł ad krzyż oliwny o wysokoś ci okoł o 15 cm w sklepie kosztuje 45 USD, a na parkingu 10 USD). . Jedzenie był o bardzo obfite i smaczne. Zabrali je też nad Morze Martwe, gdzie moż na je kupić , a jeś li są butelki, to moż na je samemu odebrać i przywieź ć , na lotnisku nie bę dzie problemó w. (Ale trzeba o to zapytać przewodnika - kiedy moż na usuną ć brud, są pewne ograniczenia). Są wycieczki na jachcie na noc (45 USD), na dzień są karmione, pojone + dyskoteka. Gdybyś mó gł zobaczyć stan, w jakim ludzie są stamtą d wył adowywani  . Jest park wodny, delfinarium (75-90 USD), narty wodne, wę dkarstwo i wiele wię cej. Oczywiś cie za ogrodzeniem moż na kupić taniej. ALE jest tak wiele niuansó w. Na przykł ad: bilety wstę pu nie są wliczone w cenę wycieczki, a takż e posił ki i co najważ niejsze przewodnicy. Wycieczki mogą być prowadzone tylko przez Turkó w. Rosyjskoję zyczni wspó ł pracują z rosyjską grupą , ale nie potrafią jednoznacznie wyrazić wszystkiego, co trzeba powiedzieć , taka grupa pracował a obok nas w pamukkale, szkoda był o tych, któ rzy jej sł uchali, chł opaki byli szczerze rozczarowani, ale nic nie moż e zmienić się . No i oczywiś cie kierowcy - tyle wypadkó w. Ale oczywiś cie sam decydujesz. W każ dym razie, jeś li masz zamiar staną ć na boku, przeczytaj uważ nie umowę . Teraz o skó rze - z hotelu moż esz iś ć do duż ego sklepu (bezpł atnie) i kupić odpowiedni drobiazg. Ale targowanie się , targowanie się i jeszcze wię cej targowania się . Na przykł ad spojrzeliś my na kró tką kurtkę ze srebrnego lisa, a dla mojego mę ż a kurtkę na senteponie wykonaną z zachwycają cej skó ry i kró tki koż uch. Cena na metce to 3900 i 1700.2500 euro, rozpoczę ł a się aukcja i zaproponowano nam, ż e kupimy to wszystko za 1700 USD. Targowany przez dł ugi czas iw rezultacie dwie rzeczy bez koż ucha za 600 USD. Nie moż esz pokazać , ż e rzecz jest bardzo potrzebna i nie bó j się udawać , ż e zamierzasz odejś ć i zrezygnować ze wszystkiego. Pracuje. Ale najpierw jasno zdecyduj, ile chcesz wydać i zacznij handlować okoł o 150-200 USD poniż ej tego, co planujesz wydać . Teraz o reszcie zakupó w, wszystko, co chcesz kupić , od pamią tek po dż insy, moż na znaleź ć na targu w Alanyi, jest regularny autobus. Tam też trzeba się targować , zawyż ają cenę.3-4 razy, wiedzą c, ż e Rosjanie targują się na „topienie”. Chciał bym podsumować . Dla tych, któ rzy chcą zaoszczę dzić pienią dze, któ rym nie zależ y na popisach, któ rzy chcą po prostu cieszyć się morzem i sł oń cem bez przepł acania, moż na wybrać się na pierwszą wycieczkę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał