Tunezja...

Pisemny: 4 październik 2010
Czas podróży: 1 — 7 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Hotel wyglą da dobrze, ale nie cią gnie na 4*. Jedzenie nie jest zbyt dobre, wszyscy po trochu wkł adają , a kiedy idziesz po nie, tak na ciebie patrzą , po prostu straszne, ż e nie znajdziesz w jadalni ł yż ki, ale też widelcó w. Trzeba szukać kelneró w w cał ej sali i czekać , aż przyjdą na obiad i kolację , w jadalni w ogó le nie ma herbaty. Sprzą taczka sprzą ta pokó j przez ponad 2 godziny, morze jest bardzo brudne, nawet nie jest przyjemnie pł ywać w morzu, ale w ogó le nie moż na wejś ć do morza, są tylko wodorosty, któ re w ogó le nie czyszczą i nadal tak pachną , moż na powiedzieć , ż e tam gniją . Wszystkie inne plaż e są znacznie czystsze niż ten cał y robotnik, klasa jest bardzo leniwa, aby nie robić nic, czego nie chcą . Miasto jest bardzo brudne, a Arabowie są po prostu okropni. Moim zdaniem Tunezja nie jest już stopą! ! ! Arabowie nieustannie mę czą się na plaż y i sprzedają strasznie irytują ce papierosy!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał