Nie radzę!!!

Pisemny: 24 lipiec 2014
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2014
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Miał em mniej szczę ś cia, wsadzili mnie do bungalowu....to cichy horror. . . jak się pó ź niej okazał o, zakwaterowali się tam tylko Rosjanie, wię c pó ź niej biegli nie oglą dają c się za pienią dze na zmianę pokoju, hotel jest podzielony na trzy czę ś ci, kiedyś był jeden wł aś ciciel (ma teraz 94 lata), dał go swoim synom, okazał o się , ż e trzy ró ż ne hotele, Beach- najgorszy. . . a ten domek znajduje się tuż przy granicy dwó ch hoteli - pię kno jest takie BEZPOŚ REDNIO ZA Ś CIANĄ !! ! ! - odbywa się animacja są siedniego hotelu, a za drugim wł asnym doznania są nie do opisania....teraz w porzą dku. . . Osiedlili mnie w pokoju 614, w bungalowie, pokó j nie był sprzą tany po wyprowadzce się lokatoró w, piasek, ś lady poprzednich goś ci na toalecie. . . Idę do recepcji, spokojnie mó wię , ż e pokó j jest brudny, odpowiadają , ż e nie ma innych pokoi. Mó wię , nie proszę o kolejny numer, proszę o usunię cie TEGO....zapytali, co dokł adnie usuną ć...chociaż są dzą c po czystoś ci ulic moż na to zrozumieć . ż e ci ludzie mają osobliwą koncepcję czystoś ci. W pokojach w bungalowach wszystko naprawdę albo się psuje albo nie dział a, u mnie beczka odpł ywowa i klimatyzacja nie dział ał y (po prostu wdmuchiwał o ciepł e powietrze prosto do ł ó ż ka jak wentylator, jest w takim ukł adzie), mę ż czyzna z 618 sam wykonał toaletę.... Kiedy pierwszej nocy zaczę ł y się dyskoteki, znosił em tyle, ile mogł em, potem znowu na przyję ciu, tam odbierają , jeś li muzyka krzyczą ca z obu stron przeszkadza ci, skontaktuj się z ochroniarzem, to cał a rozmowa. . . dopó ki te tań ce się nie skoń czył y, po prostu chodził a po terytorium i zazdroś cił a goś ciom innych Marhabó w. . . Rano w recepcji na moją proś bę o zmianę pokoju wyjaś niam, ż e przyjechał am tylko na pię ć nocy, z któ rych jedna minę ł a już "ś wietnie", odpowiadają - nie ma pokoi, skontaktuj się z przewodnikiem, na moje pytanie - o ile wię cej trzeba zapł acić , ż ebyś w koń cu się przeprowadził , mó wią przestraszeni, nie ma pokoi, porozmawiaj z przewodnikiem. . . tzn. przewodnik ma numery, ale one nie. . . w koń cu wraz z przewodnikiem pokó j został zamieniony na pokó j w budynku gł ó wnym, był o coś do poró wnania....Pienią dze naprawdę bł agają o wszystko, jeś li nie dasz dinara, bę dą syczeć paskudne rzeczy. Jedzenie normalne, ś niadania zwyczajne - jajka w ró ż nych wersjach, naleś niki (doś ć osobliwe). kieł baski-krojona-sery, przez dł ugi czas nie mogł a zrozumieć , jak przypomina ich kawa, któ ra latte-cappuccino-mochachino jest czymś podobnym do kakao. Z napojó w tylko woda i trochę lemoniad, któ rych lepiej nie pić . w ogó le nie ma soku. A wię c mię so, kurczak (zł e ryby), arbuzy, melony, brzoskwinie i lody. Có ż , przynajmniej morze się podobał o, a plaż a jest czysta. Kiedy wyszedł em, poproszono mnie o wypeł nienie ankiety dotyczą cej pobytu w hotelu i napisanie „tylko dobrej recenzji w Internecie”. W ogó le coś widział em i pisał em.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał