Dla miłośników arabskiego smaku

Pisemny: 29 kwiecień 2008
Czas podróży: 1 — 8 sierpień 2007
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Napiszę o hotelu. Wszystko jest bardzo proste. W pokoju nie ma telewizora ani suszarki do wł osó w. Ale moż na tego doś wiadczyć . Jedzenie jest pyszne. Basen jest jeden i mał y, Tunezyjczycy z rodzinami duż o odpoczywają , prawie nie ma Polakó w, Rosjan i Ukraiń có w. Sami Tunezyjczycy (ci, któ rzy odpoczywali w hotelu) to bardzo kulturalni ludzie, co widać od razu. Moim zdaniem personel jest trochę rozwią zł y, ale wcześ niej nie odpoczywał em w 3* gwiazdkach, mogł em się mylić , moż e co do hotelu na tym poziomie i dobrych pracownikó w.
Teraz o lokalizacji: ogromnym plusem jest to, ż e hotel znajduje się w samym sercu miasta. Bazar, mauzoleum i klasztor Ribat (a to gł ó wne atrakcje miasta) są w zasię gu rę ki - 200-300m. To jest od gł ó wnego wejś cia. Od drugiego wejś cia morze i ulica, np. nasyp. Wielu mieszkań có w, dzieci, mł odzież spaceruje i biega po nim. Wszyscy się na ciebie gapią . Niektó rzy pró bują mó wić dł ugimi francuskimi frazami, na co odpowiadaliś my uprzejmym uś miechem (nie grzebiemy po francusku, jak wielu naszych rodakó w). Pod koniec wakacji te twarze był y już irytują ce i na począ tku też .
Hotel nie posiada wł asnej plaż y. Wyobraź cie sobie plaż ę miejską (choć też blisko hotelu), na któ rej stoi kilkanaś cie hotelowych parasoli. Kł amiesz zmieszany z miejscowymi, co też mi się nie podobał o. Za leż ak i materac trzeba zapł acić . Morze jest niebiesko-niebieskie, bardzo sł one i brudne. Przybyliś my po silnych falach i tak już pierwszego dnia do mnie. opró cz workó w i innych gruzu przybito uszczelkę (uż ywaną ). To był szok!

Ale są miejsca do jedzenia. Dosł ownie 100 km morzem od Monastyru we Wł oszech, na nabrzeż u znajduje się wiele wł oskich restauracji. Ceny są niewielkie, jak w Kijowie: pizza 50 UAH, plus cokolwiek jeszcze chcesz.
Zauważ ył em też narodową cechę Tunezyjczykó w: uwielbiają uczyć : co mó wić , co robić . Kró tko mó wią c, dopó ki nie ryczysz, nie rozumieją , a potem wkurzają się jak dzieci.
WNIOSEK: jeś li chcesz arabskiego smaku, idź odpoczą ć w tym hotelu. Dla siebie stwierdził am: nie chcę wię cej koloru, chcę odpoczynku i relaksu, a do hotelu w mieś cie już nie pó jdę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał