Nie najlepsze wakacje?

Pisemny: 26 sierpień 2007
Czas podróży: 28 sierpień — 4 wrzesień 2007
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Nie podobał mi się hotel. Jedzenie jest monotonne. Tydzień pó ź niej nie rozumiesz już , czy przyszedł eś na obiad, czy na lunch, ponieważ . wszystko jest takie samo. Z owocó w tylko arbuz i melon. Lody czę sto nie są smaczne, herbata jest podł a. Usł uga też jest taka sobie. Rę czniki był y zmieniane codziennie (ale o zł ej porze, bo rano zabierano, a przynoszono dopiero w porze lunchu), poś ciel - dla kogoś lubianego, dla kogoś za dzień lub dwa, ale nawet nas nie przebierano raz na 10 dni! ! ! Chociaż dali napiwek i poprosili o zmianę . Jadalnia ró wnież jest mał o aktywna. Chociaż uczciwie muszę powiedzieć , ż e niektó rzy nadal pró bują , zwł aszcza jeś li zostawisz napiwek. Animacja - ró wnież nie zachwycona.
Winda czę sto się psuł a. Ludzie utknę li. Na balkonie jeden z turystó w znalazł ż ywego szczura. Technika klimatyzacji. Pokó j nie jest zł y, ale gdyby nie kolorowe zasł ony i narzuta, był oby strasznie ponuro. Pokoje z widokiem na miasto są gł oś ne z drogi. Nie ma minibaru ani suszarki do wł osó w.
Plaż a jest doś ć blisko. Ale jest doś ć brudno i nasze dziewczyny bez panó w nie bę dą mogł y tam przechodzić , podobnie jak wszę dzie poza hotelem. Ogó lnie miasto jest doś ć brudne. Masaż w hotelu nie jest zalecany. Sł yszał em, ż e Arabowie to robią i pozwalają sobie na zbyt wiele. Jedyne, co mi się podobał o, to czwartek - Dzień Kuchni Narodowej. Dali kuskus, chł odne koperty i sł odycze. A takż e blisko medyny i dyskotek.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał