Przetrwaj za wszelką cenę – Tunezja.

Pisemny: 24 lipiec 2018
Czas podróży: 9 — 22 czerwiec 2018
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Postaram się opowiedzieć trochę prawdy o hotelu. Gorzki, ale prawdziwy.
Wybierają c ten hotel, wielu czyta chwalebne recenzje na stronie. Ale napiszę ci prawdziwą recenzję , jeś li to moż liwe, bez wdawania się w emocje. Każ dy sam zdecyduje, czy ten hotel jest godny cennych wakacji. Podró ż owaliś my w czwartek. Rodzina z dwiema có rkami. 2 i 7 lat. Cena emisyjna 1500 dolaró w za 12 nocy. Co w zasadzie nie jest drogie. Jednak …
1. Droga i osadnictwo.

Jechaliś my 1.5 godziny z transferem z lotniska Enfid. W zasadzie mi to nie przeszkadza. Sama Tunezja to pię kny kraj. Coś pomię dzy Egiptem a Turcją . Pię kne widoki na gó ry, pustynie, morze. . . i ś mieci. On jest wszę dzie. To ś wiatowa stolica ś mieci. Do hotelu dotarliś my o 23:00. Kolacja już się skoń czył a. Ale zabrali nas na jedzenie. Na talerzu poł oż yć jedno skrzydeł ko z kurczaka, z resztkami pió r. Kilka kawał kó w burakó w, cebuli, kapusty, pomidoró w, ogó rkó w. Przy wadze cał kowitej 200 g. Ja, zdrowy mę ż czyzna o wadze 90 kg, doznał em szoku (w oczach ż ony zauważ ył em jeszcze wię kszy szok. Dzieci nie był o co karmić . Wody też mi nie dali . I nie ma doką d tego dostać . Bary nie dział ają po 23. Nie. Uratowane przez wodę przywiezioną ze mną . Nie dają wody do pokoju. Woda z kranu pachnie wybielaczem.
2. Liczba.
Nie bę dę pisał o popę kanych kafelkach, zadymionym kocu, popsutej kanalizacji. . . to nie ma dla mnie znaczenia. Wszystko to został o napisane przede mną w poprzednich recenzjach i to wszystko prawda. I nie jestem wybredny co do numeru. Tylko tam ś pię . Dlatego napiszę inaczej....Pokó j był duż y. 1159 w centralnym budynku na drugim pię trze z widokiem na baseny. Dwupię trowy. Na drugim pię trze był klimatyzator, któ ry nie był wł aś ciwie podł ą czony, przyciski nie pasował y do ​ ​ swojego przeznaczenia. Stary hotel, ma okoł o 100 pokoi w budynku centralnym i tylko 3 wspó lne systemy klimatyzacji na dachu każ dego skrzydł a. Co to znaczy? Ż e nie moż esz ustawić temperatury. Sam klimatyzator ma w zasadzie dwa tryby wł ą cz/wył ą cz i tyle. Albo marzniesz i zachorujesz w cią gu jednego dnia. A poł owa hotelu był a chora. Gł ó wnie dzieci. Albo nakarm komary. Te ostatnie w hotelu nie są zatrute i to jest prawdziwy problem. Stare drzwi ze sklejki nie zapewniał y ż adnej izolacji akustycznej. A zamek moż na był o wybić ramieniem. Sejf był … mał y… wymagalny… i zepsuty. Ukryli rzeczy w torbie pod zamkiem i kluczem. Niewygodne poduszki, uczucie, jakby był y wypchane jakimś grudkami. Po spaniu strasznie bolał a mnie szyja i gł owa.
3. Hotel.

Ogromne terytorium. To jest plus. Duż o pię knych miejsc. Moż liwe jest zrobienie wielu ś wietnych zdję ć . Ale wię kszoś ć willi i budynkó w jest opuszczona. Stopniowo postę puje odbudowa. Budowa. Remont. Robotnicy bardzo się starają . Ta trawa jest zasadzona. Podlewają to. W odnowionych pokojach wł oż yli nowe oddzielne klimatyzatory. Obok innego hotelu. Terytorium jest wspó lne. Ale jest dla Algierczykó w, Libijczykó w i Tunezyjczykó w. Sł owian i Europejczykó w nie ma. Czę ś ć wspó lna jest ogrodzona. Ostroż ny. Na plaż y znajdują się trzy sł upy i jeden przy bramie. Ż oł nierze tunezyjskiej Gwardii Narodowej są uzbrojeni w poważ ne karabiny szturmowe Steyr AUG. Jest nadzó r wideo. Plaż a jest patrolowana przez policyjny helikopter. W hotelu panuje peł ne poczucie bezpieczeń stwa. Ale tam, gdzie koń czy się hotel, zaczynają się ś mieci. . . Gó ry ś mieci. Rybacy czyszczą ryby na plaż y, któ re sprzedają do tego hotelu. Odchody rybne gniją na brzegu, a wiatr przenosi zapach na teren mini-aquaparku. Smró d jest okropny. Wszystkie ś mieci, któ re są usuwane z plaż y, są wyrzucane za murami hotelu, na plaż ę . Widok jest okropny. Jest sklep z pamią tkami. Ale kochanie. Dwa razy taniej, jeś li wyjdziesz z hotelu w kierunku meczetu. 10 minut spacerem i jesteś w dobrym supermarkecie na poziomie europejskim. Ale tam nie kupisz papierosó w, alkoholu, wieprzowiny i TAMPAXU. Paradoks, ale prawda. Raz w tygodniu rano przed obiadem odbywa się mał y targ. Moż esz targować się o pamią tki.
4. Baseny.
Istnieje kilka. Dziecko i dorosł y z podł ą czonym systemem, ale bez filtracji. Chlor jest wrzucany w nocy prosto z wiadra. Widział em to kilka razy. A rano dzieci tam pł ywają . Kolejną cechą jest przeludnienie hotelu przez rodziny arabskie. Każ da arabska rodzina ma 5-6 dzieci i matkę w welonie. Nie idą nad morze. Cał y dzień siedzą w basenie...Sam rozumiesz, co to znaczy. Pod koniec dnia ś luz unosi się w basenie. Ponieważ drugim, po starym klimatyzatorze, miejscem wylę garni choró b w tym hotelu, jest basen.
5. Park wodny.
Stary. Rury są już dawno spó ź nione na renowację . Są zuż yte i nie ś lizgają się . Z 7 slajdó w dział ają tylko 4. I dotyczy to 2 hoteli. Kolejka zaczyna się o 10 rano. Woda w basenie jest taka sama, jak opisał em powyż ej. Już w wieku 12 lat peł na ś luzu. Za mał o leż akó w, parasoli. Nie rozumiem dlaczego nie dodać zjeż dż alni dla dzieci. Naprawdę brakuje jakiegoś smoka, ropucha. Chociaż terytorium na to pozwala.
6. Plaż a i morze.

Wspaniał y piasek. Mał y i przyjemny. Czasami ogromne fale metrowe. Robi wraż enie. Inaczej jest w Turcji czy Egipcie. Dzieciom bardzo się to podobał o. Meduzy był y 3-4 razy. Wielki. Burza już niosł a zmarł ych. Bezpieczeń stwo. Ż oł nierze Gwardii Narodowej z bronią dyż urują od 9 do 19. Czasami przyjeż dż a policja konna. Lokalna ochrona hotelu towarzyszy prawie każ demu mieszkań cowi, któ ry chce ominą ć turystó w. To jest plus. Plaż a niejako jest publiczna w Tunezji. Ale miejscowym mieszkań com nie wolno na nim pł ywać . I ś mieci. Znowu brakuje ł ó ż ek. Wiele zepsutych i starych. Parasole też są nieliczne. To jest zatoka. Ponieważ morze jest bardzo brudne. Przez dwa tygodnie odpoczynku tylko 4-5 razy bez ś mieci. Na prawo od plaż y znajduje się plaż a publiczna. W weekendy jest duż o miejscowych ludzi. A przebieg zatoki jest taki, ż e cał y mocz, ś mieci, ś luz, glony przepł ywają obok hotelowej plaż y. Sam widział em ochraniacze damskie, byki, pudeł ka po sokach, plastikowe kubeczki, krzesł o, prezerwatywy, kanister z olejem silnikowym. . . To straszne. To jest tragedia kraju.
Sł owianie biegną rano na leż aki. Opuszczenie plaż y lub basenu pozostawia wiele rzeczy. Te ichthyandery uważ ają się za turystó w)) A potem pary z dzieć mi siedzą gł upio na piasku. Sł yszał em rozmowę jednej pani, któ ra chwalił a się , ż e zabrał a już leż aki na plaż y, przy basenie i stoliku w restauracji. Taki idiota pewnie ma rę cznik na siedzeniu w samolocie. A przed nami kolejna mł oda dama zdję ł a buty, rzeczy, buty od swojej dziewczyny i zaję te krzesł a przy amfiteatrze. Tak, był em tak aktywnie zaję ty, ż e przewró cił em 6 szklanek z koktajlami, po któ re stał em w kolejce przez 40 minut))))
7. Bary.
Na plaż y nie ma baru. Alkohol nie jest zapewniony. Trzy rodzaje napojó w. Teraz Fanta, potem Cola, potem Sprite. Wszystko. Na piwo lub koktajl bę dziesz musiał udać się do budynku centralnego 10 minut tam i 10 z powrotem. A potem stań cie w kolejce. 10 minut Wynik. Po dwó ch wycieczkach zdajesz sobie sprawę , ż e nie wypijesz wię cej piwa na plaż y ani koktajlu. Napoje to mieszanka koncentratu i wody z kranu. Niestety. Ale czasami koncentrat się koń czy. A potem barmani nalewają piwo oraz Colę i Fantę z butelek. Nadchodzą zł ote czasy. Ale w 14 dni był o tak w sumie przez 4 dni. Piwo Stella. Lager. Smakuje trochę jak piwo. Ale się nie upija. Ż oł ą dek boli od picia. Ale się nie upija. Pyszne koktajle przez cał y dzień w barze w budynku centralnym. Ale jest też kolejka. Wieczorami pyszne koktajle. Ale ludzie stoją w kolejce przez 40 minut, biorą.4-5 koktajli dla dwojga, ż eby już nie stać w kolejce. Brakuje okularó w. Wodę ł atwiej kupić w sklepie. 1 dinar 1.5 litra. Ale zgó dź się . Wyjechać na wakacje, ż eby tam kupić wodę ? Absurdalny. W pokoju nie ma wody. A w pokoju nie ma lodó wek.

8. Kuchnia.
Oto najciekawsze. I smutny. W kraju, któ ry jest mocno rozwinię ty rolniczo, w czterogwiazdkowym hotelu bę dziesz gł odował na wpó ł .
Monotonia.
Mię so z indyka, kurczak, rzadko smaż ona woł owina. Indyk smaż ony, gotowany, duszony, grillowany, w kieł baskach. Nawet kieł basa z indyka. Czasami w tej kieł basie znajdowaliś my pió ra.
Ryby to mał e sardynki i makrele, któ re ł owią wł aś nie tam miejscowi rybacy i jak pisał em, są sprzą tane na plaż y. Raz na 2 tygodnie był tuń czyk. Ale nie smaż one. Grill jest stary i nieaktualny. Albo go spali, albo nie upiecze. Wię c jedli.
Morze kapusty, makaronu, cebuli. . . Ale bę dę szczery. Ani dzieci, ani doroś li nie mogą tam jeś ć . Kiedyś podana kulka ziemniaczana. To był o ś wię to dla zwiedzają cych.
Bardzo się bał am, ż e podaję szaszł yki z baraniny i czeka mnie masakra. Z poł amanymi zę bami i poł amanymi koń czynami))
Z owocó w był pyszny arbuz i bez smaku zielone brzoskwinie i nektarynki.
W uczciwoś ci warto zwró cić uwagę na bardzo smaczną sł odycz. Był a cudowna. I ciasta, ciasteczka i kremy. Wspaniał e dż emy. Ani w Turcji, ani w Egipcie tego nie widzieliś my. Cukiernik jest niewą tpliwie mistrzem.
9. Animacja.
Był a wesoł a. Mocny. Jakoś ć . Ale program dla dzieci zaczą ł się pó ź no. O 21 czasu lokalnego. Dzieci już chciał y spać . Osobno chciał bym odnotować imprezę w basenie dla dzieci. Kiedy tań czył o w nim 200 osó b przez 3 godziny z rzę du. W ubraniach i niektó rych w butach. Harkali tam. Napoje został y rozlane. A rano pł ywał y dzieci (((

10. Podczas wymeldowania dostaliś my pokó j 2076 do zmiany. Wyglą dał i pachniał jak publiczna toaleta. To brak szacunku dla turystó w.
Ogó lnie podsumowują c:
Hotel nie jest nawet trzyosobowy. Pracownicy i personel pracują bardzo cię ż ko. Oni są ś wietni. Ale sł abe finansowanie doprowadzi do upadku tego hotelu. Zamiast remontować nowe pokoje, kierownictwo powinno mieć zmodernizowane instalacje wodno-kanalizacyjne, klimatyzację , telewizory i meble w starych. Rozł ó ż leż aki (któ rych setki są pod plandekami w pobliskim hotelu). Popraw jakoś ć jedzenia i napojó w. Szef kuchni jest znakomity, bo robi coś z tak skromnego wyboru produktó w. Ale on też nie jest Bogiem. Czyszczenie basenu wymaga remontu. Prawie wszystkie dzieci, w tym nasze, zachorował y tam. Nie jest wykluczony z infekcji. I tak ten hotel umrze, zanim zostanie przywró cony. Ludzie bę dą bez pracy. Grupa niemieckich turystó w prawie zajrzał a w usta. Tań czyli przed nimi. Do obiadu nalewane wino z osobnej butelki. Skonfiguruj osobną tabelę . To już jest dla nas Sł owian nieprzyjemne. Z czego w hotelu jest 80 proc. Po prostu nie ma ochoty tam jechać . Ogó lnie przeż yliś my, prawie odpoczę liś my....Ale gdybyś my mogli cofną ć czas, nie marnowalibyś my czasu na ten hotel.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał